Newsy

Polska jednym z najbardziej technologicznie rozwiniętych rynków handlu na świecie. To skłania fundusze do inwestycji w rodzime start-upy

2022-08-31  |  06:20

Fundusze venture capital, będące rodzajem inwestycji niepublicznych w początkujące firmy, uważają polską branżę handlową za przyszłościowy rynek. Co więcej, polski handel jest bardziej zaawansowany technologicznie niż w wielu zamożniejszych krajach, a także atrakcyjny dla funduszy ze względu na swój rozmiar. Inwestujące w nowoczesne start-upy fundusze kuszą w branży handlowej głównie możliwości oferowane przez internet, takie jak lokalne marketplace’y czy platformy ułatwiające sprzedaż małym firmom. Jak wszystkim branżom biznes zakłóciła im rosyjska agresja na Ukrainę, ale w sytuacji tej można też dostrzec pozytywy.

− Polski segment handlu jest bardzo atrakcyjny dla funduszy venture z kilku powodów. Po pierwsze, jesteśmy bardzo dużym rynkiem jako Polska. 40 mln obywateli to jest całkiem sporo. Po drugie, polski rynek handlu jako taki jest jednym z najbardziej technologicznie rozwiniętych rynków handlu na świecie. Wiele rzeczy, które w Polsce uważamy za absolutnie naturalne i normalne, czyli kasy samoobsługowe czy sklepy autonomiczne, które się teraz zaczęły pojawiać, to jest coś, co w innych krajach jeszcze jest pieśnią przyszłości – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Kraus, partner w funduszu inwestycyjnym Movens Capital. – Polska jest więc bardzo dobrym krajem do testowania nowych technologii i sprawdzania ich w praktyce. Po trzecie, jednak rozwój handlu jest oparty na informatyce, na technologii, teraz mamy bardzo silne firmy technologiczne, które potrafią produkty rozwijać, więc wydaje mi się, że to jest bardzo fajny rynek.

Według raportu „State of Venture 2Q ’22” globalny rynek inwestycji w start-upy skurczył się do poziomu najniższego od czwartego kwartału 2020 roku. To spowolnienie jest jednak mniej dotkliwe na europejskim rynku, a w Polsce ten segment inwestycji zachowuje się wręcz stabilnie. Według danych zebranych przez Polski Fundusz Rozwoju i Inovo w raporcie „Transakcje na polskim rynku VC w Q2 2022” podczas pierwszych dwóch kwartałów obecnego roku wartość transakcji na polskim rynku VC wyniosła 916 mln zł. Oznacza to wzrost o 76 proc. w stosunku do tego samego okresu poprzedniego roku. Dla porównania w ujęciu globalnym wartość inwestycji spadła w analogicznym okresie o 27 proc. Szczególnie atrakcyjny wydaje się segment handlu, który jest w porównaniu z innymi krajami nowoczesny i wciąż implementuje nowe technologie.

− Obszarów, na których warto się skupić, jest kilka. Pierwszym są wyspecjalizowane marketplace’y, tzn. wyspecjalizowane platformy, które potrafią kojarzyć popyt z podażą. Jednym z takich marketplace’ów jest firma Fyrtel, która pozwala lokalnym producentom czy dostawcom, piekarniom, kwiaciarniom, dostarczać produkty do lokalnych społeczności – tłumaczy Maciej Kraus. – Drugi to globalne technologie, które umożliwiają rozwój handlu. I tutaj najprostszym przykładem, może to nie jest start-up, jest Shoper, to jest technologia, która umożliwia małym producentom czy małym firmom sprzedaż przez internet. A z drugiej strony jest to technologia, która ma szansę się rozwijać globalnie. Takich technologii jest dużo więcej, to są też bardziej specjalistyczne technologie, które adresują jakiś konkretny problem, np. automatyzacji i robotyzacji kolekcjonowania zamówień w magazynach.

W Polsce utrudnieniem w inwestycjach jest wojna tocząca się w Ukrainie. Dla wielu zagranicznych inwestorów nasz kraj po 24 lutego br. jako państwo przyfrontowe stał się obszarem podwyższonego ryzyka. Zdaniem Macieja Krausa nie oznacza to jednak, że ta dramatyczna sytuacja nie ma dobrych stron. Jedną z nich jest napływ uchodźców, często znakomicie wykształconych, którzy mogą znaleźć zatrudnienie w polskich firmach i wzbogacić ich potencjał rozwoju. Jak informuje Straż Graniczna, od początku agresji Rosji granicę polsko-ukraińską przekroczyło ponad 5,81 mln uchodźców z Ukrainy.

− Aktualna sytuacja nas dotyka, jak pewnie każdą branżę, w kilku obszarach. Pierwszym jest oczywiście to, że niepewność i to, że nasze spółki nie mogą się skupić w stu procentach na tym, co robią, nie pomaga im się rozwijać. Drugim problemem jest to, że to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, nie zachęca międzynarodowych inwestorów do inwestowania w Polsce – wskazuje partner w Movens Capital. – Z drugiej strony dzięki np. temu, że mamy dzisiaj w Polsce, jak mówią statystyki, 2 mln dodatkowych osób, wśród nich są ludzie bardzo dobrze wykształceni i wierzę w to, że oni są w stanie zasilić nasze spółki, małe, średnie, większe, właśnie w tzw. brain power do dalszego rozwoju. Więc staram się na to patrzeć jak na szklankę do połowy pełną, natomiast jestem świadom tej pustości do połowy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna

W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Zdrowia dodało do procedowanych przepisów na temat e-papierosów również restrykcje dotyczące saszetek nikotynowych. Złożona autopoprawka ma zakazać m.in. sprzedaży takich produktów nieletnim oraz przez internet, a także nakazać wycofanie smakowych woreczków. Pracodawcy RP oceniają, że w praktyce wykluczy ona saszetki z rynku bez wprowadzenia oficjalnego zakazu ich stosowania. Zdaniem organizacji to niezgodna z prawem wrzutka legislacyjna, więc projekt powinien ponownie trafić do zaopiniowania, a nawet do konsultacji społecznych.

Handel

Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku

Negocjatorzy z Parlamentu Europejskiego i Rady UE porozumieli się w sprawie przełożenia terminu wejścia w życie rozporządzenia EUDR dotyczącego walki z wylesianiem. Ostateczne głosowanie w tej sprawie będzie miało miejsce na grudniowej sesji plenarnej europarlamentu. To oznacza, że firmy i producenci prawdopodobnie będą mieć kolejny rok na przygotowanie się do nowych obowiązków, ale organizacja Fairtrade mówi o kroku wstecz w ochronie lasów.

Problemy społeczne

Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek

W 2050 roku osób starszych w Polsce może być już blisko 12 mln, czyli będą one stanowić 40 proc. społeczeństwa. Postępujące starzenie się populacji stanowi wyzwanie w kontekście rozwoju opieki geriatrycznej i długoterminowej. Już teraz największym problemem w tych obszarach jest brak kadr. W najbliższych latach znaczna część personelu zatrudnionego w opiece długoterminowej przejdzie w wiek emerytalny. Bez odpowiednich działań podjętych już teraz niedobór kadry medycznej i opiekuńczej w opiece długoterminowej może już niedługo osiągnąć krytyczny poziom.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.