Newsy

Polacy zabezpieczeni przed gwałtownymi zmianami cen. Sytuacja na rynku energii w Europie się uspokaja

2023-04-05  |  06:35

Ostatnie miesiące przyniosły szereg dobrych wiadomości dla rozchwianego po agresji Rosji na Ukrainę rynku energii – ceny surowców spadły, a hurtowe ceny energii elektrycznej w Europie się ustabilizowały. Wciąż panuje jednak bardzo duża niepewność dotycząca rozwoju sytuacji w kolejnych miesiącach, ponieważ zarówno wojna w Ukrainie, jak i szantaż surowcowy ze strony Rosji wciąż trwa. Ten drugi czynnik z czasem będzie mieć jednak coraz mniejszy wpływ na rynek energii w UE, która postawiła w ostatnim roku bardzo mocny nacisk na dywersyfikację. – Jest też niemal pewne, że są to zmiany nieodwracalne. Te działania podejmowane przez UE, ale także Polskę są definitywne, nie wrócimy już do zależności od Rosji – mówi Włodzimierz Cupryszak, ekspert ds. regulacji Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.

– Ceny energii elektrycznej w Polsce – podobnie jak i na europejskim rynku – zostały zachwiane przez agresywną politykę Rosji. W sierpniu ub.r. te ceny osiągnęły rekordowy poziom ponad 2,5 tys. zł za megawatogodzinę, co względem początku ubiegłego roku oznaczało aż pięciokrotny wzrost – mówi agencji Newseria Biznes Włodzimierz Cupryszak. – Dopiero później, w październiku ub.r., one ustabilizowały się w wyniku działań podejmowanych przez państwa członkowskie UE i Komisję Europejską, która wprowadzała regulacje mające na celu ograniczenie zużycia gazu i energii elektrycznej, co wprost przełożyło się na sytuację na rynku energii.

Najtrudniejsza sytuacja miała miejsce w III kwartale ub.r., przed rozpoczęciem sezonu zimowego. Koszty, które ponosili wytwórcy energii elektrycznej, były wówczas rekordowo wysokie – notowania gazu wzrosły o ok. 500 proc. w porównaniu z początkiem roku, a węgla ARA o ponad 300 proc. Średnia cena energii elektrycznej w Unii Europejskiej wynosiła w tym czasie prawie 250 euro/MWh. W Polsce ceny energii dla gospodarstw domowych były jednymi z najniższych w Europie (146,6 euro/MWh) – niższe były tylko na Malcie, Węgrzech, Chorwacji, Bułgarii i w Holandii.

W kryzysowym, III kwartale ub.r. wzrost cen surowców wpłynął również na cenę energii na rynku terminowym. W sierpniu ub.r. cena energii kontraktowanej na 2023 rok chwilowo przebiła nawet rekordowy pułap 2,5 tys. zł/MWh, jednak niedługo potem spadła i na początku października ub.r. osiągnęła poziom 1 tys. zł/MWh. W tym czasie w Niemczech i we Francji na rynku terminowym za 1 MWh zakontraktowanej energii trzeba było jednak płacić ponad 1 tys. euro.

To był okres tuż przed zimą, kiedy panowała największa niepewność i państwa członkowskie UE starały się przygotować do sezonu grzewczego – mówi ekspert ds. regulacji Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej. – Teraz, na początku 2023 roku, mamy już do czynienia z okresem względnej stabilizacji. W sezonie zimowym gospodarki państw członkowskich dostosowały się do sytuacji kryzysu. Mamy też funkcjonujące regulacje mające na celu ograniczenie zużycia energii i gazu. W największych gospodarkach Europy – czyli w Niemczech i we Francji – mamy do czynienia ze stabilizacją cen, do czego przyczyniła się też łagodna zima. 

Ekspert PKEE wskazuje, że po trudnym 2022 roku ostatnie miesiące przyniosły szereg dobrych wiadomości dla rynku energii. Hurtowe ceny energii elektrycznej w Europie ustabilizowały się na poziomie około 200 euro/MWh.

– Kluczowe koszty wytwarzania energii to zakup uprawnień do emisji CO2, ale także koszt surowców energetycznych, czyli paliw, którymi zasilane są elektrownie, w Polsce w większości będzie to węgiel kamienny, ale również gaz ziemny i odnawialne źródła energii, które uzupełniają nasz miks. Natomiast zakup uprawnień do emisji stanowi największy składnik kosztów wytwarzania energii elektrycznej – mówi ekspert PKEE. – W sierpniu 2022 roku notowania cen uprawnień CO2 na rynku osiągnęły rekordowy poziom, bliski 99 euro za tonę. Natomiast na jesieni cena uprawnień trochę spadła, bo wchodziły w życie te regulacje mające na celu zmniejszenie zużycia energii i oszczędności w państwach członkowskich. Dla porównania w 2020 roku cena za tonę uprawnień do emisji CO2 była szacowana na poziomie 20 euro, więc mamy do czynienia z pięciokrotnym wzrostem w ciągu prawie trzech lat.

Jak podkreśla, na polskim rynku odbiorcy indywidualni, dla których taryfy zatwierdza prezes Urzędu Regulacji Energetyki, byli chronieni przed podwyżkami cen energii. W ubiegłym roku rząd obniżył VAT na energię elektryczną i zawiesił pobieranie akcyzy, co znacząco wpłynęło na zmniejszenie finalnej ceny dla odbiorców. W tym roku gospodarstwa domowe chroni Tarcza Solidarnościowa.

– Dzięki temu mamy zapewnioną stabilizację. Polacy nie muszą się przejmować i nie mają na rachunkach fluktuacji cen rzędu kilkudziesięciu procent w ciągu kilku tygodni – mówi Włodzimierz Cupryszak.

Obowiązująca od początku tego roku Tarcza Solidarnościowa zamroziła ceny netto energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie z 2022 roku do wysokości określonych limitów zużycia. Dla energii ponad wyznaczone limity rząd wprowadził cenę maksymalną na poziomie 693 zł za MWh. Jednocześnie przepisy gwarantują, że dla mikro-, małych i średnich przedsiębiorców, a także samorządów i podmiotów wrażliwych cena netto sprzedawanej energii nie przekroczy 785 zł za MWh. Różnica między jej kosztem rynkowym a ceną, którą płaci przedsiębiorca, pokrywana jest z Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny. 

Kolejne miesiące nam pokażą, czego możemy się spodziewać w przyszłym roku, więc jest dużo czasu na ewentualne decyzje oraz dostosowanie się do zmieniającej sytuacji i tego, jak ten rynek będzie się kształtował w przyszłości. Na tę chwilę jednak trudno prognozować z uwagi na wciąż odczuwalne skutki wojny energetycznej i militarne działania Rosji – podkreśla ekspert PKEE.

Na rynku energii wciąż panuje bardzo duża niepewność dotycząca rozwoju sytuacji w kolejnych miesiącach, ponieważ zarówno wojna w Ukrainie, jak i szantaż surowcowy ze strony Rosji wciąż trwa. Oba te czynniki z czasem będą mieć jednak coraz mniejszy wpływ na rynek energii w UE, która postawiła w ostatnich miesiącach bardzo mocny akcent na dywersyfikację.

– Działania Rosji będą miały coraz mniejszy wpływ, ponieważ zmienia się nastawienie Europy, która w ciągu niespełna roku w zasadzie całkowicie odwróciła się od rosyjskich surowców energetycznych, czyli węgla, gazu i ropy. Te dostawy, które były realizowane przez Federację Rosyjską, zastępujemy surowcem, który pochodzi z innych rejonów świata – tutaj dużo mówi się w szczególności o wsparciu Stanów Zjednoczonych, ale także Kataru. Tak więc podejmowane są działania, które mają na celu zastąpienie tych rosyjskich źródeł – mówi Włodzimierz Cupryszak. – Jest też niemal pewne, że są to zmiany nieodwracalne i nie wrócimy już do zależności od Rosji. I to jest bardzo pozytywny aspekt.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna

Rozwój cyberprzestępczości postępuje w kierunku budowania powiązań o charakterze mafijnym i wykorzystywania zaawansowanych technologicznie rozwiązań, po jakie sięgają służby specjalne. Coraz częściej służy do tego także sztuczna inteligencja, która przyniosła ze sobą szereg nowych zagrożeń. Choć w ślad za technologicznym zaawansowaniem cyberprzestępców rozwijają się też narzędzia zapobiegające atakom, to wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek. Atrakcyjnym celem ataków dla hakerów są jednostki publiczne, infrastruktura krytyczna i samorządy, również te małe, którym brakuje zasobów finansowych i kadrowych, by zapewnić wystarczającą ochronę. 

Handel

Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej

Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.

Problemy społeczne

Docenianie przez szefa jest równie ważne dla pracowników, co atrakcyjne wynagrodzenie i obowiązki. Kluczową rolę odgrywa komunikacja między liderem a zespołem

Niemal co czwarty pracownik chciałby, by jego przełożony częściej go doceniał. Blisko połowa jest gotowa odejść z pracy z powodu szefa, nawet mimo zadowolenia z firmy i zarobków – wynika z badania „Lider w oczach pracowników” zrealizowanego dla Pluxee. – Liderzy pełnią kluczową rolę w budowaniu zespołu – są też coraz lepsi w rozumieniu tego, że niezbędna jest wizja i cel, do którego można angażować ludzi – ocenia Monika Reszko, psycholożka biznesu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.