Newsy

Polityka antysmogowa nie przynosi efektów. Postępy są zbyt wolne, aby poprawić jakość powietrza w perspektywie dwóch–trzech lat

2021-07-08  |  06:25

Ogólnopolski program Czyste Powietrze przynosi efekty w zakresie wymiany kopciuchów i termomodernizacji domów, ale dla uzyskania zadowalającego efektu powinien objąć wsparciem także ludzi najuboższych – podkreślają eksperci Polskiego Alarmu Smogowego. Aby Polska wypełniła obowiązki narzucone prawem, tempo zmian antysmogowych musi być trzykrotnie wyższe. Ocena działań rządu i samorządu, jaka wynika z raportu przygotowanego przez PAS wspólnie z Europejskim Centrum Czystego Powietrza i Fundacją Frank Bold, nie jest pozytywna. W 12 obszarach – na 20 badanych – postęp jest niedostateczny, a w dwóch nie rozpoczęto żadnych działań.

– Jeszcze nie widzimy efektów polityki antysmogowej. Jest źle zarówno na poziomie krajowym, jak i regionalnym. Istnieją obszary, w których postępy są widoczne, m.in. w zakresie niskiej emisji, ale są one zdecydowanie zbyt wolne, żebyśmy mogli myśleć realnie o poprawie jakości powietrza w perspektywie najbliższych dwóch–trzech lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Z raportu wynika, że tylko 1/3 analizowanych miejscowości wykazała się istotną poprawą stężeń zanieczyszczeń pyłowych. Aby spełnić wymogi prawne, przez następne 12 lat Polska musi zredukować emisję pyłu PM2,5 o 66,3 tys. ton. W ciągu 14 lat (do 2018 roku) udało się ją zredukować o niecałe 25 tys. ton. To pokazuje, że tempo zmian antysmogowych musi być trzykrotnie wyższe.

Największy udział w emisji pyłu PM2,5, PM10 oraz benzo(a)pirenu ma sektor niskiej emisji, czyli spalanie paliw stałych (węgla i drewna) głównie w domowych instalacjach grzewczych czy małych zakładach produkcyjnych. W obszarze walki z niską emisją eksperci pozytywnie ocenili uruchomienie i reformę ogólnopolskiego programu Czyste Powietrze, który finansuje wymianę przestarzałych pieców i termomodernizację domów jednorodzinnych. Dalej jednak wymaga on zmian, które mogłyby przyspieszyć tempo reformy.

Wśród kwestii, które należałoby poprawić, jest obsługa beneficjenta. Docierają do nas sygnały, że ludzie wciąż mają problemy z obsługą wniosków o płatność. Biurokracja jest zdecydowanie czymś, co należałoby wyeliminować – ocenia Andrzej Guła.

Jego zdaniem program powinien uwzględniać również mechanizmy wsparcia dla najuboższych.

Walka z niską emisją jest wciąż na początku drogi. W Polsce pozostaje około 3 mln kotłów na węgiel i drewno, które trzeba wymienić w perspektywie najbliższych kilku lat, i to jest gigantyczne wyzwanie. Bez tego na znaczącą poprawę jakości powietrza w Polsce nie mamy co liczyć – mówi lider PAS.

To wymaga również przyspieszenia działań na poziomie lokalnym. W 14 województwach przyjęto już wprawdzie uchwały antysmogowe, które nakładają konkretne obowiązki na właścicieli domów w związku z wymianą kopciuchów. Problem jednak w tym, że – jak podkreśla ekspert – samorządy nie odrobiły zadania i w niedostateczny sposób informują mieszkańców o tych obowiązkach. To istotne o tyle, że w dwóch województwach (podkarpackie i śląskie) najważniejsze zapisy ustawy (zakazujące używania kotłów starszych niż 10 lat) zaczną obowiązywać już od stycznia 2022 roku.

– Z naszych badań wynika, że 60 proc. właścicieli przestarzałych urządzeń grzewczych nie wie o tym, że będą musieli je wymienić w perspektywie roku, dwóch lub trzech, w zależności od prawa przyjętego w danym województwie. Jeżeli ci ludzie nie wiedzą o tym obowiązku, to ciężko się spodziewać, że będą masowo korzystać z programu Czyste Powietrze – podkreśla Andrzej Guła.

W skali kraju rocznie należy likwidować średnio ok. 425 tys. kotłów niespełniających wymogów uchwał antysmogowych. Szacunki te dotyczą wyłącznie budynków jednorodzinnych, a nie uwzględniają budownictwa wielorodzinnego. Eksperci podnoszą ten problem, że ani program Czyste Powietrze, ani ulga termomodernizacyjna nie oferują wsparcia dla mieszkań w budownictwie wielorodzinnym. Z kolei wsparcie finansowe dla jednostek samorządu terytorialnego nie powinno się ograniczać do kamienic będących w 100 proc. własnością komunalną, ale zostać rozszerzone na kamienice o własności mieszanej.

Najgorzej oceniliśmy obszar transportu, w którym nie podjęto praktycznie żadnych działań. Od dawna Polski Alarm Smogowy apeluje do rządu o to, żeby stworzyć narzędzia, które umożliwią gminom skuteczną walkę z emisjami samochodowymi. Chodzi m.in. o stworzenie stref czystego transportu. Takiego narzędzia na chwilę obecną polskie miasta nie mają i dlatego też ciężko jest skutecznie walczyć z zanieczyszczeniami samochodowymi i komunikacyjnymi w dużych miastach – podkreśla lider PAS. – Kolejne kwestie to zahamowanie importu starych, najbardziej emisyjnych samochodów oraz wprowadzenie kar za usuwanie filtrów DPF.

Obszarem zaniedbanym przez rząd jest także eliminacja zanieczyszczeń przemysłowych. To z kolei wymaga m.in. reformy inspekcji ochrony środowiska, zaostrzenia wymagań emisyjnych dla zakładów przemysłowych czy przyjęcia prawa regulującego standardy zapachowe powietrza.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

Bankowość

Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

Ochrona środowiska

Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.