Newsy

Nowe płatne drogi w systemie viaTOLL. Płatny przejazd na A1, A2, A4 i drogach ekspresowych

2013-10-25  |  06:35

Do końca roku system elektronicznego poboru opłat dla samochodów o masie powyżej 3,5 tony zostanie rozszerzony o ok. 460 km dróg.  Większość z nich będzie płatna już od końca października, część od grudnia. Od uruchomienia systemu w lipcu 2011 r. przybyło już ponad 1000 km płatnych dróg, a wpływy z systemu sięgają niemal 2,2 mld zł. 

 – Do końca roku obejmiemy dodatkowo systemem około 460 km dróg. To chociażby A2 Stryków-Konotopa, czyli Łódź - Warszawa, jak również wschodni odcinek autostrady A4 tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Cywiński, dyrektor generalny Kapsch Telematic Services, operatora systemu viaTOLL.

Rozszerzenia zaplanowane są na 31 października oraz 1 grudnia. Od końca października płatne będą nowe fragmenty autostrad A1 (Kowal-Kutno), A2 (Łódź-Północ-Konotopa oraz obwodnica Mińska Mazowieckiego) oraz A4 (Szarów-Tarnów oraz obwodnica Rzeszowa).

Drugie rozszerzenie będzie znacznie mniejsze i obejmie drogi ekspresowe, w tym fragment S3 pomiędzy Międzyrzeczem a Sulechowem oraz nowo otwartą S79 w Warszawie od lotniska do węzła Marynarska.

 – Po najbliższych rozszerzeniach system viaTOLL urośnie łącznie o ponad 1 tys. km w porównaniu do jego wielkości w dniu uruchomienia. Pod koniec roku osiągnie 2563 km – podkreśla Cywiński.

Przychody z systemu viaTOLL od początku jego funkcjonowania to już prawie 2,2 mld zł. Cywiński zauważa, że dobre wyniki to skutek poprawy koniunktury, wzrostu przewozów oraz powrotu pojazdów na płatne drogi. 

 – Widzimy wyraźny przyrost zbieranych opłat. Jest to spowodowane tym, że w dużej części pojazdy wracają na drogi, które zostały objęte opłatami, jak i również sądzimy, że jest to również skutek wzrostu przewozów towarowych. W ostatnich miesiącach zbieramy regularnie po ponad 100 mln zł miesięcznie – ocenia Cywiński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

Handel

Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

Problemy społeczne

Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.