Mówi: | Michał Szustak, PGE Nowa Energia Paweł Śliwa, wiceprezes ds. innowacji, PGE |
PGE planuje 50 punktów ładowania do końca roku. Spółka stawia na współpracę z gminami uzdrowiskowymi
Dobra infrastruktura stacji ładowania może przyspieszyć rozwój elektromobilności w Polsce. Grupa PGE poinformowała, że do końca września będzie miała 25 punktów ładowania w miastach średniej wielkości i liczy na to, że do końca roku uda się podwoić tę liczbę. Współpracuje przy tym z lokalnymi samorządami, koncentrując się obecnie na miejscowościach uzdrowiskowych.
Rynek elektromobilności sukcesywnie się rozwija. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodowych w 2017 w Unii Europejskiej sprzedano o blisko 40 proc. więcej samochodów elektrycznych niż rok wcześniej. W sumie sprzedano ponad 216 tys. tego rodzaju aut, przy czym liderami były Niemcy, Wielka Brytania i Francja, których mieszkańcy zakupili blisko 140 tys. samochodów. Polski rynek rozwija się znacznie wolniej, choć w 2017 roku zanotowano rekordowy, bo wynoszący ponad 300 proc., wzrost sprzedaży. W 2017 roku Polacy zarejestrowali ponad 1 tys. samochodów elektrycznych. 500 z nich napędzanych było całkowicie silnikiem elektrycznym, pozostałe były to hybrydy z możliwością doładowania w stacjach ładowania.
– Może się wydawać, że jesteśmy na początku drogi. Ale jeśli spojrzymy na to, ile w Polsce rejestrowanych jest samochodów z napędem hybrydowym, które odzyskują energię podczas jazdy, to w zeszłym roku było ich prawie 18 tys., co oznacza, że 18 tys. nowych właścicieli zdecydowało się wydać więcej pieniędzy, żeby mieć samochód bardziej ekologiczny – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Szustak, odpowiedzialny za marketing i komunikację w PGE Nowa Energia.
Zdaniem eksperta ta grupa kierowców to potencjalni nabywcy samochodów w pełni elektrycznych. Do ich zakupu zachęcać będzie przede wszystkim coraz niższa cena samych aut, która dziś w Polsce wciąż stanowi pewną barierę, ale także korzystne warunki ich eksploatacji. Niezbędne są działania na rzecz elektromobilności ze strony samorządów, których celem będzie zredukowanie liczby samochodów spalinowych w centrach miast oraz zachęcanie kierowców do przesiadania się do aut ekologicznych.
– Mowa o zachęcaniu ich np. darmowym parkowaniem, możliwością jazdy buspasem. Takie elementy będą niewątpliwie wspierać elektromobilność, a nie są kosztowne dla włodarzy miast – mówi Paweł Śliwa, wiceprezes PGE ds. innowacji.
Dla elektromobilności kluczową kwestią jest także rozwój infrastruktury stacji ładowania. Obecnie przebiega on dwutorowo: z jednej strony koncentruje się na dużych stacjach przeznaczonych dla autobusów miejskich, z drugiej natomiast na publicznych stacjach dla samochodów osobowych. W rozwój infrastruktury angażują się firmy energetyczne. Grupa PGE ma obecnie 25 publicznych punktów ładowania o łącznej mocy 344 kW, zlokalizowanych m.in. w Łodzi i w Siedlcach – ostatnia z nich została otwarta w Krynicy-Zdroju.
– Najprawdopodobniej do końca roku uda się tę liczbę podwoić, czyli będzie ich 50. Ten rozwój jest bardzo dynamiczny, bo jest zapotrzebowanie rynku na publiczne stacje ładowania – mówi Paweł Śliwa.
Grupa PGE postawiła na współpracę z jednostkami lokalnych samorządów, rozwijając sieć stacji ładowania w miastach średniej wielkości. Obecnie koncentruje się na gminach uzdrowiskach, zobligowanych do spełniania wysokich norm w zakresie ochrony środowiska naturalnego. W poniedziałek Grupa uruchomiła stację ładowania w Krynicy-Zdrój, wkrótce na tej liście pojawi się Lądek Zdrój i kolejne lokalizacje.
– Coraz więcej firm prywatnych zakupuje samochody elektryczne. Nie są to zawsze samochody w pełni elektryczne, ale hybrydy typu plug-in, które również mogą się ładować na takich punktach ładowania. To dla firm jest również ekonomia – mówi Paweł Śliwa.
Ładowanie samochodów elektrycznych staje się coraz łatwiejsze i szybsze. Obecnie za pomocą dostępnych na stacjach ładowarek na prąd stały możliwe jest naładowanie akumulatora do poziomu 80 proc. w mniej niż 30 minut. W przypadku starszych technologii samochód musi być podłączony do ładowarki 2–3 godz.
– Są także urządzenia, które pozwalają przetworzyć energię, którą mamy w domach, na energię potrzebną do naładowania baterii samochodu elektrycznego. To trwa już nawet kilkanaście godzin – mówi Michał Szustak.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

KE proponuje nowy Fundusz Konkurencyjności. Ma pobudzić inwestycje w strategiczne dla Europy technologie
W środę 16 lipca Komisja Europejska przedstawiła projekt budżetu na lata 2028–2034. Jedna z propozycji zakłada utworzenie Europejskiego Funduszu Konkurencyjności o wartości ponad 400 mld euro, który ma pobudzić inwestycje w technologie strategiczne dla jednolitego rynku. Wśród wspieranych obszarów znalazła się obronność i przestrzeń kosmiczna. Na ten cel ma trafić ponad 130 mld euro, pięciokrotnie więcej niż do tej pory.
Firma
Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu

Choć udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym Polski jest stosunkowo wysoki i rośnie, to ten przyrost jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony miedzy technologiami – wskazuje Forum Energii. Dodatkowo OZE potrzebują wsparcia magazynów energii, a zdaniem Wojciecha Dąbrowskiego, prezesa Fundacji SET, ten temat jest traktowany po macoszemu. Brak magazynów powoduje, że produkcja energii z OZE jest tymczasowo wyłączana, co oznacza marnowanie potencjału tych źródeł.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.