Newsy

Greenpeace zakończył akcję blokowania prac Gazpromu, ale to nie koniec walki o Arktykę

2012-09-04  |  06:20
Mówi:Katarzyna Guzek
Funkcja:Rzeczniczka kampanii Klimat i Energia Greenpeace
  • MP4

    Ekolodzy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w sprawie złóż arktycznych. W sierpniu kilkunastu członków Greenpeace przez pięć dni blokowało prace na platformie Gazpromu Prirazłomnaja. Akcja kilka dni temu została wstrzymana, ale nie wiadomo, czy ostatecznie. Ta firma, podobnie jak Shell, wybiera się w okolice Arktyki, by prowadzić odwierty w poszukiwaniu ropy. Jest to bardzo niebezpieczne, zwłaszcza w tamtym rejonie – tłumaczy Katarzyna Guzek z Greenpeace. Jednocześnie zapowiada, że ekolodzy mogą jeszcze zaskoczyć swoimi akcjami energetyczne koncerny znajdujące się na całym świecie.

     – Zasoby ropy w Arktyce są bardzo ograniczone, wystarczą na zaspokojenie światowego zapotrzebowania na to paliwo jedynie przez trzy lata. Jest to więc przedsięwzięcie ryzykowne i zupełnie niepotrzebne – tak plany Gazpromu ocenia w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa kampanii Klimat i Energia Greenpeace.

    Greenpeace argumentuje, że eksploatacja złóż Arktyki wiąże się z ogromnym niebezpieczeństwem wycieku ropy i może spowodować katastrofę ekologiczną. Natomiast Gazprom ma być „zupełnie nieprzygotowany na radzenie sobie z takim wypadkiem.”

     – Wyciek ropy może być nieodwracalny w skutkach dla tego wrażliwego ekosystemu. To ryzyko nie jest warte złóż surowców, które mogą się tam znajdować – uważa Katarzyna Guzek.

    Greenpeace podaje, że obszar potencjalnego skażenia objąłby 140 tys. kilometrów kwadratowych otwartych wód (obszar wielkości Irlandii) i 3 tys. km wybrzeża. W zagrożonej strefie znalazłyby się również trzy rezerwaty zamieszkiwane m.in. przez morsy i wiele gatunków ptaków.

    Ekolodzy dowodzą, że nie istnieją technologie pozwalające na efektywne usunięcie skutków wycieku w obszarze arktycznym. I podają, że lista sprzętu przygotowanego przez Gazprom do czyszczenia wybrzeża po wycieku to 15 łopat i 15 wiader.

    Aktywiści kilka dni temu odpłynęli z miejsca, w którym odbywały się akcje blokowania prac Gazpromu na platformie Prirazłomnaja. Nie oznacza to jednak końca protestu.

     – Prowadzimy kampanię i zbieramy podpisy na rzecz utworzenia arktycznego sanktuarium przyrody, w którym zabronione będą odwierty ropy oraz prowadzenie połowów przemysłowych – informuje rzeczniczka.

    Członkowie organizacji nie wiedzą, czy Gazprom wyciągnie wobec nich jakieś konsekwencje prawne dotyczące blokowania pracy na platformie. Twierdzą jednak, że nie powstrzyma to ich przed kolejnymi akcjami.

    Katarzyna Guzek przestrzega, że zieloni aktywiści wkrótce zaskoczą koncerny paliwowe. Szczegółów jeszcze nie ujawnia.

    Prirazłomnaja ma być pierwszą stałą platformą wiertniczą na morzu w Arktyce. Jeśli Gazprom rozpocznie wiercenia, stanie się pierwszą firmą wydobywającą ropę z dna morskiego na tym terenie. Pomimo ciężkich warunków atmosferycznych, w jakich wydobycie ma się odbywać, Gazprom nie ma planu działania na wypadek wycieku ropy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prawo

    W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

    W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

    Problemy społeczne

    Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

    Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.