Mówi: | Monika Tomaszewska |
Funkcja: | ekspertka ds. zdrowia |
Firma: | Pracodawcy RP |
Organizacja masowych szczepień dużym wyzwaniem dla pracodawców. Pilnie potrzebne jest rozszerzenie listy zawodów kwalifikujących do szczepienia
Organizacja szczepień w zakładach pracy może znacząco przyspieszyć cały proces, ale będzie to duże wyzwanie dla pracodawców. – Nie uda się go zrealizować bez dodatkowych zasobów ludzkich, czyli szerszych uprawnień dla grup medycznych do kwalifikacji i wykonywania szczepień – mówi Monika Tomaszewska, ekspert ds. zdrowia Pracodawców RP. Według zasad proponowanych przez rząd kwalifikację do szczepień, oprócz lekarza, ratownika medycznego czy pielęgniarki, mógłby przeprowadzać diagnosta laboratoryjny, farmaceuta, fizjoterapeuta oraz student ostatniego roku medycyny.
Do końca II kwartału, zgodnie z planem rządu, zaszczepionych zostanie 20 mln osób, a do końca sierpnia – wszyscy chętni. Przyspieszenie procesu szczepień będzie możliwe dzięki rozszerzeniu miejsc, gdzie będzie można zgłosić się po szczepionkę. Narodowy Program Szczepień przewiduje uruchomienie punktów szczepień przeciwko COVID-19 w zakładach pracy, w których będzie co najmniej 500 osób chętnych na szczepienie.
– Dla części pracodawców będzie to zadanie mniej kłopotliwe, bo posiadają już gabinety lekarsko-zabiegowe, więc dostosowanie ich do potrzeb realizacji szczepień będzie zdecydowanie mniejszym wyzwaniem. Co innego w przypadku zakładów pracy, które takich gabinetów nie posiadają – mówi agencji Newseria Biznes Monika Tomaszewska.
Zorganizowanie punktu szczepień w firmie to przede wszystkim koszty oraz spore wyzwanie logistyczne dla pracodawców. Będą oni zobowiązani m.in. zorganizować miejsce do przechowywania szczepionek, ponieważ wymagają one właściwych temperatur i ich stałego monitorowania.
– Druga istotna kwestia to system zamawiania szczepionek, co też będzie po stronie pracodawcy. Nie mówię o tak przyziemnych rzeczach jak dostęp do aplikacji Centrum e-Zdrowia, ale już same szkolenia i przygotowanie do składania zamówień będą dużym wyzwaniem. Bez wsparcia podmiotu leczniczego pracodawcom będzie bardzo trudno uruchomić punkt szczepień – ocenia ekspertka Pracodawców RP.
Do tego potrzebnych jest jednak szereg zmian w prawie, chociażby dotyczących tego, kto może kwalifikować do szczepienia i kto je może wykonać.
– Nie ma innej możliwości, żeby zrealizować tak masowe szczepienia bez dodatkowych zasobów ludzkich, czyli dodatkowych uprawnień dla innych grup medycznych – podkreśla Monika Tomaszewska.
Według zapowiedzi rządu w najbliższym czasie zmienią się zasady kwalifikacji do szczepień. Będzie mógł je prowadzić lekarz, stomatolog, felczer, pielęgniarka, położna, ratownik medyczny, diagnosta laboratoryjny, farmaceuta, fizjoterapeuta i student ostatniego roku studiów medycznych. Minister Michał Dworczyk zapowiedział także, że w II kwartale rząd wprowadzi możliwość szczepienia przez pojedynczych ratowników medycznych czy pielęgniarki – do tej pory szczepić mogły wyłącznie podmioty prowadzące działalność leczniczą.
– Rozwiązania wprowadzane w Polsce mają bazować na tym, co jest w Stanach Zjednoczonych. Kwalifikacja do szczepienia odbywa się poprzez wypełnienie ankiety i jeśli pacjent nie ma przeciwwskazań, to jest kwalifikowany automatycznie. Trudno nam dziś zrozumieć ten mechanizm, bo w przypadku szczepień populacyjnych konieczne jest badanie kwalifikacyjne w Gabinet.gov.pl. Kolejna wątpliwość pojawia się w przypadku odpowiedzi na „tak” w badaniu, np. na pytanie o alergie. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeśli padną takie odpowiedzi, będzie potrzebna kwalifikacja lekarza. To wymaga wyjaśnienia. Zakładam, że zostanie to doprecyzowane w przepisach – dodaje ekspertka.
Pomimo rozszerzenia kwalifikacji zorganizowanie zespołu szczepień i kadry do niego może być poważnym wyzwaniem w obecnej sytuacji epidemiologicznej.
– Nie wszyscy medycy są jeszcze zaszczepieni. Z drugiej strony duża grupa osób pracuje w szpitalach covidowych poza stałym miejscem pracy, a model opieki ambulatoryjnej, POZ-y czy gabinety prywatne są też bardzo dociążone wizytami pacjentów – mówi Monika Tomaszewska.
Pracodawcy RP wystosowali list otwarty do Michała Dworczyka i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z apelem o organizację szczepień w dwóch wariantach: u świadczeniodawców w ramach uzgodnionych z pracodawcą grafików (podobnie jak w modelu szczepień nauczycieli) oraz na terenie danych zakładów pracy. Proponują także, aby przedsiębiorcy mogli ujmować w koszty nakłady poniesione na zorganizowanie punktu lub akcji szczepień.
Czytaj także
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-10-04: Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
- 2024-10-15: Trwa jesienna fala COVID-19. Według GIS jest najwięcej zachorowań od dwóch lat
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-08: Państwowa Inspekcja Pracy nie ma narzędzi do walki z nadużyciami w umowach cywilnoprawnych. Reforma tej instytucji ma to zmienić
- 2024-10-23: Nowe przepisy mają poprawić sytuację osób zatrudnionych przez platformy cyfrowe. Wprowadzają domniemanie stosunku pracy
- 2024-09-24: Rosnąca liczba przypadków mpox w Afryce rodzi strach przed nową epidemią. Eksperci mówią o znacznie mniejszym ryzyku niż przy covidzie
- 2024-09-17: Blisko 80 proc. Polaków obawia się zapalenia płuc. Mimo to świadomość szczepień profilaktycznych jest niska
- 2024-08-21: Ustawa o ochronie sygnalistów będzie dla firm dużym wyzwaniem. Szczególnie konieczność ochrony danych osobowych i zachowania poufności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
– Trwają rozmowy nad wypracowaniem konsensusu, który pozwoli na poparcie ustawy o związkach partnerskich przez większość sejmową – mówi ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Jak podkreśla, rządowy projekt jest minimum, ale dlatego trzeba go wykorzystać do maksimum, by zabezpieczyć partnerów i dzieci wychowujące się w takich rodzinach. Szczególnie ważna jest kwestia tzw. małej pieczy. W toku konsultacji publicznych i międzyresortowych wpłynęło kilkaset stron uwag i kilka tysięcy maili.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.