Newsy

Oryginalne sery, szynka i trufle made in Italy podbijają gusta Polaków. Świadomość konsumentów rośnie

2022-09-29  |  06:10
Mówi:Julita Strzałkowska, autorka bloga Wrząca Kuchnia
Jerzy Sobieniak, restaurator, kucharz
Anna Kosterna-Kaczmarek, autorka bloga Czosnek w Pomidorach, specjalistka ds. marketingu, Le Barbatelle
  • MP4
  • Włoska kuchnia zdobywa w Polsce coraz większe grono wielbicieli. Wiele restauracji ma w ofercie chociażby podstawowe włoskie potrawy, a Polacy coraz chętniej przygotowują je też we własnym domu, bo na sklepowych półkach można dziś bez większego problemu znaleźć tradycyjne produkty sprowadzane z Italii. Do najbardziej znanych należy oryginalny ser Parmigiano Reggiano, szynka parmeńska prosciutto di Parma czy trufla. Polacy wiedzą coraz więcej o tym, jak te produkty podawać i miksować z polskimi tradycyjnymi przepisami.

     Polacy lubią włoską kuchnię i to jest trend widoczny w zasadzie od zawsze. Włoska kuchnia jest wśród Polaków drugą pod względem popularności – mówi agencji Newseria Biznes Anna Kosterna-Kaczmarek, autorka bloga Czosnek w Pomidorach, specjalistka ds. marketingu Le Barbatelle.

    Potwierdza to tegoroczne badanie, zrealizowane przez PBS na zlecenie North Coast, z którego wynika, że ponad połowa Polaków (52 proc.), jedząc w restauracji lub zamawiając jedzenie na wynos, wybiera właśnie dania kuchni włoskiej. Podobny odsetek (48 proc.) Polaków w przedziale wiekowym 18–44 lat wskazuje kuchnię włoską jako swoją ulubioną kuchnię zagraniczną. Co ciekawe, im młodszy konsument, tym bardziej woli włoskie spaghetti czy pizzę od polskiego schabowego.

    Włoska kuchnia ma z polską wiele styków. Lubimy prostotę. Prostota jest matką dobrego smaku. Wystarczy tylko kilka dobrej jakości produktów – makaron, parmezan, ostra papryka, czosnek, dobra oliwa – i mamy gotowy posiłek. A Polacy są pragmatyczni – mówi Jerzy Sobieniak, kucharz i właściciel restauracji Sypka Mąka.

    Menu kuchni włoskiej opiera się na potrawach przygotowywanych zazwyczaj tylko z kilku, za to świeżych i doskonałych jakościowo produktów. Jak wynika z badania zleconego przez North Coast, dla polskich konsumentów jest ona przede wszystkim smaczna (70 proc.) i szybka w przygotowaniu (55 proc.). Dlatego też Polacy coraz częściej gotują po włosku we własnych domach. Ma to również związek z tym, że dziś na sklepowych półkach bez większego problemu można dostać wysokiej jakości, oryginalne produkty sprowadzane z Italii.

    – Jest coraz większa świadomość wśród Polaków, którzy gotują i używają tych włoskich produktów w swojej kuchni – mówi Julita Strzałkowska, autorka bloga Wrząca Kuchnia.

    Jak wskazuje, Polacy coraz chętniej sięgają po włoskie makarony, wysokiej jakości oliwy, wędliny i sery, jak choćby popularny już parmezan – Parmigiano Reggiano albo prosciutto di Parma, czyli szynka parmeńska. Te produkty znajdują w polskich kuchniach coraz szersze zastosowanie.

    – Najczęściej używany jest w Polsce właśnie Parmigiano Reggiano, który jest też najbardziej znanym włoskim serem, a przy tym bardzo uniwersalnym. Z kolei szynka parmeńska jest produktem premium, który ma szerokie zastosowanie w wielu daniach: od past po aperitivo, czyli samą szynkę z serami czy owocami – mówi Julita Strzałkowska. – Zastosowania szynki parmeńskiej i parmezanu są w zasadzie tak szerokie, że można je wykorzystywać od śniadań aż po desery.

    Co istotne, te tradycyjne, włoskie produkty charakteryzuje nie tylko wysoka jakość i unikalne walory smakowe, ale także oryginalna, wielowiekowa receptura, której nie da się odtworzyć poza konkretnym regionem Włoch.

    – Historia szynki parmeńskiej zaczyna się od problemu marnowania żywności, a w zasadzie wiąże się z jej niemarnowaniem. Do wyprodukowania 35 kg sera, bo tyle mniej więcej waży jeden krążek, potrzeba około 500 l mleka. Zostaje serwatka bogata w białka, na dodatek łatwo przyswajalne. Tę serwatkę dawano świniom, dzięki czemu ich mięso miało zupełnie inny zapach i smak. W ten sposób szynka parmeńska zasłynęła na całym świecie. Więc trzeba zacząć od historii, która stoi za każdym z tych produktów – mówi Jerzy Sobieniak. – My lubimy szynkę surową soloną, bo jest to w naturze polskiej kuchni, w której mamy np. tatara. Ale moim zdaniem nadal jej nie znamy i nie jesteśmy w stanie odróżnić, czym tak naprawdę jest prawdziwa szynka parmeńska, a czym jest zwykłe sześciomiesięczne crudo. I tutaj jeszcze jest dużo do dopracowania.

    – Jeśli kupuję szynkę parmeńską w Polsce, staram się to robić w sklepach, które rzeczywiście sprzedają tę szynkę w całości, z certyfikatem i na miejscu jest ona krojona. Zdecydowanie ona ma pewne właściwości kulinarne, które są inne niż szynki, które nie mają tych certyfikatów – mówi Julita Strzałkowska.

    Obecnie ok. 300 tradycyjnych produktów pochodzących z Włoch jest chronionych certyfikatami takimi jak IGP (Indicazione Geografica Protetta, wskazujący na powiązania żywności z danym terenem geograficznym) czy DOP (Denominazione di Origine Protetta – Chroniona Nazwa Pochodzenia), które potwierdzają ich oryginalność i jakość.

    Myślę, że świadomość w Polsce na temat jakościowych produktów włoskich rośnie, co mnie bardzo cieszy. Sama spędzam bardzo dużo czasu w ciągu roku we Włoszech, więc już te produkty poznałam. Natomiast widzę rosnącą świadomość Polaków dotyczącą produktów i ich pochodzenia – mówi autorka bloga Wrząca Kuchnia.

    Wraz z rosnącą popularnością włoskiej kuchni i jej półproduktów na polskich stołach przestały królować już wyłącznie pizza i makarony, a Polscy rozsmakowali się m.in. w bazyliowym pesto, gnocchi czy ragù, czyli tradycyjnym sosie pomidorowym z mięsem i dodatkami, nie mówiąc o klasycznych włoskich deserach, jak np. tiramisu albo sycylijskie cannoli. Rosnącą popularnością cieszą się nawet dotąd mniej znane i droższe produkty, jak np. trufle.

    W Polsce zdecydowanie zaczęła się moda na trufle sprowadzane z Włoch, choć ona rozwija się powoli. Ale widać już, że coraz więcej Polaków wie, czym są trufle, szuka ich, kupuje pasty truflowe i gotuje w oparciu o nie. Trufla z pewnością jest jednak produktem luksusowym – mówi Anna Kosterna-Kaczmarek. – Trufle pasują prawie do wszystkiego, używałam już ich na wiele sposobów, ale nie da się ukryć, że taką bardzo prostą, ale luksusową potrawą jest świeży makaron z pastą z trufli i do tego Parmigiano Reggiano. To po prostu jest danie na szóstkę.

    Promocja prawdziwych włoskich smaków i ich ochrona jest celem projektu True Italian Taste, finansowanego przez włoski rząd i promowany przez Assocamerestero oraz Włoską Izbę Przemysłowo-Handlową w Polsce. W ramach projektu w Warszawie zorganizowano event Authentic Italian Table, podczas którego odbyły się trzy seminaria degustacyjne – Parmigiano Reggiano, szynki prosciutto di Parma w trzech różnych stadiach dojrzewania w połączeniu z winem lambrusco oraz czarnej i białej trufli.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Ochrona środowiska

    Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie

    Zagrożenia związane z wodą pojawiają się w Polsce coraz częściej wraz ze wzrastającą częstotliwością występowania hydrologicznych zjawisk ekstremalnych, jak susze i powodzie. Problemem jest również niska jakość wody w rzekach – tylko 1,8 proc. naszych rzek ma wodę pierwszej klasy czystości, zdatnej do picia. Polska Akademia Nauk powołała Komitet Nauk o Wodzie i Gospodarki Wodnej. Jego celem jest przede wszystkim wypracowanie programu badawczego ukierunkowanego na bezpieczeństwo wodne Polski, diagnoza zagrożeń i propozycje skutecznych rozwiązań.

    Transport

    15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców

    Wypożyczalnie rowerów miejskich to już pełnoprawny element transportu publicznego w miastach. 15 proc. Polaków deklaruje, że korzysta z nich codziennie. Do dyspozycji mieszkańców jest prawie 30 tys. rowerów w 130 miastach – wskazuje Nextbike. Przedstawiciele firmy podkreślają, że rowery publiczne to także duży potencjał dla reklamodawców. Obrandowanie miejskich jednośladów czy stacji zdaniem użytkowników jest znacznie mniej inwazyjne niż bilbordy czy ulotki.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.