Newsy

Coraz większa świadomość ekologiczna Polaków. Prawie połowa zapłaciłaby więcej za „zielony” dom czy mieszkanie

2024-01-18  |  06:20

Niemal dwie trzecie polskich konsumentów woli kupować produkty, które nie przyczyniają się do degradacji środowiska. Coraz mocniej dotyczy to także obszaru budownictwa. Jak wynika z badania organizacji FSC Polska przeprowadzonego przez SW Research, 47 proc. Polaków deklaruje, że jest gotowych zapłacić więcej za dom czy mieszkanie, które są wykonane z certyfikowanych materiałów naturalnych. Proekologicznego podejścia konsumenci wymagają także od firm budowlanych i producentów, np. mebli. Ponad 70 proc. badanych uważa, że drewno wykorzystywane w budownictwie powinno mieć certyfikat poświadczający legalne pochodzenie oraz brak negatywnego wpływu na środowisko.

Inne badanie organizacji Forest Stewardship Council przeprowadzone we współpracy z firmą Ipsos pokazuje, że zarówno w Polsce, jak i na świecie największe obawy budzą obecnie wojny, konflikty i terroryzm (65 proc. wskazań w polskim badaniu), trudna sytuacja gospodarcza (50 proc.) i kwestie związane ze zdrowiem (40 proc.). Co trzeci badany wskazuje na kwestie związane ze zmianą klimatu.

 Badanie Ipsosu potwierdziło pozytywny obraz świadomości ekologicznej Polaków. Prawie 2/3 z nich woli wybierać produkty, które nie szkodzą środowisku czy klimatowi, ale oczekują też odpowiedzialnej postawy od biznesu. Prawie 60 proc. chciałoby, aby firmy nie przyczyniały się do wylesiania – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Michał Kotarski, menedżer ds. rozwoju rynku i komunikacji w FSC Polska.

Wylesianie to jedna z najczęściej wskazywanych przez respondentów obaw w kontekście lasów. Wśród innych badani wymieniali ryzyko suszy i powodzi, degradacji gleby, a także utraty gatunków zwierząt i roślin.

Z kolei według badania przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie FSC prawie połowa Polaków postrzega budownictwo i budynki za dużego emitenta gazów cieplarnianych. Większość deklaruje, że ten sektor powinien być bardziej zrównoważony. Chodzi m.in. o wykorzystanie odnawialnych źródeł energii czy inteligentne rozwiązania umożliwiające zmniejszenie zużycia mediów, a dla konsumentów istotne są przyznane certyfikaty. Przykładowo ponad połowa badanych wolałaby pracować w biurowcu z certyfikatem ekologicznym, który potwierdza, że budynek jest przyjazny dla środowiska. Co istotne, blisko połowa respondentów (47 proc.) byłaby w stanie zapłacić więcej za dom lub mieszkanie i ich wyposażenie wykonane z certyfikowanych materiałów naturalnych, jeżeli przyczyniłoby się to do ochrony środowiska.

– Prawie 60 proc. konsumentów w Polsce chce, żeby informacja o zrównoważonym pochodzeniu produktu była potwierdzona certyfikatem przez niezależną organizację – wskazuje ekspert.

To dotyczy także drewna, które wbudowywane w konstrukcje czy przedmioty jest naturalnym magazynem CO2, a w dodatku jest surowcem odnawialnym, uważanym za przyszłość budownictwa. Istotne jest jednakże to, jak prowadzona jest gospodarka leśna i jak drewno jest pozyskiwane. Niemal 80 proc. Polaków jest zdania, że drewno wykorzystywane w budownictwie powinno mieć certyfikat poświadczający legalne pochodzenie oraz brak negatywnego wpływu na środowisko i lokalną społeczność.

 Certyfikacja FSC daje producentom pewność, że drewno, z którego korzystają, pochodzi z odpowiedzialnie zarządzanych lasów. Z kolei konsumenci, wybierając produkt z etykietą FSC, mogą być pewni, że ich decyzja zakupowa pomaga chronić lasy i ludzi z nimi związanych, czyli np. społeczności lokalne czy pracowników leśnych – wyjaśnia Michał Kotarski. – Badanie Ipsosu pokazało, że co drugi konsument w Polsce rozpoznaje znak FSC. Z kolei trzech na czterech badanych w Polsce deklaruje, że gdy dana marka promuje lub sprzedaje certyfikowane produkty, wpływa to pozytywnie na jej odbiór i wizerunek.

To samo badanie pokazuje, że 52 proc. spośród osób, które rozpoznają logo tej organizacji, najprawdopodobniej wybierze tak oznakowany artykuł, a nie jego zamiennik bez certyfikacji. Taki sam odsetek respondentów w Polsce poleciłby produkt certyfikowany FSC swoim bliskim lub znajomym, a niemal dwie piąte rozpoznających logo deklaruje, że są skłonni zapłacić więcej za produkt, jeśli posiada on certyfikat FSC.

Certyfikacja drewna może też pomóc polskim firmom produkcyjnym wejść na zagraniczne rynki. To szczególnie istotne dla producentów okien, drzwi i podłóg, branży papierniczej, a przede wszystkim polskiej branży meblarskiej, z której ponad 80 proc. produkcji trafia na eksport. Polska jest trzecim największym eksporterem mebli, z udziałem na poziomie 5,4 proc.

 Certyfikacja FSC ułatwia firmom produkcyjnym wejście na rynki dużych krajów Europy Zachodniej, np. Niemiec czy Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoznawalność FSC przekracza 70 proc. To szczególnie istotne dla branż, które skupiają się na eksporcie – przekonuje menedżer ds. rozwoju rynku i komunikacji w FSC Polska.

Drewno znalazło się wśród produktów, które zostaną objęte nowymi regulacjami UE wymierzonymi w proceder wylesiania. Rozporządzenie EUDR ma zapewnić, że kluczowe grupy produktów sprzedawanych i konsumowanych w UE lub z niej eksportowanych nie przyczyniają się do degradacji lasów. Zgodnie z nowymi przepisami produkty z drewna nie mogą pochodzić z terenów, na których doszło do wylesiania i degradacji lasów po 31 grudnia 2020 roku, a dodatkowo muszą być wyprodukowane zgodnie z przepisami dotyczącymi poszanowania praw człowieka i praw ludności rdzennej. Konieczne jest również oświadczenie firmy o dochowaniu należytej staranności. Choć żaden certyfikat nie zwalnia z obowiązków przestrzegania EUDR, to certyfikacja FSC może być kluczowa w ograniczaniu ryzyka w ramach obowiązków firm w zakresie należytej staranności. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.