Newsy

Polacy wciąż piją trzy razy mniej kawy niż Niemcy. Coraz częściej doceniamy jednak jej jakość

2017-12-15  |  06:15
Mówi:Anna Oleksak, coffee ambasador marki Nespresso

Ewa Kwiatkowska, dyrektor ds. marketingu, Nespresso

  • MP4
  • Polacy nie należą do narodów kawoszy, jednak spożycie tego napoju rośnie. Rocznie wypijamy już ok. 95 litrów, czyli w przeliczeniu 3 kg ziaren. W Niemczech jest to ok. 10 kg. Stopniowo zmieniają się również nasze upodobania. Pijemy kawę nie tylko rozpuszczalną. Coraz częściej stawiamy na jakość, szukamy nowych gatunków kaw i smaków z różnych zakątków świata. Zwracamy też uwagę na odpowiednie przygotowanie i podanie kawy.

     Polacy wciąż piją relatywnie mało kawy, szczególnie w porównaniu do krajów południa czy krajów producenckich Ameryki Południowej. Jesteśmy narodem herbacianym i celebrujemy jej picie. Natomiast to właśnie kultura kawowa znacząco się zmienia i rozkwita w ostatnich latach. Wpływają na to podróże, ludzie jeżdżą po świecie, poznają zwyczaje kawowe i kulturę kawową w innych krajach. Pomaga również fakt, że dobra kawa, o wysokiej jakości zielonego ziarna, zaczęła być w Polsce dostępna – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Ewa Kwiatkowska, dyrektor marketingu marki Nespresso.

    W przeliczeniu na ilość naparu przeciętny Polak wypija w ciągu roku już 95 litrów kawy. To ok. 3 kg ziaren. W czołówce spożycia od lat utrzymują się Brazylia, Stany Zjednoczone oraz Niemcy, gdzie na mieszkańca przypada około 10 kg ziaren. Wysoko są również kraje skandynawskie, gdzie pity napar jest znacznie mocniejszy niż w pozostałych krajach. W przeliczeniu na ziarna kawy Skandynawowie są liderami – ok. 15 kg na mieszkańca.

    – Pijemy coraz więcej kawy, bo dostrzegamy coraz więcej okazji ku temu. Rano to może być kawa do śniadania, później wypijamy zwykle dla przyjemności w pracy jedną filiżankę, ale coraz częściej też znajdujemy moment na kawę po pracy, w domu. Czasem jest to kawa bezkofeinowa, a czasem jakaś wariacja czy też drink na bazie naszego ulubionego espresso – wymienia Anna Oleksak, coffee ambasador marki Nespresso.

    – Wciąż jest duża część społeczeństwa, która pije kawę od lat, tak jak piły ją nasze babcie i dziadkowie. Jednak widzimy już budzącą się świadomość koneserów tego naparu – coraz więcej osób zaczyna wybierać kawę w sposób świadomy i przede wszystkim poszukuje jakości w kawie – podkreśla Ewa Kwiatkowska.

    Dane Euromonitora wskazują, że rynek kawy w Polsce wart jest ponad 5,3 mld zł. Szybciej niż spożycie rośnie wartość kupowanej kawy, a to oznacza, że konsumenci coraz częściej sięgają po kawę premium. Szukamy też nowych doświadczeń smakowych. Chętnie sięgamy po ziarna kawy pochodzące z różnych regionów.

    Smak Polaków to jednak kawa zbalansowana, delikatna, z niewielką ilością kwasowości. Eksperymentujemy z różnymi regionami i widać wyraźnie, że można zachęcić konsumentów do próbowania nowych smaków – ocenia Anna Oleksak.

    Rynek w Polsce jest rozwojowy. Pojawiają się na nim nowi producenci kawy i ekspresów do kawy. Rośnie sprzedaż ekspresów ciśnieniowych, zarówno automatycznych, jak i kapsułkowych.

    – Coraz częściej chcemy nie tylko napić się dobrej kawy, lecz także mieć cały przyjemny serwis wokół tego. Chcemy cieszyć się filiżanką z przyjaciółmi, z rodziną, ale też być dobrze obsłużeni – zauważa Anna Oleksak.

    Ze względu na rosnące wymagania konsumentów Nespresso otwiera innowacyjne butiki zgodne z nową filozofią, gdzie goście mogą w pełni doświadczać i odkrywać świat kawy, biorąc udział w eksperymentalnych degustacjach i warsztatach.

     Nowy koncept butiku Nespresso to zupełne odwrócenie roli miejsca. To przestaje być miejsce transakcyjne, skupione na procesie sprzedażowym, ale miejsce doświadczeń i przygody z kawą – mówi Ewa Kwiatkowska.

    Goście odwiedzający butik są również zapraszani na warsztaty MasterClass, gdzie eksperci współpracujący z Nespresso prowadzą angażujące spotkania rozwijające wiedzę. Tematy warsztatów dotyczą zarówno parzenia kawy, jej degustacji, jak i poszukiwania swoich preferencji smakowych poprzez poznawanie kawy z różnych terroir (regionu, pochodzenia danej mieszanki). To także tworzenie receptur na bazie mleka, najczęściej wybieranej formy degustacji kawy przez Polaków.

    Klienci poznają różne oblicza kawy, nie tylko jedną czarną kawę, lecz także kawę jako element deseru, element pairingu z potrawami czy kawę jako element przyjemności, w postaci drinków czy innego rodzaju napojów kawowych – wymienia Ewa Kwiatkowska.

    Z obecnych w Polsce dziewięciu butików Nespresso sześć oferuje doświadczenia kawowe. Marka stawia też na ekologię, do 2020 roku ma powstać sieć butików w 100 proc. przyjazna środowisku.

     Nespresso od ponad 14 lat prowadzi program zrównoważonego rozwoju. Od lat działamy na rzecz ochrony środowiska naturalnego, współpracując z licznymi organizacjami, m.in. The Rainforest Alliance czy Fair Trade. Zachęcamy naszych klientów, by razem z nami dbali o środowisko i dlatego ważnym elementem butiku jest punkt, w którym klienci oddają zużyte kapsułki, które następnie poddajemy recyklingowi, odzyskując aluminium – mówi Ewa Kwiatkowska.

    Z kolei wiele elementów wnętrza butików zostało wykonanych z surowców wtórnych, np. blaty zrobione są ze sprasowanej kawy ze zużytych kapsułek

    Z kolei drewno pochodzi z lasów zasadzonych w ramach projektów agroleśniczych. To główne wyróżniki, które mówią o tym, że jest to marka działająca w sposób zrównoważony, odpowiedzialny społecznie i jest to elementem naszej strategii biznesowej – podkreśla Kwiatkowska.

    Firma współpracuje z ponad 70 tys. plantatorów w 12 krajach w ramach programu Nespresso AAA Sustainable Quality. Program zapoczątkowany w 2003 roku we współpracy z organizacją The Rainforest Alliance ma na celu utrwalania praktyk zrównoważonego rozwoju na plantacjach i ich regionach.

    To temat będzie coraz ważniejszy dla konsumentów. Chcemy wiedzieć, jak wydajemy swoje pieniądze, na co wydajemy i czy firma, w którą inwestujemy działa zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. A Nespresso właśnie w ten sposób działa – zapewnia Anna Oleksak.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polscy producenci papryki mierzą się z silną konkurencją z Hiszpanii czy Holandii. To prowadzi do spadku cen poniżej kosztów produkcji

    Sezon na polską paprykę niedawno się rozpoczął, a jego szczyt przypada na początek sierpnia, kiedy krajowego warzywa jest pod dostatkiem. Jednocześnie – jak co roku – w momencie pojawienia się polskiej papryki na sklepowych półkach ta pochodząca z Holandii tanieje w ciągu kilku dni o 50 proc. – alarmuje Zrzeszenie Producentów Papryki RP i podkreśla, że polskich producentów nie stać na konkurowanie z takimi praktykami. Z każdym rokiem borykają się oni z postępującymi spadkami opłacalności upraw. Zrzeszenie apeluje do resortu rolnictwa i premiera o podjęcie kroków w celu obrony krajowej produkcji, a konsumentów o wybieranie polskiej papryki na sklepowych półkach.

    Media i PR

    Samoregulacja branżowa ogranicza udział farmaceutów w reklamach i ich współprace płatne. Złamanie tych zasad grozi wszczęciem postępowania

    Wizerunku farmaceuty nie można wykorzystywać nie tylko w reklamach leków i wyrobów medycznych. Przyjęta w tym roku nowelizacja Kodeksu Etyki Farmaceuty precyzuje zasady dotyczące udziału farmaceutów w reklamach, zakazując promowania przez nich również suplementów diety i żywności specjalnego przeznaczenia medycznego. Nowe przepisy dotyczą również ograniczeń w funkcjonowaniu farmaceutów w mediach społecznościowych. – Choć kodeks etyki nie jest powszechnie obowiązującym prawem, to jeżeli farmaceuta dopuści się działań, które będą niezgodne z zakazem reklamowym przewidzianym w kodeksie, może wobec niego zostać wszczęte postępowanie dyscyplinarne – przypomina adwokatka Katarzyna Kęska-Burska.

    Sport

    Igrzyska w Paryżu znacznie tańsze od poprzednich letnich imprez sportowych. Choć gości jest mniej, niż oczekiwano, korzyści mogą być znaczące

    Trzy ostatnie letnie igrzyska przed Paryżem kosztowały łącznie 51 mld dol. Przekroczyły budżet o 185 proc. i to nie licząc dróg, kolei czy innej infrastruktury, które często kosztują więcej niż sama impreza – wynika z badania Uniwersytetu Oksfordzkiego. Igrzyska w Paryżu są jednymi z najtańszych – ich koszt przed rozpoczęciem imprezy szacowano na ok. 9 mld dol. Koszty te niekoniecznie muszą się zwrócić, zwłaszcza ze względu na niższe niż oczekiwane zainteresowanie. – Takich imprez jak igrzyska olimpijskie czy mundial nie można jednak rozpatrywać wyłącznie w kategoriach prostych przychodów. To są potężne narzędzia o charakterze geostrategicznym, wręcz geopolitycznym – ocenia Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.