Mówi: | Krzysztof Kochanowski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu, dyrektor generalny |
Firma: | Stowarzyszenie Polska Izba Magazynowania Energii |
Polska potrzebuje szybszego rozwoju magazynów energii. Ustawa, która napędzi rynek, ma trafić do Sejmu w marcu
W Polsce w magazynach energii jest zainstalowanych łącznie ok. 1 450 MW mocy, tymczasem docelowo powinno to być 2 proc. całej mocy zainstalowanej w polskiej energetyce, czyli ok. 5 GW – szacuje Polska Izba Magazynowania Energii. Duże nadzieje wiąże się z rozwojem elektromobilności, bo rozpowszechnienie elektryków umożliwiłoby stosowanie ich akumulatorów jako rozproszonych magazynów energii. Rynek liczy też na stabilne ramy prawne, które pozwolą inwestować i zarabiać na magazynach, ale projekt odpowiednich regulacji ma trafić do laski marszałkowskiej dopiero w marcu – wynika z informacji PIME.
Magazynowanie energii ma na celu bilansowanie sieci w cyklu dobowym – łagodzenie obciążenia sieci elektroenergetycznej w szczytach oraz gromadzenie energii wtedy, gdy następuje jej nadprodukcja. Ma istotne znacznie zwłaszcza w przypadku niesterowalnych źródeł odnawialnych. Magazynowanie na dużą skalę utrzymuje nadwyżkę, kiedy produkcja energii wiatrowej i słonecznej przekracza popyt, a następnie uwalnia ją do sieci, gdy warunki pogodowe są niekorzystne, a zasoby energii odnawialnej – niewystarczające do zaspokojenia konsumpcji.
– Zapotrzebowanie na magazyny będzie rosnąć wraz ze wzrostem udziału źródeł odnawialnych w systemie elektroenergetycznym. Polska jako członek UE musi się wywiązać z obowiązku 15-proc. udziału OZE w miksie, Planowane są kolejne inwestycje w OZE na lądzie i na morzu. Także program „Mój prąd”, czyli promocja mikroinstalacji fotowoltaicznych dla prosumentów, wyzwolił inicjatywę inwestycyjną po stronie odbiorców energii. Szacujemy, że dzięki niemu w instalacjach fotowoltaicznych może być zainstalowanych ok. 800 MW – mówi agencji Newseria Biznes Krzysztof Kochanowski, wiceprezes i dyrektor generalny stowarzyszenia Polska Izba Magazynowania Energii.
Energia może być przechowywana przy użyciu kilku różnych technologii, które w ostatnich latach są rozwijane na potęgę – od akumulatorów litowo-jonowych poprzez technologie chemiczne, mechaniczne i termalne po magazyny sprężonego powietrza budowane na poziomie sieci dystrybucyjnych.
– Najprostszym sposobem magazynowania energii są elektrownie szczytowo-pompowe, czyli produkcja energii poprzez generator i wykorzystywanie spadku wody. Natomiast najnowsze technologie, głównie znane z elektromobilności i wykorzystujące baterie elektrochemiczne, też są już bardzo popularne. W Polsce są budowane pierwsze instalacje – mówi Krzysztof Kochanowski.
Efektywność odzyskiwania energii w elektrowniach szczytowo-pompowych sięga 80 proc., a czas reakcji na zmiany zapotrzebowania zwykle nie przekracza minuty. Wadą takich elektrowni jest jednak konieczność wykorzystania dwóch zbiorników wody o dużej różnicy w wysokości, co zwykle nie jest możliwe na terenach nizinnych. Międzynarodowa Agencja Energii Odnawialnej (IRENA) wskazuje jednak, że ze względu na skalowalność tego rozwiązania elektrownie szczytowo-pompowe będą wykorzystywane jeszcze przez długi czas.
W Polsce w magazynach energii jest zainstalowanych łącznie ok. 1 450 MW w magazynach energii, w tym 1 370 MW w elektrowniach szczytowo-pompowych, a 20 MW w magazynach energii w technologii elektrochemicznej.
– Pojemności magazynów energii potrzebujemy bardzo dużo. Szacujemy, że ok. 2 proc. całej mocy zainstalowanej w polskiej energetyce. To oznacza, że docelowo potrzebujemy ok. 5 GW zainstalowanych w technologiach magazynowania energii – mówi Krzysztof Kochanowski. – Niedostatek magazynów energii wpływa na pogarszającą się jakość energii, która trafia do odbiorców. Nasz system elektroenergetyczny został wybudowany w latach 50., kiedy nie było tylu odbiorców energii, niestabilnych odbiorników ani tylu rozproszonych źródeł energii, które teraz przyłącza się do sieci. Nasza energetyka ma z tym duży problem i brak magazynów spowoduje, że będą się pojawiać kolejne awarie. Mogą pojawić się też problemy z przyłączaniem do sieci kolejnych źródeł odnawialnych.
Duże nadzieje w obszarze magazynowania energii są też związane z rozwojem elektromobilności. Rozpowszechnienie pojazdów elektrycznych umożliwiłoby stosowanie ich akumulatorów jako rozproszonych magazynów energii (akumulatory to technologicznie najprostsze magazyny energii, które pozwalają przechowywać ją w łatwej do odzyskania postaci elektrochemicznej i odzyskać do 85 proc. włożonej energii, ale ich wadą jest wciąż wysoka cena i ograniczona żywotność). Przeciętny samochód spędza do 95 proc. czasu bezczynnie, więc w tym czasie jego właściciel mógłby wykorzystywać pojemność baterii jako magazyn energii – ładując go w nocy, gdy energia jest tania i wykorzystując ją w dzień. Akumulator w elektryku może przechowywać 20–50 kWh energii, co zaspokoiłoby zapotrzebowanie przeciętnego gospodarstwa domowego na 2 do 5 dni.
Jak wynika z projektu Polityki Energetycznej Państwa 2040, konieczne jest uregulowanie statusu prawnego instalacji magazynowania energii elektrycznej.
– Kluczowym jest określenie preferencyjnych taryf dla wprowadzania energii do magazynu, co wpłynie także na możliwość zmiany dla modelu pracy elektrowni wodnych szczytowo-pompowych. Mimo to posiadanie magazynów gromadzących moc odpowiadającą 10 proc. mocy zainstalowanej w elektrowniach wiatrowych w perspektywie 2023 roku jest ambitnym celem – zapisano w projekcie z listopada br.
Uregulowanie statusu prawnego instalacji magazynowania energii to cel nowelizacji prawa energetycznego, którą resort energii przedstawił w końcówce ubiegłego roku. Ta ma przede wszystkim znieść bariery formalno-prawne, co pozwoli inwestorom odnosić korzyści z magazynowania energii elektrycznej i umożliwić rozwój branży.
– Rynek liczył, że te regulacje wejdą już w marcu tego roku. Okazało się, że w wyniku różnych perturbacji gospodarczych i politycznych, bo ważniejsze było m.in. wprowadzenie ustawy zamrażającej ceny energii, prace nad nowelizacją prawa energetycznego w zakresie magazynów energii się wydłużyły. To spowodowało, że niektórzy inwestorzy nie zrealizowali swoich inwestycji w magazyny energii na zasadach komercyjnych, a takie projekty były już zgłaszane w obecnej aukcji na rynku mocy. Niestety, inwestor musiał się wycofać, bo zabrakło regulacji, które pozwalałyby świadczyć usługi systemowe dla dużej energetyki w oparciu o te magazyny. Na dziś mamy informację, że nowe przepisy trafią do laski marszałkowskiej w marcu – mówi Krzysztof Kochanowski.
Czytaj także
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-01-24: M. Kobosko: Obowiązkiem Europy jest wspieranie białoruskiej opozycji i wolnych mediów. Najgorszym scenariuszem dla Polski jest wchłonięcie Białorusi przez Rosję
- 2025-01-23: M. Gosiewska: Na Białorusi znowu odbędą się pseudowybory. Należy zaostrzyć sankcje uderzające w reżim i firmy europejskie tam obecne
- 2025-02-05: Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Przemysł

Polski przemysł meblarski traci na konkurencyjności. Coraz więcej mebli trafia na krajowy rynek z zagranicy
Pozycja polskiego przemysłu leśno-drzewnego rosła systematycznie przez ostatnie kilkanaście lat. Obecnie Polska jest wśród liderów w produkcji i eksporcie okien, podłóg czy mebli z drewna w Europie. Mniejsza dostępność krajowego surowca, eksport z Chin i Wietnamu oraz wysokie koszty pracy i energii sprawiają jednak, że spada konkurencyjność polskich producentów – podkreśla branża i dodaje, że ceny drewna w Polsce należą do najwyższych w Europie. Dlatego też apeluje o stabilność i jasne reguły w zakresie ustalania cen sprzedaży drewna przez Lasy Państwowe.
Polityka
Eskalacja konfliktu w Afryce Środkowej. Europosłowie wzywają do zawieszenia umowy UE–Rwanda na dostawy surowców

Narasta konflikt między wspieranymi przez rwandyjską armię rebeliantami a Demokratyczną Republiką Konga. Wojna toczy się przede wszystkim o ogromne złoża surowców – przede wszystkim kobaltu, koltanu, tantalu czy złota. Sieć EurAc, skupiająca europejskie organizacje pozarządowe, oskarżyła UE jako współwinną kryzysu. W 2024 roku Unia podpisała z Rwandą umowę o wydobyciu minerałów, która miała zabezpieczyć dostawy materiałów niezbędnych do zielonej transformacji. O zawieszenie umowy zaapelowali europosłowie w rezolucji przyjętej 13 lutego.
Ochrona środowiska
Spływające resztki nawozów największym zagrożeniem dla Bałtyku. Pojawiają się nowe wyzwania związane z energetyką wiatrową

Eutrofizacja wód Bałtyku wciąż jest największym zagrożeniem dla ekosystemów – mówią ekolodzy. Na znaczeniu zyskuje też zanieczyszczenie mikroplastikiem, a w kolejnych latach pojawią się wyzwania związane z budową i eksploatacją morskich farm wiatrowych. Z jednej strony chodzi o emisję zanieczyszczeń plastikowych, a z drugiej – o hałas negatywnie oddziałujący na organizmy posługujące się echolokacją. W Bałtyku jest to morświn, którego populacja nawet bez tego jest krytycznie zagrożona wyginięciem – liczy zaledwie pół tysiąca osobników.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.