Mówi: | prof. Bolesław Rok, Centrum Etyki Biznesu i Innowacji Społecznych Akademii Leona Koźmińskiego Krystian Żurek, dyrektor generalny fabryki VELUX w Namysłowie |
Inwestycje firm w wykorzystanie surowców wtórnych przynoszą oszczędności i chronią środowisko. VELUX ograniczy w ten sposób zużycie gazu o 80 proc.
Odpady produkcyjne wykorzystywane jako surowce wtórne – to główne założenie gospodarki obiegu zamkniętego. Mądre zarządzanie zasobami ma w dłuższej perspektywie poprawić jakość powietrza, ale też zwiększyć konkurencyjność polskich przedsiębiorstw. Oznacza bowiem konieczność wypracowania rozwiązań, które ograniczą ilość niewykorzystywanych surowców. Inwestycję opartą o taką koncepcję zakończyła właśnie Grupa VELUX, który wykorzysta drewniane wióry i zręby powstające przy produkcji okien do ogrzewania swojej fabryki w Namysłowie i zredukuje zużycie gazu o 80 proc.
– Istotą gospodarki obiegu zamkniętego jest mądrzejsze wykorzystywanie zasobów, które posiadamy. To dotyczy biznesu, ale też indywidualnych gospodarstw domowych. Jednak dla biznesu zużywać mniej oznacza wielkie wyzwanie, ponieważ wymusza zmianę modeli biznesowych. Gospodarka obiegu zamkniętego to jest rewolucja dla biznesu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Bolesław Rok z Centrum Etyki Biznesu i Innowacji Społecznych Akademii Leona Koźmińskiego, członek rady programowej Instytutu Innowacyjna Gospodarka.
Gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ, circular economy) to koncepcja, według której produkty, materiały i surowce powinny pozostawać w gospodarce tak długo, jak jest to możliwe, a odpady – jeżeli już powstaną – powinny być traktowane jako surowce wtórne, które można poddać recyklingowi, przetworzyć i ponownie wykorzystać. To odróżnia ją od gospodarki linearnej, opartej na zasadzie „weź, wyprodukuj, zużyj i wyrzuć”, w której odpady są przeważnie ostatnim etapem cyklu życia produktu.
W grudniu 2015 roku Komisja Europejska przyjęła pakiet propozycji, które mają „zamknąć obieg” europejskiej gospodarki. Przy Ministerstwie Rozwoju działa specjalny Zespół do Spraw Gospodarki o Obiegu Zamkniętym, który wypracował plan wdrożenia tych wytycznych w Polsce i transformacji krajowej gospodarki na obieg zamknięty. Ten proces będzie finansowo wspierany z europejskich funduszy strukturalnych i inwestycyjnych.
– Zmieniają się oczekiwania społeczne i zmienia się sposób dostarczania produktów. Ludzie nie chcą posiadać, z konsumentów stają się użytkownikami. Co to oznacza dla firm? Jeżeli będą mądrze wdrażać modele biznesowe w ramach gospodarki obiegu zamkniętego, doprowadzi je to do długoterminowych korzyści – mówi prof. Bolesław Rok.
Gospodarka obiegu zamkniętego odpowiada na takie wyzwania jak wyczerpywanie się surowców naturalnych, wzrost ich cen oraz zanieczyszczenie i eksploatacja środowiska. GOZ pozwoli zmienić model konsumpcji na bardziej świadomy i odpowiedzialny, racjonalniej gospodarować zasobami, zaoszczędzić energię i zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Przyczyni się też do większej innowacyjności europejskich firm, które będą musiały wypracować w tym kierunku odpowiednie rozwiązania.
– Trzeba się zastanowić, w jaki sposób można odzyskiwać dla rynku produkty, które wytwarzamy. Szacuje się, że w Polsce około 30 proc. stanowią odpady budowlane, kolejne 30 proc. to odpady z górnictwa i energetyki, a tylko 7–8 proc. to odpady komunalne. Zbyt mocno koncentrujemy się na odpadach komunalnych, zapominając o tym co jest największym obciążeniem dla środowiska – zauważa prof. Bolesław Rok.
W kierunku GOZ idzie m.in. Grupa VELUX. Namysłowska fabryka spółki uruchomiła w grudniu inwestycję w ekologiczną instalację ciepłowniczą. Nowy system wytwarzania energii cieplnej wpłynie istotnie na poprawę efektywności energetycznej fabryki i pozwoli jej na redukcję zużycia gazu ziemnego o 80 proc. Roczne, przewidywane oszczędności gazu w namysłowskiej fabryce VELUX mają sięgnąć 870 tys. metrów sześciennych. Inwestycja warta w sumie 7 mln zł przyczyni się też do realizacji strategii spółki, która zakłada redukcję emisji własnej CO2 o 50 proc. do 2020 roku.
– Nasze okna w większości produkowane są z różnego typu materiałów, które można poddać recyklingowi, jak drewno, szkło. Fakt, że z odpadu drewnianego produkujemy również energię cieplną przyczynia się do jeszcze większego udziału w gospodarce obiegu zamkniętego – mówi Krystian Żurek, dyrektor fabryki VELUX w Namysłowie.
Drewno wykorzystywane do produkcji okien VELUX jest w 98 proc certyfikowane co oznacza ze pochodzi z lasów zarządzanych zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Fabryka w Namysłowie rocznie wytwarza około 3,6 tys. ton wiórów i zrębów drewnianych. Od teraz surowce te będą wykorzystywane do wytworzenia energii na potrzeby procesów produkcyjnych i ogrzewania hal. Dzięki temu zakład wykorzysta 99 proc. drewna, praktycznie z minimalnymi stratami.
– Jak większość zakładów zlokalizowanych w Namysłowie, ciepło pozyskujemy z własnych kotłowni, które są opalane gazem. Mając kotłownię na paliwo, które sami możemy sobie generować, uniezależniamy się od fluktuacji cen gazu na rynku. Ta inwestycja oznacza także emitowanie zdecydowanie mniejszej ilości dwutlenku węgla z paliw kopalnych do atmosfery. Redukcja wyniesie ok. 2,5 tys. ton w skali roku – mówi Krystian Żurek.
Skalę inwestycji pokazują liczby: kocioł wyprodukuje rocznie tyle energii (9 618 MWh), ile potrzebowałoby około 5 tys. czteroosobowych gospodarstw domowych. To oznacza, że z nadwyżką pokryłby zapotrzebowanie na energię Namysłowa liczącego ok. 17 tys. mieszkańców. Natomiast w przypadku gminy Namysłów, liczącej ok. 26 tys. mieszkańców, kocioł pokryłby trzy czwarte energii potrzebnej jej mieszkańcom. Instalacja ma być eksploatowana przez kolejnych 20 lat, a jej koszt zwróci się już po pięciu.
– Takie inwestycje działają już w naszych fabrykach na Pomorzu i w Gnieźnie, ale także w fabrykach VELUX w Danii i w Niemczech. Wszędzie przynoszą korzyści, ponieważ we wszystkich naszych zakładach energię cieplną pozyskujemy głównie ze spalania gazu – mówi Krystian Żurek.
– Trzeba ograniczać marnotrawstwo, szczególnie jeżeli chodzi o wykorzystywanie energii elektrycznej, ogrzewania czy wszystkich elementów, które zwykle w rachunku kosztów stanowią bardzo pokaźną sumę. Jeżeli zmniejszamy wykorzystanie zasobów, w ten sposób przyczyniamy się do ochrony środowiska, a jednocześnie redukujemy koszty. To klasyczne win-win, wygrywa firma i społeczeństwo – ocenia prof. Bolesław Rok.
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-17: Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-04-05: Dostęp do badań profilaktycznych i skutecznych terapii największymi wyzwaniami systemu ochrony zdrowia. Polska prezydencja w UE może być okazją do zmian w tym zakresie
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.