Mówi: | dr Elisa Pineda |
Firma: | Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji, Imperial College Business School |
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
– Opracowaliśmy badanie poświęcone wpływowi podwyższenia podatku na żywność z dużą zawartością tłuszczu, cukru lub soli na zakupy żywności i ryzyko otyłości. Nasze zainteresowanie tym zagadnieniem wynikało z wiedzy o tym, że środowisko żywnościowe znacznie utrudnia konsumentom wybór zdrowej żywności. W lokalnym supermarkecie łatwiej jest wybrać niezdrowe opcje, niż postawić na zdrowsze produkty – mówi agencji Newseria Innowacje dr Elisa Pineda z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School. – Jednym z ważnych narzędzi, jakie rządy krajowe mogą wykorzystać, aby ułatwić ludziom podejmowanie zdrowych wyborów, są elementy polityki fiskalnej, a konkretnie podatek od niezdrowej żywności, która nam szkodzi.
Naukowcy dokonali przeglądu ustaleń z 20 badań przeprowadzonych na całym świecie, w krajach takich jak Meksyk, Stany Zjednoczone, Kanada, Węgry, Dania, Holandia, Singapur i Nowa Zelandia.
– W ramach badania stwierdziliśmy, że jeśli stawka podatku od niezdrowej żywności z dużą zawartością tłuszczu, cukru czy soli jest wyższa, prowadząc do tego, że niezdrowe produkty są droższe niż ich zdrowe odpowiedniki, a także jeśli obejmują one szerszy zakres produktów, na przykład nie tylko czekolady, ale także produkty wysokoprzetworzone zawierające dużo soli i cukru, nie pozostawiając żadnych potencjalnie niezdrowych produktów nieobjętych podatkiem, takie działania pomagają uniknąć zastępowania niezdrowych produktów innymi również szkodliwymi dla zdrowia – wyjaśnia dr Elisa Pineda.
Okazało się, że w Meksyku 8-proc. podatek na niezdrowe wysokoenergetyczne produkty spożywcze (HFSS, od ang.: high in fat, salt and sugar), w tym słodycze, czekolady, słodkie płatki zbożowe, chipsy i słone przekąski, spowodował spadek sprzedaży opodatkowanej żywności o 18 proc. w supermarketach i nawet do 40 proc. w innych punktach sprzedaży detalicznej.
– Podatek był najskuteczniejszy wśród populacji o niskich dochodach, u osób, które mogą być bardziej zagrożone chorobami związanymi z odżywianiem, co czasami wynika z braku możliwości finansowych pozyskania zdrowych produktów. Te populacje mogą lepiej reagować na podatki od niezdrowej żywności i w ich przypadku takie podatki mogą prowadzić do lepszych efektów zdrowotnych, a konkretnie do lepszych wyborów przy zakupie żywności, zwiększonego spożycia zdrowych produktów i mniejszego zagrożenia otyłością – mówi badaczka.
Naukowcy ustalili, że dochód z tytułu wprowadzenia wysokiego, sięgającego od 20 do 50 proc., podatku na żywność HFSS może posłużyć do sfinansowania dotacji na zdrowsze alternatywy. To istotne zwłaszcza w przypadku krajów o niskich i średnich dochodach, których obywatele sięgają po niezdrową żywność z przyczyn ekonomicznych.
– Przy wprowadzaniu podatków od żywności z dużą zawartością tłuszczu, cukru i soli można osiągnąć większą skuteczność, wprowadzając jednocześnie dopłaty, które dają ludziom zdrowsze opcje żywieniowe, jednocześnie mniej kosztowne – ocenia dr Elisa Pineda. – Stosowanie niższych podatków na zdrową żywność lub dopłat do niej może zmotywować konsumentów do wybierania zdrowszych produktów. Dopłaty mogą zrekompensować wyższe koszty zdrowej żywności i wspierać bardziej zrównoważone podejście, w ramach którego wybieranie zdrowszych produktów jest dla konsumentów korzystne.
Redukcja spożycia niezdrowej żywności jest kluczowa w profilaktyce choroby otyłościowej, która stanowi coraz poważniejszy problem zdrowia publicznego na całym świecie. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w 2022 roku jedna na osiem osób na świecie cierpiała na otyłość, a wskaźnik ten wzrósł od 1990 roku aż dwukrotnie. W 2022 roku aż 43 proc. dorosłych, czyli 2,5 mld, miało nadwagę. Problem ten dotyczył 37 mln dzieci poniżej piątego roku życia oraz ponad 390 mln dzieci i nastolatków w wieku 5–19 lat. 160 mln z nich cierpiało na otyłość. Wśród nastolatków te statystyki wzrosły czterokrotnie od 1990 roku.
Optymizmem nie napawają również polskie dane. Według Ministerstwa Zdrowia 58,1 proc. Polaków w 2019 roku cierpiało na nadwagę. Polska jest jednym z krajów, które zdecydowały się na wprowadzenie podatku cukrowego, którym objęte zostały słodzone napoje. Zdaniem ekspertów to dobry początek, ale jednocześnie za mało, by skutecznie mierzyć się z problemem niezdrowej żywności.
– Dotychczas 44 kraje wprowadziły podatek od żywności szkodliwej dla zdrowia, czyli wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli, cukru i tłuszczów nasyconych, w tym tłuszczów typu trans – przypomina ekspertka z Imperial College Business School.
Czytaj także
- 2025-01-14: Eksperci apelują o zmiany w konstrukcji podatków od nieruchomości. Danina od wartości byłaby bardziej sprawiedliwa i transparentna
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-06: Coraz więcej Polaków deklaruje, że nie marnuje żywności. Wciąż jednak do kosza trafia 5 mln t jedzenia rocznie
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2025-01-22: Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
- 2024-10-09: Monika Mrozowska: Mamy w mieszkaniu małą lodówkę i dlatego nie robię zakupów na zapas. Dzięki temu nie marnuję jedzenia
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
W styczniu Rada Ministrów przyjęła projekt nowych przepisów o podatku akcyzowym. Zakładają one opodatkowanie alternatyw dla tradycyjnych wyrobów tytoniowych, czyli m.in. saszetek nikotynowych, wielorazowych papierosów elektronicznych czy podgrzewaczy tytoniu. Organizacje pracodawców krytykują tryb pracy nad ustawą, a w szczególności brak konsultacji z branżą, a także możliwą interpretację wskazującą na podwójne opodatkowanie jednej z kategorii produktów.
Bankowość
Przybywa pozwów związanych z sankcją kredytu darmowego. Nawet 90 proc. umów kredytowych może zawierać uchybienia
Do sądów wpływa coraz więcej pozwów w zakresie sankcji kredytu darmowego. Na koniec sierpnia ub.r. w sądach było ok. 10 tys. takich spraw, na koniec roku – ok. 11–12 tys. – szacuje Związek Banków Polskich. SKD przysługuje kredytobiorcom, których banki nieprawidłowo informowały m.in. o opłatach, oprocentowaniu czy terminach związanych z kredytem. Korzystny dla nich wyrok może oznaczać, że spłacą bankom wyłącznie pożyczoną kwotę, bez dodatkowych kosztów.
Transport
Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
Pod względem liczby rejestracji nowych aut osobowych 2024 rok był drugim najlepszym wynikiem w historii. To był sprzedażowo dobry rok także dla koncernu Mercedes-Benz. Na polskim rynku sprzedaż wyniosła 26,3 tys. samochodów osobowych, co oznacza 38-proc. wzrost w ciągu roku. Mercedes jest też wśród liderów dostaw aut elektrycznych. Ze względu na rosnącą popularność tego segmentu producent w tym roku wprowadzi na rynek nowość – w pełni elektryczny model CLA.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.