Newsy

Dobre wynagrodzenie i benefity najlepiej motywują menadżerów do pracy. Ważne są dla nich opieka medyczna, szkolenia i służbowe auta

2016-05-05  |  06:35

Aktualizacja 10:50

Zdecydowana większość menadżerów uznaje benefity pozapłacowe za istotny czynnik wpływający na zadowolenie z pracy. Największą popularnością wśród nich cieszą się dodatkowa opieka medyczna, służbowy samochód oraz szkolenia. Coraz bardziej doceniają oni atrakcyjność pracowniczych programów emerytalnych. W krajach rozwiniętych od lat należą one do najbardziej pożądanych, ale wśród pracodawców w Polsce wciąż są rzadkością.

Nasze badania wskazują, że największą motywacją dla menadżerów są finanse – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Karina Trafna, dyrektor sprzedaży Legg Mason TFI. – Niemniej jednak, aby wyróżnić się na rynku, zawalczyć o dobrego menadżera, pozyskać go i zatrzymać w firmie, większość pracodawców musi zadbać o to, by pakiet benefitów pozapłacowych był zdecydowanie szerszy.

Jak wynika z badania „Motywacje menadżerów 2016” zrealizowanego przez Legg Mason we współpracy z firmą doradztwa personalnego Bigram oraz firmą Idea! Human Capital, zasadnicze wynagrodzenie jest najwyżej cenioną motywacją dla 76 proc. badanych. Badani często wymieniali również premie i prowizje, bonusy i nagrody finansowe oraz inne świadczenia.

Istotnym czynnikiem wpływającym na zadowolenie z zatrudnienia mają oferowane przez pracodawcę benefity pozapłacowe. Najbardziej oczekiwane są dodatkowa opieka medyczna (78 proc.), samochód służbowy (74 proc.), szkolenia oraz zwrot związanych z nimi kosztów (odpowiednio 66 proc. i 51 proc.).

Z racji tego, że menadżerowie to osoby zdecydowanie bardziej doświadczone, świadome, coraz częściej myślą o tym, że tak naprawdę pracodawca powinien wesprzeć ich w zabezpieczeniu przyszłości – zauważa Karina Trafna.

Pracownicze programy emerytalne (PPE) to programy, które pracodawca tworzy w porozumieniu z pracownikami. 70 proc. ankietowanych uznało, że są one atrakcyjną formą oszczędzania na emeryturę (28 proc. to entuzjastyczni zwolennicy). Jednak w Polsce nadal nie jest to popularny benefit. Tylko jedna piąta spośród badanych pracodawców oferuje takie rozwiązanie. W firmach, które oferują PPE, korzysta z nich 84 proc. menadżerów.

W Polsce wygląda to trochę inaczej niż w Europie Zachodniej czy w Stanach Zjednoczonych. Tam w puli trzech najpopularniejszych benefitów na pierwszym miejscu jest oczywiście opieka medyczna, na drugim miejscu program emerytalny i na trzecim miejscu, co zaskakujące, dodatkowy wolny czas. My również zmierzamy w tym kierunku – twierdzi Karina Trafna.

Jak podkreśla Karina Trafna, dla menadżerów istotne są także niefinansowe aspekty. Na ich zadowolenie z pracy wpływają w największym stopniu możliwość rozwoju zawodowego, atmosfera panująca w pracy, w tym relacje z przełożonymi, oraz komfort pracy, na który składają się m.in. samodzielność stanowiska czy zapewnienie work-life balance.

To, co głównie zniechęca menadżerów do pracy w danej firmie, to również aspekty niefinansowe. Po pierwsze, są to trudne relacje z przełożonymi, a po drugie – naruszanie prawa – wymienia Karina Trafna. – Większość menadżerów twierdzi, że jeżeli oba zjawiska mają miejsce, to rozważają czy wręcz od razu podejmują działanie, aby znaleźć sobie inną pracę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.