Mówi: | Łukasz Jadaś |
Firma: | Instytut Monitorowania Mediów |
Ponad 270 mln zł przeznaczyły na reklamę sieci handlowe w II kwartale
Ponad 270 mln zł przeznaczyły sieci handlowe na promocję w II kwartale – wynika z raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Najwięcej na reklamę wydał Lidl – ponad 100 mln zł. Wzrost wydatków reklamowych szedł w parze z rosnącym zainteresowaniem internautów. Najczęściej komentowane w internecie i mediach społecznościowych były promocje cenowe i oferty związane z grillowaniem sieci Biedronka, Lidl i Tesco.
‒ W drugim kwartale 2014 roku mieliśmy taką tendencję, że im więcej środków reklamodawcy przeznaczyli na promocję w mediach tradycyjnych, tym większy był odzew w internecie i mediach społecznościowych. Internauci w tym okresie najczęściej dzielili się informacjami na temat oferty sieci Lidl oraz Biedronka, a także innych sieciach handlowych, zwłaszcza tych dotyczących wypoczynku, majówki i grillowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Łukasz Jadaś z Instytutu Monitorowania Mediów.
Tegoroczny drugi kwartał był rekordowy pod względem wydatków reklamowych największych sieci handlowych. Wszystkie, łącznie z tymi mniejszymi, wydały na promocję w mediach ponad 272 mln zł, mniej więcej tyle samo, ile w poprzednich latach. Jednak aż 90 proc. pochodziło od dziesięciu największych graczy na rynku. Zdecydowanym liderem okazał się Lidl, który wydał prawie 105 mln zł. To niemal dwukrotnie więcej niż druga w zestawieniu Biedronka, która przeznaczyła na reklamę prawie 55 mln zł. Wydatki Lidla były również o 10 mln zł wyższe niż przed świętami Bożego Narodzenia, a zwykle to właśnie w czwartym kwartale roku sieci intensyfikują swoje działania promocyjne.
Na dalszych miejscach w tym rankingu znalazły się Tesco (prawie 30 mln zł), Żabka (niecałe 18 mln zł) i Kaufland (ponad 14 mln zł).
Spośród tych sieci to jednak Biedronka była najskuteczniejsza w angażowaniu internautów. Pomimo dwukrotnie niższych wydatków niż Lidl, portugalska sieć uzyskała znacznie więcej, bo aż 26 tys. wzmianek i publikacji w internecie (w tym w mediach społecznościowych). Lidl miał ich niecałe 19 tys., a kolejni gracze znacznie mniej.
‒ Czołowa dziesiątka reklamodawców branży handlowej najczęściej i najchętniej wybierała telewizję. Na promocję w stacjach telewizyjnych przeznaczono ponad 170 mln zł. Na drugim miejscu najczęściej wybierano rozgłośnie radiowe – promocja tutaj była warta ponad 60 mln zł. Na miejscu trzecim znalazła się prasa i tutaj mówimy o kwocie 14 mln zł – wylicza Jadaś.
Reklamodawcy wybierali przede wszystkim największe media. W telewizji były to TVP1, TVP2 i TVN, w radiu RMF FM i Radio ZET, a w prasie – „Gazeta Wyborcza”, „Fakt” oraz „Newsweek”.
Jak podkreśla Jadaś, duży wpływ na wydatki reklamowe miał kalendarz. Ponad 22 mln zł, czyli niemal 10 proc. całości kwartalnego budżetu na promocję, sieci handlowe wydały w trakcie długiego weekendu majowego. Przygotowali na tę okazję specjalne reklamy, które często nawiązywały już do rozpoczynającego się sezonu grillowania. Niemal tyle samo reklamodawcy wydali w ostatnim tygodniu maja z uwagi na przypadające w tym okresie święta ‒ Dzień Matki i Dzień Dziecka.
Dominacja reklam związanych z tymi okazjami przełożyła się na to, że największe wydatki reklamowe przypadały na czwartki i piątki.
‒ Reklamodawcy starali się promować swoje produkty związane z majówką, grillowaniem, wypoczynkiem na świeżym powietrzu i wykorzystywali najczęściej te dwa dni tygodnia, żeby przygotować nas przed weekendowymi zakupami i przypomnieć o swojej ofercie – mówi Jadaś.
W kontekście grillowania użytkownicy internetu najczęściej dyskutowali o ofercie Biedronki, Lidla i Tesco. Te same sieci handlowe najczęściej były wspominane z okazji przygotowanych promocji. Biedronka skorzystała m.in. dzięki ofercie książkowej, w tym publikacji brytyjskiego boysbandu One Direction, która cieszyła się dużą popularnością wśród fanów w internecie.
Do pobrania
Czytaj także
- 2025-05-16: Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-11: Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
- 2025-04-17: Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.