Mówi: | prof. Zdzisław Góralczyk |
Funkcja: | były Ambasador RP w Chinach |
Polski eksport do Chin jest wciąż niewielki. Poszukiwane są nisze, które mogłyby zrównoważyć wymianę handlową
Chiny są dla Polski największym partnerem gospodarczym w Azji. Choć polski eksport stopniowo rośnie (do 1,7 mld euro w 2014 roku), to import jest 10-krotnie większy. Obszarami, które mogłyby pomóc zrównoważyć wymianę handlową, są żywność i maszyny przemysłu węglowego. Wyzwaniem jest też zwiększenie obustronnych inwestycji. Obecnie chińskie inwestycje stanowią zaledwie 0,25 proc. wszystkich zagranicznych w Polsce.
– Pod względem obrotów handlu zagranicznego Chiny są naszym największym partnerem gospodarczym w Azji. Nasz eksport szybko wzrasta, ale nie tak szybko, jak chiński po przemianach ustrojowych w Polsce. W tej chwili przewaga chińskiego eksportu nad importem z Polski wynosi 10:1 – mówi agencji Newseria Biznes prof. Zdzisław Góralczyk, były Ambasador RP w Chinach.
Resort gospodarki, opierając się na danych GUS-u, podaje, że w ubiegłym roku polski eksport do Chin wzrósł o 5,6 proc. i wyniósł 1,7 mld euro. Jeszcze więcej, bo o 19 proc., wzrósł import – do 17,4 mld euro. Tym samym niekorzystne saldo obrotów zwiększyło się o 2,7 mld euro do 15,7 mld euro. Wyzwaniem jest znalezienie takich obszarów, które mogłyby zniwelować niekorzystną wymianę handlową.
– Możemy zaoferować chińskim firmom maszyny, zwłaszcza przemysłu węglowego, bo Chiny są największym producentem i mają największe złoża węgla na świecie. Masowo wprowadzamy polską żywność, także wyroby mleczne – wskazuje ekspert.
Eksport polskiej żywności do Chin dynamicznie rośnie, od 2007 roku ponad ośmiokrotnie. W 2014 roku wyniósł 163,4 mln euro. Główne produkty eksportowe to mleko i śmietana zagęszczona (23,1 mln euro), serwatka i mięso. Udział przetworów mlecznych w eksporcie żywności wzrósł z 17,7 do 30 proc. Pozwolenie na sprzedaż w tym sektorze ma obecnie 69 firm, a o certyfikację ubiega się kolejnych kilkanaście.
Resort rolnictwa prowadzi również negocjacje w sprawie wznowienia eksportu polskiej wieprzowiny. Z wizytą w Chinach przebywa teraz Marek Sawicki, aby rozmawiać m.in. o zniesieniu embarga. Ze względu na wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń Chiny w lutym 2014 roku zakazały wwozu mięsa, a jeszcze w 2013 roku były jednym z większych odbiorców wieprzowiny – sprzedano 52 tys. ton o wartości 67 mln euro (dane resortu rolnictwa).
Do Chin sprzedajemy też niektóre surowce – od 2005 roku najwięcej miedzi, także wyroby przemysłu chemicznego.
– Wiele naszych fabryk jest w rękach Niemców, więc w maszynach niemieckich, które trafiają do Chin, są polskie komponenty, ale to już w eksporcie nie jest wykazywane, bo są to części ich maszyn – tłumaczy Góralczyk.
Istotne jest znalezienie nisz na rynku. W czerwcu zaplanowano wizytę w Chinach ministra Grzegorza Schetyny. W ramach wizyty planowane są fora gospodarcze w Pekinie i Chengdu oraz spotkania z instytucjami istotnymi dla rozwoju współpracy gospodarczej, m.in. w sektorze maszynowym i infrastrukturalnym.
Wciąż na niskim poziomie są inwestycje chińskie w Polsce. Dane Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych wskazują, że obecnie stanowią 0,25 proc. wszystkich zagranicznych inwestycji, ale niewiele lepszy wynik notują w perspektywie całej Europy – 2,2 proc. Chińczycy rzadko decydują się na budowę nowych fabryk, skupiają się przede wszystkim na przejęciach już istniejących (Fabryka Łożysk Tocznych w Kraśniku czy Huta Stalowa Wola).
– Chińczycy wykupili w Polsce trzy fabryki, to bardzo mało. Zachęcaliśmy ich wcześniej, ale nie spieszyli się z decyzjami. Teraz już nie mamy już nic do sprzedania, bo wszystko sprzedaliśmy na Zachód – mówi były Ambasador RP w Chinach. – Myślę, że we wszystkich dziedzinach są możliwości, trzeba tylko szukać szans. Chińczycy wiedzą, że Polska jest częścią Unii Europejskiej i obowiązują tu te same przepisy, co w innych krajach. Nie ryzykują mniej czy więcej, po prostu decyduje konkurencja, cena i jakość – przekonuje.
Rosną inwestycje w Polsce innych azjatyckich potęg – łączna kwota zainwestowana w Polsce przez firmy koreańskie wynosi 1,4 mld dol. (dane Export–Import Bank of Korea). To najwyższa wartość ze wszystkich nowych członków UE. Japońskie inwestycje w latach 2000-2012 wzrosły dziewięciokrotnie do 1,4 mld dolarów (raport KPMG „Poland’s Position as a Business Partner for Japan 2014”).
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
- 2024-04-12: Rynek nieruchomości premium w Polsce szybko rośnie. Do Europy Zachodniej sporo nam jeszcze brakuje
- 2024-03-25: Kolej czeka na środki z KPO. Kumulacja nowych zamówień może być jednak problematyczna dla przewoźników i wykonawców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.