Newsy

NSZZ „Solidarność” grozi strajkiem generalnym. Daje premierowi czas do środy na odniesienie się do postulatów związku.

2013-04-12  |  06:50

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” chce, aby do środy premier przedstawił harmonogram prac nad postulatami związku. Jeśli nie będzie odpowiedzi, związek grozi strajkiem generalnym. NSZZ „Solidarność” chce m.in. stworzenia systemu regulacji finansowych i ulg podatkowych dla przedsiębiorców, którzy w kryzysie utrzymają miejsca pracy. Jednocześnie nie chce zaakceptować planowanego uelastycznienia rozliczania czasu pracy, które ma zostać na stałe wpisane do Kodeksu pracy.

Zgodnie z projektem nowelizacji Kodeksu pracy, maksymalny okres rozliczeniowy czasu pracy ma wzrosnąć z 4 do 12 miesięcy. Nie będzie to obligatoryjne rozwiązanie, a jedynie możliwość dla pracodawców i pracowników, jednak po uprzednim zawarciu porozumienia. Musi to być również uzasadnione obiektywnymi przyczynami. Ponadto ma zostać wprowadzony ruchomy czas pracy, czyli pracodawca będzie mógł wskazać nie konkretną godzinę, kiedy pracownik powinien rozpocząć pracę, ale przedział czasowy i liczbę godzin do przepracowania. 

 – Największa dyskusja toczy się teraz nad czasem pracy, bo on w największym stopniu przekłada się na nasze życie codziennie, czyli na to, ile zarobimy, jak wiele czasu poświęcimy na prace, jak wiele zostanie jeszcze na dom – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Joanna Jasiewicz, lider zespołu prawa pracy z Kancelarii Gide Loyrette Nouel.

Kolejnym punktem zapalnym jest mająca wejść w życie w najbliższych miesiącach ustawa antykryzysowa. Ma ona wprowadzić w życie rozwiązania, które zapobiegną zwolnieniom w firmach, borykających się z problemami finansowymi. Ułatwione ma być m.in. skracanie wymiaru etatu i proporcjonalne obniżanie wynagrodzenia. Ponadto firmy, które odnotowały znaczący spadek obrotów i w związku z tym zagrożone są zwolnieniami, będą mogły uzyskać dopłaty do wynagrodzeń dla pracowników. Rząd zamierza przeznaczyć na pomoc prawdopodobnie ok. 500 mln złotych. Ustawa została jednak pod koniec marca negatywnie oceniona przez Komisję Krajową „Solidarności”.

 – Postuluje ona m.in. doprecyzowanie tego, co jest rozumiane pod pojęciem kryzysu i spowolnienia gospodarczego – mówi Joanna Jasiewicz. – Chwilowo projekt ustawy posługuje się bardzo ogólnymi definicjami. Dla związków zawodowych bardzo istotny jest także okres dofinansowania i jego stałość. Problemem jest także kwestia określenia wysokości dopłat, które są w istocie zasiłkami dla pracowników.

Według postulatów związkowców, dopłaty powinny być wyrażane w konkretnych kwotach, a nie procentowo.

 – Dodatkowo ta ustawa miałaby być wprowadzana fakultatywnie. Czyli ze strony rządowej będzie szedł pierwszy impuls, kiedy ta ustawa miałaby obowiązywać, bo ona nie będzie obowiązywała przez kilka lat w jednym czasie. To też jest dla związków zawodowych bardzo istotne, bo że jeżeli już ma być to dofinansowanie, to ważne jest określenie, czy teraz, czy w sposób stały zostaną wprowadzone na jakiś czas – wyjaśnia ekspertka z Kancelarii Gide Loyrette Nouel.

W jej opinii, proponowane zmiany powinny korzystnie wpłynąć na sytuację pracodawców, którzy stoją przed koniecznością redukcji zatrudnienia. 

 – Sama idea dofinansowania jest najbardziej rozsądna, gdyż to mimo wszystko zrefundowanie części kosztów wynagrodzenia czy obniżenia etatu w zależności od potrzeb na jakiś czas w sposób realny może się przełożyć na ochronę miejsc pracy, bo nie będzie nerwowych ruchów, że pracodawca, który przez miesiąc czy dwa miesiące nie ma zamówień, musi podjąć tę trudną decyzję i rozwiązać umowę o pracę lub zmienić ją na mniejszy etat, co dla pracownika ma duże znaczenie – uważa Jasiewicz. 

Jak podkreśla, wiele propozycji to zmiany w dobrym kierunku, które jednak wymagają doprecyzowania i dopracowania szczegółów. Te powinny być wypracowane w ramach negocjacji między związkami zawodowymi a pracodawcami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rząd chce negocjować z Komisją Europejską wydłużenie terminu KPO. Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku

W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć  w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.

Problemy społeczne

Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych

Z danych GUS wynika, że pod koniec marca 159 firm w Polsce ogłosiło plany zwolnień grupowych łącznie 17 tys. pracowników. Badania koniunktury wskazują, że wśród przedsiębiorców przeważają nastroje pozytywne, jednak zdecydowanie więcej z nich planuje ograniczenie zatrudnienia niż jego wzrost. – Nie jest to jeszcze zapowiedź armagedonu, ale warto się zastanowić, z czego to wynika. W dużej mierze to efekt rosnących kosztów prowadzenia biznesu i spowolnienia gospodarczego – ocenia dr hab. Jacek Męcina, prof. UW i doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.

Regionalne - Śląskie

Od kopalni węgla do kopalni pomysłów. Katowice i metropolia chcą być liderami innowacji

Jeszcze dwie dekady temu Katowice i inne miasta Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii kojarzyły się głównie z przemysłem wydobywczym węgla kamiennego i licznymi problemami związanymi z transformacją gospodarczą, które bardzo mocno dotykały kopalnie i cały przemysł ciężki. Od tego czasu wiele się zmieniło. Największe miasto aglomeracji górnośląskiej stawia na innowacyjne trendy w gospodarce, m.in. branżę gamingową, i kreuje się na miejsce spotkań. Dobrym przykładem może być Europejski Kongres Gospodarczy, który odbył się w Katowicach już po raz 16.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.