Newsy

Nowy rodzaj akumulatorów może przyspieszyć rozwój branży aut elektrycznych. Jest prostszy w produkcji i przyjaźniejszy dla środowiska niż popularne baterie litowe

2021-07-08  |  06:00

Dzięki elektrodom pastowym akumulatory będzie można szybciej ładować i łatwiej recyklingować. Nad takim rozwiązaniem pracują obecnie hiszpańscy naukowcy. Ich zdaniem przyszłością rynku magazynowania energii i zasilania urządzeń oraz pojazdów będą rozwiązania hybrydowe, wykorzystujące superkondensatory na przykład w chwilach wzmożonego poboru mocy. Dzięki nim uda się wydłużyć zasięg oraz zwiększyć żywotność ogniw w samochodach elektrycznych. Światowy rynek superkondensatorów wzrośnie w najbliższych latach ponad pięciokrotnie.

– Opracowujemy nową technologię magazynowania energii elektrycznej na bazie elektrod pastowych. Zazwyczaj akumulatory mają elektrody stałe, które są bardzo cienkie. Chcemy zastosować konstrukcję opartą na paście, aby stworzyć elektrody o większej grubości, które nie tracą przy tym na wydajności, a także wykonanych z materiałów hybrydowych, które łączą w sobie działanie superkondensatorów i akumulatorów. Dzięki temu połączeniu jesteśmy w stanie uzyskać dużą moc i  gęstość energii z wysoką odpornością na cykliczne rozładowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr Daniel Rueda Garcia z Earthdas, spin-offu firmy Napptilus. 

Earthdas jest jednym z największych producentów na światowym rynku superkondensatorów grafenowych. Prace nad ogniwami zbudowanymi z nich prowadzi m.in. firma Skeleton. Takie baterie będzie można naładować w zaledwie kilka sekund. Już teraz dzięki kondensatorom grafenowym, wykorzystywanym w układach odzyskiwania energii kinetycznej, udaje się ograniczyć spalanie samochodów ciężarowych nawet o jedną trzecią.

– Grafen jest jednym z materiałów, nad którym pracujemy. Koncentrujemy się na różnych nanowęglach, ponieważ wszystkie materiały nanowęglowe są znane ze swoich właściwości, które czynią z nich dobre superkondensatory. Charakteryzują się dużą mocą i odpornością na cykliczne rozładowania. Wypełniamy ten materiał surowcami akumulatorowymi w skali nano, aby zwiększyć gęstość energii bez strat odporności na cykliczne rozładowania czy pobory mocy. Na tym polega hybrydowość naszego produktu. To połączenie pozwoli nam na znaczne zwiększenie gęstości energii w porównaniu do superkondensatorów, jednocześnie zachowując dużą wydajność – podkreśla Daniel Rueda Garcia.

Zastosowanie superkondensatorów to przede wszystkim ogromna nadzieja rynku elektromobilności. Ograniczenia wynikające z właściwości najpopularniejszych obecnie ogniw litowo-jonowych sprawiają, że coraz trudniej je udoskonalać. Największymi wadami wskazywanymi przez użytkowników aut elektrycznych oraz ekspertów branży motoryzacyjnej są: długi czas ładowania, niewystarczający zasięg oraz wysoki koszt, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę ograniczoną żywotność. Superkondensatory umożliwiają częściowe rozwiązanie tych problemów.

– Coraz częściej wykorzystuje się połączenie pakietu akumulatorów i pakietu superkondensatorów. Kiedy potrzebna jest duża moc, pakiet superkondensatorów ją zapewnia. Jest to rozwiązanie pośrednie. Uważamy, że istnieje szereg ciekawych zastosowań rozwiązania pośredniego między pojemnością a mocą, bez poszukiwania ekstremalnych rozwiązań. Sposób wykonania tych akumulatorów na bazie pasty, a nie elektrod stałych, zmienia proces produkcji. Możemy się spodziewać, że po zwiększeniu skali produkcja stanie się prostsza i tańsza – przewiduje ekspert z Earthdas.

Kontrowersje związane z tradycyjnymi ogniwami litowo-jonowymi skupiają się ponadto wokół obciążenia środowiska w wyniku procesu produkcji, a także recyklingu takich baterii. Również w tym kontekście rozwiązanie hybrydowe ma przewagę.

– Nowe rozwiązanie jest bardzo proste również w recyklingu. Wystarczy wymienić pastę na nową. Patrzymy w przyszłość, poszukując nie tylko innych funkcji i właściwości urządzenia elektrycznego, ale także sposobów wytwarzania akumulatorów. Uważamy, że potrzebna jest zmiana metod produkcji akumulatorów w kierunku rozwiązań bardziej zrównoważonych, a także wyższa wydajność, czego żaden inny produkt na rynku nie jest w stanie teraz zaoferować – zaznacza Daniel Rueda Garcia.

Obecnie Earthdas pracuje nad prototypem nowego ogniwa w warunkach pozalaboratoryjnych. Ostateczna jego wersja ma być gotowa jeszcze w tym roku.

Według Allied Market Research światowy rynek superkondensatorów do 2027 roku osiągnie wartość niemal 17 mld dol. W 2019 roku było to niespełna 3,3 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Handel

Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

Transport

Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

Handel

Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna

Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.