Newsy

Polskie firmy przodują w UE w niepłaceniu faktur w terminie

2012-10-02  |  06:10
Mówi:Piotr Rogowiecki
Funkcja:Ekspert
Firma:Pracodawcy RP
  • MP4

    Eksperci chwalą przygotowany przez PO projekt zmian w przepisach podatkowych. Ich zdaniem proponowane zmiany zmotywują niesolidnych przedsiębiorców do terminowego regulowania należności, a firmom, które nie otrzymały zapłaty na czas, pozwolą na uwzględnianiu tego przy rozliczaniu podatku dochodowego i VAT. To może okazać się skutecznym lekarstwem na zatory płatnicze. W Polsce już co czwarta faktura nie jest płacona na czas, co stawia nasze firmy na szarym końcu wiarygodności i rzetelności wśród firm z krajów UE.

    Projekt nowelizacji ustaw: o podatku dochodowym od osób prawnych oraz od osób fizycznych, który został wniesiony do Sejmu przez klub Platformy Obywatelskiej, zmienia zasady ustalania podstawy opodatkowania w przypadku nieterminowego regulowania płatności w obrocie gospodarczym. 

     – Projekt należy ocenić pozytywnie – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Rogowiecki, ekspert Pracodawców RP. – Przede wszystkim zastosowano tu bardzo ciekawą konstrukcję. Z jednej strony „nagradza się” te podmioty, które nie dostają zapłaty za dostarczony towar czy wykonane usługi. Z drugiej strony nakłada się sankcje na podmioty, które nie płacą swoich należności.

    Zdaniem eksperta, taki system motywujący ma większe szanse na uzdrowienie sytuacji w obszarze zatorów płatniczych, niż tylko dawanie „nagrody” tym podmiotom, które nie otrzymują pieniędzy, np. w postaci zwiększania dla nich ulgi za tzw. złe długi.

    Nowela wprowadza po stronie dłużnika obowiązek wyłączenia z kosztów uzyskania przychodów kwoty niezapłaconych przez niego zobowiązań w momencie upływu 30-dniowego terminu płatności. 

     – Nierzetelny przedsiębiorca, jeśli nie zapłaci w ciągu 30 dni należności, którą powinien uregulować, nie będzie mógł wrzucić faktury, która jest wystawiona, w koszty uzyskania przychodu – mówi Piotr Rogowiecki. – To jest dla dłużnika sankcja. Jeśli będzie chciał jej uniknąć, będzie musiał zapłacić pieniądze, które jest winny.

    Projekt wprowadza także możliwość obniżenia podstawy opodatkowania w przypadku nieotrzymania zapłaty przez dłużnika. Ma to na celu umożliwienie wierzycielowi odroczenia zapłaty podatku do momentu faktycznego otrzymania zapłaty.

    Wierzyciel będzie musiał w ciągu 7 dni od dnia obniżenia podstawy opodatkowania z tego tytułu zawiadomić o tym urząd skarbowy, podając także dane dłużnika, jego miejsce wykonywania działalności oraz kwotę wierzytelności, o którą została obniżona podstawa opodatkowania. 

     – Proponowane rozwiązania oznaczają, że firma, która jest wierzycielem, nie będzie musiała  płacić podatku, jeśli nie otrzyma pieniędzy, ale również ma szansę na to, że zaległe pieniądze w końcu otrzyma – tłumaczy ekspert Pracodawców RP.

    Projekt zmienia także przepisy dotyczące ulgi na złe długi. Podatnicy będą mogli zmniejszyć należny podatek VAT z tytułu dostawy towarów lub świadczenia usług na terytorium kraju w przypadku niezapłaconych wierzytelności, od których terminu płatności upłynęło 30 dni.

    Obecnie możliwość zmniejszenia podatku należnego uzależniona jest od uznania wierzytelności za nieściągalną, co z kolei następuje, gdy od terminu płatności upłynęło 180 dni. Autorzy nowelizacji uważają, że w obrocie gospodarczym jest to zbyt długi termin, dlatego chcą go skrócić do 30 dni.

    Kolejną zaletą jest to, że projekt jest neutralny dla budżetu, co zwłaszcza w obecnej sytuacji ekonomicznej kraju, nie jest bez znaczenia.

    Ekspert Pracodawców RP podkreśla, że w projekcie są pewne kwestie, które budzą wątpliwości, ale żadna z nich nie jest poważną wadą.

     – Może się pojawić pytanie, co w sytuacji, gdy przedsiębiorca po upływie terminu 30 dni, kiedy powinien otrzymać pieniądze, zacznie naliczać odsetki nieuczciwemu kontrahentowi, czy to będzie mieć jakieś skutki podatkowe. Takie wątpliwości na pewno w toku dalszych prac można wyjaśnić. Większych zagrożeń nie widzę – uważa Piotr Rogowiecki.

    Jego zdaniem mimo słuszności proponowanych rozwiązań nowela nie zlikwiduje całości problemu zatorów płatniczych. 

     – Chodzi także o zwykłą biznesową uczciwość. Niestety część firm kredytuje się w ten sposób i jakiej byśmy ustawy nie wprowadzili, nie wyeliminujemy tego procederu – podsumowuje ekspert.

    Z badań Krajowego Rejestru Długów  wynika, że średni czas oczekiwania na zapłatę w Polsce wynosi ponad 4 miesiące, a po terminie płaconych jest już ponad 25 proc. wszystkich faktur. 78 proc. z grona przedsiębiorstw, które trafiły na nieuczciwych klientów, straciło na tym od kilku do kilkuset tysięcy złotych, w skrajnych przypadkach zaległości dotyczą milionowych zobowiązań.

    KRD ustaliło także, że termin płatności 15 proc. przeterminowanych faktur przekraczał nawet 12 miesięcy, co oznacza, że takie płatności mogą być uznawane w zasadzie jako stracone.

    Pod względem zatorów płatniczych Polska jest w tyle Europy. Jak wynika z raportu Payment Practices Study 2011, płatności opóźnione o ponad 90 dni stanowią w Polsce blisko 10 proc. ogółu płatności. Gorzej sytuacja wygląda jedynie w Hiszpanii (10,7 proc.) i Portugalii (10,5 proc). Dla porównania, w Belgii takie opóźnione płatności stanowią tylko 1,6 proc. ogółu płatności, a we Włoszech 0,6 proc. Średnia dla całej Europy wynosi natomiast 2,9 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Handel

    Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu

    Wojna handlowa i trudna sytuacja geopolityczna stanowią zagrożenie dla funkcjonowania firm. Niepewność sytuacji gospodarczej to obok wysokich kosztów pracowniczych najczęściej wskazywana bariera utrudniająca działalność. 60 proc. właścicieli i zarządzających firmami w Polsce uważa ją za największe zagrożenie. – Kryzysy są tyleż szokiem dla systemu, co szansą. Jeśli wykorzystamy nowo tworzące się sytuacje, mamy szansę wyjść wzmocnieni – ocenia Małgorzata Mroczkowska-Horne, dyrektor generalna Konfederacji Lewiatan.

    Transport

    Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu

    W pierwszym kwartale tego roku hakerzy zaatakowali systemy sprzedaży biletów w polskiej i ukraińskiej kolei. Zagrożenia wiążą się jednak również z atakami na systemy zasilania i zarządzania ruchem. Wszystkie tego typu zdarzenia mają jeden cel – mniejszy lub większy paraliż transportu kolejowego, co w obecnej sytuacji geopolitycznej przekłada się na bezpieczeństwo strategiczne. W wielu przypadkach wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek – albo dlatego, że nienależycie chroni hasła i dostęp do urządzeń, albo dlatego, że nadane mu uprawnienia są nieadekwatnie szerokie w stosunku do realnych potrzeb.

    Edukacja

    Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie

    – Finansowanie polskiej nauki wymaga zmian, ale do tego potrzeba politycznej woli i odwagi – ocenia prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego. Wśród propozycji wymienia stworzenie systemu zachęt dla biznesu do inwestowania w naukę i edukację, wyznaczenie strategicznych obszarów badań, na które będą trafiały fundusze, czy rozliczanie instytucji naukowych z wykorzystania publicznych pieniędzy. W ramach cyklu „Porozmawiajmy o polskiej nauce” MNiSW w ostatnich miesiącach prowadzi konsultacje ze środowiskiem akademickim i badawczym na temat stojących przed sektorem wyzwań i możliwych do wdrożenia rozwiązań, nie tylko dotyczących finansowania.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.