Mówi: | Filip Granek |
Funkcja: | dyrektor techniczny |
Firma: | XTPL |
Polski wynalazek może zmienić rynek elektroniki. Pojawią się elastyczne wyświetlacze i tanie panele słoneczne
Polscy fizycy opracowali technologię, która umożliwi produkcję elastycznych wyświetlaczy LCD i cienkowarstwowych ogniw słonecznych oraz ekranów dotykowych. Na razie projekt jest na etapie uzyskiwania patentu. Najpóźniej za dwa lata XTPL, firma komercjalizująca pomysł, chce trafić z nową technologią do światowych producentów.
– Odchodzimy od udziału rzadkiego pierwiastka, jakim jest ind, którego brakuje w skorupie ziemskiej – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Filip Granek, dyrektor techniczny w spółce technologicznej XTPL. – W naszym technologicznym rozwiązaniu wykorzystujemy miks naukowy pomiędzy nanotechnologią, fizyką ciała stałego, chemią a informatyką. Pozwoli nam to wytwarzać ekstremalnie cienkie linie przewodzące prąd, to są druciki cieńsze kilkadziesiąt razy od ludzkiego włosa. Umożliwi to przejście na elastyczne podłoże.
Projekt krajowych naukowców zakłada stworzenie nowej, przezroczystej warstwy przewodzącej prąd (ang. transparent conductive film, w skrócie TCF), która może być stosowana w elektronice, zwłaszcza przy produkcji ciekłokrystalicznych wyświetlaczy LCD, cienkowarstwowych ogniw słonecznych oraz ekranów dotykowych.
– Zasoby obecnie wykorzystywanego indu skoncentrowane są głównie na rynkach regionu azjatyckiego, więc jego ceny są bardzo wysokie i zmienne – precyzuje Filip Granek.
Jego zdaniem konsumenci na całym świecie oczekują coraz większych wyświetlaczy, a technologia polskich naukowców będzie umożliwiała produkcję ekranów o bardzo dużych przekątnych. Nowe urządzenia przy tym mają być wydajne, energooszczędne, co powinno sprawić, że spadnie ich cena. Także wykorzystujące rozwiązania polskich fizyków ogniwa słoneczne powinny być znacznie tańsze niż produkowane obecnie.
– Jesteśmy po eksperymentalnej weryfikacji głównych założeń technologicznych, które kończymy zgłoszeniem patentowym – informuje Filip Granek. Szykujemy się do fazy przygotowania wdrożenia, która będzie trwała od półtora roku do dwóch lat. Potem powinniśmy móc już wspierać partnerów, czyli producentów ogniw słonecznych oraz wyświetlaczy we wdrażaniu naszej technologii tak, aby ich produkty były tańsze i pobierały mniej prądu.
XTPL, jak przekonuje Filip Granek, chce wejść ze swoim rozwiązaniem od razu na rynek światowy. Potencjał jest duży. Wartość globalnego rynku TCF szacowana jest na 4 mld dolarów i ma rosnąć rocznie o kilkanaście procent. Około 2022 roku rynek powinien przekroczyć wartość 10 mld euro.
– Jest to dobry moment na poszukiwanie i wprowadzanie rozwiązań alternatywnych dla tych, które są oparte na indzie, od którego chcemy odchodzić – uważa Filip Granek. – Oczywiście nie jesteśmy jedynymi, którzy próbują pokazywać takie rozwiązania. Konkurencja w sposób naturalny wymusza pewien rodzaj wyścigu zbrojeń i doskonalenia technologii. Jesteśmy jednak jednymi z tych, którzy w tym wyścigu mogą odegrać znaczącą rolę.
XTPL jest spółką powołaną w połowie 2015 roku w celu komercjalizacji wynalazku polskich fizyków. Według firmy dzięki masowemu zastosowaniu tego rozwiązania kapitalizacja przedsiębiorstwa za kilka lat może być liczona w miliardach złotych.
– To technologie, których rozwój wymaga inwestycji rzędu kilku, kilkunastu milionów złotych. Chodzi o to, aby poszczególne rozwiązania dopasować do potrzeb rynkowych – zauważa Filip Granek.
Czytaj także
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2025-01-17: Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.