Newsy

Polski e-handel będzie w 2020 roku wart 60 mld zł. Jego rozwój napędzi segment płatności online

2016-08-11  |  06:45

Wartość e-handlu w Polsce, która obecnie sięga 36 mld zł, w ciągu kolejnych czterech lat wzrośnie aż do 60 mld zł. Wraz z dynamicznym wzrostem zakupów w sieci prężnie rozwija się także segment płatności. W Polsce dużą popularnością cieszy się metoda pay-by-link, czyli automatyczne przelewy, podczas gdy na innych rozwiniętych rynkach dominują karty. – Płatności będą coraz prostsze i będą w minimalnym stopniu angażowały klienta – mówi prezes zarządu Dotpay.

– W Polsce w tym roku rynek szacowany jest na prawie 36 mld zł. Do 2020, według szacunków specjalistów, ma urosnąć do 60 mld, więc jest bardzo dynamiczny. Jest bardzo duże pole do zagospodarowania – mówi agencji Newseria Biznes Andrzej Budzik, prezes zarządu Dotpay. – Rynek wokół Polski jest trochę bardziej dojrzały. Na Zachodzie rośnie w tempie kilkunastu procent rocznie, ale to są już bardzo duże wolumeny obrotu. W krajach Europy Środkowo-Wschodniej, podobnie jak w Polsce, także są wzrosty.

Jak wskazuje przedstawiciel Dotpay, choć na świecie dominującą metodą zapłaty za zakupy w internecie są karty płatnicze, to w Polsce najpopularniejsze są tzw. płatności pay-by-link. Transakcja jest w tym wypadku dokonywana za pośrednictwem specjalnie wygenerowanego linku prowadzącego do serwisu transakcyjnego banku. Wystarczy się w nim zalogować i potwierdzić płatność, bez konieczności wpisywania danych jak w wypadku standardowego przelewu.

– Świat startował z takiego poziomu, że najpierw rozwinęły się karty. Kiedy ruszał polski rynek, była już dostępna metoda pay-by-link – zaznacza Andrzej Budzik.

Dotpay ma ok. 15-proc. udział w rynku pay-by-link. Dzięki niedawno ogłoszonemu połączeniu z eCard, jednym z głównych graczy w płatnościach kartami, chce zbudować pozycję lidera w zakresie usług płatniczych dla sektora e-commerce w Polsce, jak również dalszą konsolidację rynku i ekspansję w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. 

 Myślę, że płatności elektroniczne będą szły głównie w kierunku swego rodzaju „uberyzacji”, czyli skrócenia ścieżki płatności, ułatwienia klientowi całego procesu i jak najmniejszego angażowania go w wybór tego, czym chce zapłacić – mówi prezes Dotpay.

Podkreśla, że ciekawym kierunkiem rozwoju płatności jest BLIK. Jest to metoda przeprowadzania transakcji za pomocą smartfona opracowana przez spółkę Polski Standard Płatności stworzoną przez czołowe krajowe banki. Płatność BLIK jest autoryzowana za pomocą jednorazowego kodu wyświetlanego w aplikacji mobilnej.

– Zobaczymy jak BLIK będzie się rozwijał. Współpracujemy z Polskim Standardem Płatności i bardzo się przyglądamy tej nowej formie płatności – dodaje Andrzej Budzik. – Są również płatności one-clickowe, są płatności „dodaj do rachunku” czy płatności SEPA, które też się rozwijają. Obserwujemy natomiast, że mimo obniżenia stawek interchange za płatności kartami wciąż nie zyskały one dużej popularności w polskim internecie. 

Metoda one-click ma na celu uproszczenie transakcji do jednego kliknięcia, bez konieczności zakładania konta przez użytkownika w systemie operatora. Usługa „dodaj do rachunku” to rozwiązanie transakcyjne, w którym klient płaci za usługę w miesięcznej fakturze od operatora telekomunikacyjnego. Inicjatywa międzybankowa SEPA ma na celu stworzenie jednolitego rynku usług płatniczych na obszarze Europy.

 Zobaczymy, która z płatności zdobędzie największe uznanie wśród klientów, bo na końcu to oni zdecydują o tym, która będzie się rozwijała najintensywniej – podsumowuje Budzik.

W efekcie połączenia Dotpay z eCard ma powstać uniwersalna platforma oferująca pełną paletę usług płatniczych dla branży e-commerce. Obejmie ona m.in.: transakcje kartowe, przelewy elektroniczne oraz płatności mobilne. W perspektywie planowane jest również dodanie szeregu nowych produktów i usług takich jak kredytowanie zakupów, narzędzia do analizy zachowań konsumentów na podstawie Big Data, jak i nowoczesne rozwiązania płatniczo-logistyczne.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.