Mówi: | Aleksander Drzewiecki |
Funkcja: | prezes |
Firma: | House of Skills |
Odbicie na rynku szkoleń dla firm. Bardziej popularne od kilkudniowych warsztatów są indywidualne szkolenia w miejscu pracy
Po kilku słabszych latach branża szkoleniowa znów notuje wzrosty. Firmy chętnie wysyłają swoich pracowników na szkolenia, szczególnie w obszarze umiejętności menedżerskich i relacji z klientami. Coraz ważniejsze jest jednak dopasowanie programu do potrzeb konkretnych firm, a także szkolenia w miejscu pracy. Firmy szkoleniowe liczą na większą liczbę klientów z mniejszych przedsiębiorstw, które mogą wykorzystać na szkolenia środki unijne.
– Wracamy do dobrze znanej mantry, że ludzie są kapitałem firmy, jednym z najważniejszych zasobów w przedsiębiorstwie, jak nie najważniejszym. I w związku z tym zaczynają one coraz bardziej inwestować w szkolenia, chociaż są to nieco inne inwestycje niż były jeszcze kilka lat temu – w inny sposób podchodzą do rozwoju ludzi – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Aleksander Drzewiecki, prezes House of Skills.
Od końca 2008 r. w branży szkoleniowej nastąpiło duże spowolnienie. Inwestycje w szkolenia ograniczyły szczególnie te firmy, które zostały najmocniej dotknięte kryzysem. To przedsiębiorstwa m.in.: z branż farmaceutycznej, budowlanej, finansowej i telekomunikacyjnej, które wcześniej najchętniej wysyłały pracowników na szkolenia. Choć koniunktura była gorsza, spadek łagodziły środki unijne dostępne na szkolenie pracowników. Wieloletnie projekty współfinansowane przez UE gwarantowały ich kontynuację.
Drzewiecki dodaje, że do tej pory środki unijne trafiały przede wszystkim do dużych firm, które dobrze je wydawały. Mniejsze przedsiębiorstwa różnie sobie z tym radziły. W nowej unijnej perspektywie to właśnie małe i średnie firmy otrzymają całość środków. Drzewiecki podkreśla, że szczególnie w przypadku średnich przedsiębiorstw jest to szansa na rozwój i wyszkolenie pracowników. Małe firmy mogą nie poradzić sobie z inwestycjami, choć z pewnością dostępność publicznych środków będzie dla nich dodatkową motywacją.
Przeniesienie środków z dużych na mniejsze firmy to jednak niejedyna zmiana.
– Zmienia się także nieco sposób realizacji tych usług. Są one dużo bardziej zindywidualizowane, dużo bardziej procesowe, bardziej wielowymiarowe. Odchodzi się od takich masowych, typowych, dwu-, trzydniowych szkoleń realizowanych dla pracowników na rzecz procesów, które obejmują dogłębną analizę indywidualną i szkolenie e-learningowe przygotowawcze, działania wdrożeniowe z zaangażowaniem menadżerów wyższego szczebla i działania mentoringowe i coachingowe. I później znowu szkolenia i projekty w miejscu pracy – tłumaczy Drzewiecki.
Podkreśla, że szkolenia zintegrowane z normalnym trybem pracy firmy są znacznie bardziej skuteczne niż kilkudniowe warsztaty, które były popularne dawniej.
Drzewiecki dodaje, że choć zmienia się sposób szkolenia, bez zmian pozostają najważniejsze umiejętności. Firmy przede wszystkim szkolą menedżerów oraz osoby zajmujące się obsługą klientów.
– Myślę, że to jest dobra tendencja, bo ona pokazuje, że jeżeli nasi menadżerowie są przygotowani do tego, żeby pracować w odpowiedni sposób ze swoimi ludźmi, to jest to dobrze wydany pieniądz i dobra inwestycja. Natomiast jeśli się inwestuje w pracownika, a menedżer, który na co dzień z nim pracuje, działa w odmienny sposób niż ten pracownik się nauczył, to nie wykorzystuje on nabytych umiejętności, dlatego w zasadzie jest to pieniądz stracony – podkreśla prezes House of Skills.
Czytaj także
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-10-24: Pracownicy deklarują mocne zaangażowanie w swoją pracę. Rzadko czują wsparcie od pracodawców
- 2024-12-04: Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
- 2024-11-06: Rośnie zapotrzebowanie na szkolenia z gaszenia elektryków. Wiedza na ten temat jest coraz szersza
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-10-04: Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
- 2024-09-12: Bezpieczeństwo priorytetem dla branży chemicznej. Firmy na własną rękę wprowadzają systemy reagowania kryzysowego
- 2024-07-30: Coraz mniej Polaków ćwiczy regularnie przez brak czasu i motywacji. To może pogłębiać problemy ze zdrowiem psychicznym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
UE uszczelnia ochronę konsumentów. Producenci i sprzedawcy będą ponosić większą odpowiedzialność za wadliwe i niebezpieczne produkty
W grudniu weszła w życie unijna dyrektywa, która wprowadza nowe przepisy dotyczące odpowiedzialności za wadliwe produkty. Zastąpi ona regulacje sprzed niemal czterech dekad i ma na celu dostosowanie norm prawnych do współczesnych realiów w handlu, czyli m.in. zakupów transgranicznych i online. Wśród najważniejszych zmian znalazły się nowe zasady dotyczące odpowiedzialności producentów i dystrybutorów, a także obowiązki dla sprzedawców internetowych. Państwa mają czas do 9 grudnia 2026 roku na wdrożenie dyrektywy do swoich porządków prawnych.
Problemy społeczne
Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
W ciągu ostatnich dwóch lat doszło na świecie do ponad 800 cyberataków o wymiarze politycznym na infrastrukturę krytyczną – wylicza Europejskie Repozytorium Cyberincydentów. Ochrona tego typu infrastruktury staje się więc priorytetem. Rozwiązania, które będą to wspierać, muszą uwzględniać nowe technologie i wiedzę ekspercką, lecz również budowanie społeczeństwa odpornego na cyberzagrożenia.
Zagranica
Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
USA i UE są dla siebie nawzajem kluczowymi partnerami handlowymi i inwestycyjnymi, ale obserwatorzy wskazują, że prezydentura Donalda Trumpa może być dla nich okresem próby. Zapowiadane przez prezydenta elekta wprowadzenie ceł na towary importowane z Europy oraz polityka nastawiona na ochronę amerykańskiego przemysłu mogą ograniczyć zakres tej współpracy i zwiększyć napięcia w relacjach transatlantyckich. Jednak wobec eskalacji napięć i globalnych wyzwań USA i UE są skazane są na dalszą, ścisłą współpracę i koordynację swoich polityk.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.