Newsy

Popularni blogerzy i vlogerzy są dla marek coraz lepszą formą reklamy. Ponad połowa internautów kupuje produkt pod ich wpływem

2019-03-25  |  06:10

Blisko połowa internautów w Polsce ma zainstalowane aplikacje blokujące reklamy, które skutecznie ograniczają widoczność marek. W takiej sytuacji niezastąpieni stają się influencerzy. Pozwalają skuteczniej, a przede wszystkim w sposób atrakcyjny i bardziej autentyczny trafiać z komunikacją marketingową do odbiorców, szczególnie tych młodych – przekonuje Konrad Traczyk, prezes Hash.fm. Dlatego na rynku pojawia się coraz więcej rozwiązań i narzędzi, które ułatwiają współpracę blogerów i vlogerów z markami. Jednym z nich jest sklep przeznaczony tylko dla influencerów – Fameshop.

– Zainteresowanie influencer marketingiem przez reklamodawców wynika z tego, że spada efektywność tradycyjnych formatów reklamy, nie tylko telewizji czy prasy, lecz także tej teoretycznie nowoczesnej reklamy internetowej. Influencerzy, twórcy internetowi mocno zyskują na popularności w ostatnich latach, co jest powiązane też z szybkim rozwojem platform social mediowych – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Konrad Traczyk, prezes Hash.fm.

Raport agencji mediowej Starcom wskazuje, że wartość rynku reklamowego w Polsce w 2018 roku wyniosła 9,5 mld zł. Najszybciej, bo o ponad 13 proc., wzrosły wydatki na reklamę internetową. Ta jednak jest coraz mniej skuteczna. Z raportu „Zjawisko blokowania reklam” IAB Polska wynika, że 42 proc. internautów korzysta z adblocków. Oznacza to, że 8,8 mln polskich internautów blokuje reklamy na odwiedzanych stronach. W latach 2012–2017 liczba użytkowników adblocków wzrosła o 192 proc. Na tym zyskują influencerzy. W Stanach Zjednoczonych influencer marketing wykorzystuje już 65 proc. marek. W Polsce do tej formy promocji przekonuje się coraz więcej firm.

 Influencer marketing jest jednym z najszybciej rosnących kanałów marketingowych, jeżeli chodzi o wydatki, więc zainteresowanie tego typu usługami jest coraz większe. Bardzo szybko rośnie i nie wygląda na to, żeby w następnych latach miało się zmniejszyć – ocenia Konrad Traczyk.

Z raportu Whitepress „Influencer marketing – praktycznie” wynika, że ponad połowa (53 proc.) odbiorców blogów i vlogów kupiła produkt pod wpływem influencerów. Blisko dwie trzecie (60 proc.) stałych odbiorców dzięki nim robi świadome zakupy, a dla 72 proc. internautów to właśnie blogerzy i vlogerzy są pierwszym źródłem informacji o produktach, a ich opinia jest ważniejsza niż zdanie rodziny i znajomych.

Na rynku przybywa rozwiązań, które łączą marki z influencerami. Jednym z nich jest Fameshop, czyli pierwszy sklep wyłącznie dla influencerów.

 Twórcy internetowi, influencerzy, instagramerzy mogą zamawiać produkty w zamian za publikację w swoich social mediach. Od strony biznesowej jest to platforma łącząca reklamodawców z twórcami internetowymi, natomiast pozycjonowana jest jako sklep dla influencerów i dokładnie w ten sam sposób działa. Czyli mamy witrynę Fameshop.fm, która wygląda i działa jak sklep z taką różnicą, że nie płaci się złotówkami, a swoją sławą, zasięgiem, zaangażowaniem wygenerowanym w social mediach – tłumaczy prezes Hash.fm.

Zgodnie z założeniem twórcy internetowi mogą się zgłaszać po wystawione w sklepie produkty i otrzymać je bezpłatnie w zamian za publikacje w kanałach społecznościowych. Influencerzy sami decydują, jaki produkt będzie odpowiedni dla ich kanału, ale zanim otrzymają produkt, zespół Fameshop weryfikuje jakość contentu, liczbę obserwujących, współczynnik zaangażowania czy strukturę i demografię zgromadzonej społeczności.

 Mamy dowody na to, że działania w kanale influencer marketing radykalnie zwiększają pozytywne postrzeganie produktów i marek, szczególnie w młodych grupach docelowych. Tu nie ma alternatywy. Jeżeli marka chce być przez młodych ludzi postrzegana jako atrakcyjna, to w zasadzie tylko przez influencer marketing może to osiągnąć. Natomiast też mamy dowody na to, że konkretne działania z konkretnymi twórcami internetowymi potrafią przekładać się na bezpośrednio sprzedaż mierzoną w wydatkach, np. w sklepach online – przekonuje Traczyk.

Z danych z połowy lutego wynika, że kampanie z wykorzystaniem Fameshopu zrealizowały największe marki, m.in. L’Oréal, Home&You czy Ochnik. Łącznie to ponad 50 różnych akcji, które wygenerowały ponad 1,4 tys. publikacji o produktach.

– Jako Hash.fm już od wielu lat prowadzimy agencję influencer marketingu wyspecjalizowaną w prowadzeniu kampanii szytych na miarę z twórcami internetowymi. Doświadczenia, które zebraliśmy przez te wszystkie lata, pozwalają nam myśleć o tego typu progresywnych produktach, które naszym zdaniem podnoszą poprzeczkę o poziom wyżej, ale także przyspieszają rozwój tego rynku – zarówno od strony influencerów, jak i marketerów – ocenia Konrad Traczyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu

Wojna handlowa i trudna sytuacja geopolityczna stanowią zagrożenie dla funkcjonowania firm. Niepewność sytuacji gospodarczej to obok wysokich kosztów pracowniczych najczęściej wskazywana bariera utrudniająca działalność. 60 proc. właścicieli i zarządzających firmami w Polsce uważa ją za największe zagrożenie. – Kryzysy są tyleż szokiem dla systemu, co szansą. Jeśli wykorzystamy nowo tworzące się sytuacje, mamy szansę wyjść wzmocnieni – ocenia Małgorzata Mroczkowska-Horne, dyrektor generalna Konfederacji Lewiatan.

Transport

Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu

W pierwszym kwartale tego roku hakerzy zaatakowali systemy sprzedaży biletów w polskiej i ukraińskiej kolei. Zagrożenia wiążą się jednak również z atakami na systemy zasilania i zarządzania ruchem. Wszystkie tego typu zdarzenia mają jeden cel – mniejszy lub większy paraliż transportu kolejowego, co w obecnej sytuacji geopolitycznej przekłada się na bezpieczeństwo strategiczne. W wielu przypadkach wciąż najsłabszym ogniwem jest człowiek – albo dlatego, że nienależycie chroni hasła i dostęp do urządzeń, albo dlatego, że nadane mu uprawnienia są nieadekwatnie szerokie w stosunku do realnych potrzeb.

Edukacja

Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie

– Finansowanie polskiej nauki wymaga zmian, ale do tego potrzeba politycznej woli i odwagi – ocenia prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor Akademii Leona Koźmińskiego. Wśród propozycji wymienia stworzenie systemu zachęt dla biznesu do inwestowania w naukę i edukację, wyznaczenie strategicznych obszarów badań, na które będą trafiały fundusze, czy rozliczanie instytucji naukowych z wykorzystania publicznych pieniędzy. W ramach cyklu „Porozmawiajmy o polskiej nauce” MNiSW w ostatnich miesiącach prowadzi konsultacje ze środowiskiem akademickim i badawczym na temat stojących przed sektorem wyzwań i możliwych do wdrożenia rozwiązań, nie tylko dotyczących finansowania.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.