Newsy

Osoby 50+ cenne dla pracodawców. Są dobrze wykształcone, aktywne w social mediach i znają języki obce

2019-12-13  |  06:15

Na rynku pracy wciąż funkcjonują stereotypy dotyczące pokolenia 50+, ale badania pokazują, że wiele z nich to mity. Wbrew powszechnym opiniom silversi to wartościowa grupa pracowników. Wyróżnia ich m.in. duże doświadczenie zawodowe i życiowe oraz dobre wykształcenie. Ponad 30 proc. to absolwenci wyższych uczelni, a 59 proc. z nich ukończyło dodatkowo studia podyplomowe, ma stopień naukowy doktora lub wyższy. Nieobce są im także nowe technologie.

– Osoby 50+ są postrzegane jako nieaktywne w social mediach, sceptycznie nastawione do relokacji, a także nieznające języków obcych – wymienia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Piotr Wielgomas, prezes zarządu Bigram. – W naszym badaniu okazało się, że 90 proc. silversów ma swoje profile w social mediach, są aktywni i znają języki. Nie zapominajmy, że w latach 90., kiedy dzisiejsi 50-latkowie wchodzili na rynek pracy, były na nim obecne korporacje i kapitalizm, który funkcjonował również w sektorze prywatnym.

Badanie „Pokolenie 50+ w pracy – prawda i stereotypy” zrealizowane przez Bigram oraz Essilor Polonia pokazuje, że dziś pokolenie 50+ stanowi wartościową grupę pracowników i rekruterzy nie powinni o tym zapominać. Tym bardziej w sytuacji, kiedy firmy borykają się z niedoborem rąk do pracy. Eksperci podkreślają, że nie warto pomijać silversów w procesach rekrutacji.

– Są to pracownicy, którzy dysponują potężnymi kompetencjami, wiedzą i doświadczeniem – ocenia prezes Bigram. – Pomijanie tej grupy zawodowej to spora strata dla gospodarki. Są pewne sektory, jak przemysł, produkcja, medycyna, edukacja, w których te osoby są pożądane ze względu na swoje doświadczenie zawodowe i życiowe.

Korzystne dla firm może być również tworzenie relacji mistrz–uczeń, związanych z mentoringiem i wsparciem na poziomie merytorycznym. Tymczasem – jak wynika z badania – rekruterzy nie zawsze dostrzegają potencjał pokolenia silversów. Z jednej strony zakładają, że osoby 50+ nie będą tak chętnie jak młodsi pracownicy uczestniczyć w życiu firmy. Z drugiej strony obawiają się np. okresu ochronnego, który chroni tę grupę przed zwolnieniem.

– Trzeba pamiętać, że pracownicy 50+ to nie są osoby w wieku przedemerytalnym – zauważa Piotr Wielgomas. – Są to ludzie bardzo aktywni zawodowo,  podróżują i są otwarci na zmiany.

54 proc. ankietowanych silversów zadeklarowało, że zna język angielski na poziomie zaawansowanym, a 72 proc. deklaruje bardzo wysoką gotowość do podnoszenia kwalifikacji. Ich pozycja na rynku pracy nie pozostaje jednak niezagrożona.

– Dzisiejsi 50-latkowie są pod pewną presją rynku pracy, również z powodu naporu bardzo wielu specjalistów, którzy dorośli w tym samym okresie, w którym oni swoją karierę już realizowali – mówi Piotr Wielgomas. – W Polsce kariery, które się zaczęły w latach 90., były bardzo szybkie. W ciągu kilku, maksimum kilkunastu lat, absolwenci wyższych uczelni dochodzili do najwyższych stanowisk, często w zarządach spółek, do stanowisk eksperckich i w wieku 40 lat osiągali to, co ich koledzy z Europy Zachodniej w wieku 60 lat.

Specyfika tego zjawiska w Polsce polega na tym, że szybkie kariery powodują osiągnięcie wysokiego statusu zawodowego jeszcze na długo przed emeryturą. Łatwo jednak wypaść z rynku pracy.

– Jeżeli z jakichś przyczyn – konsolidacji czy przyczyn rynkowych – wypadali z tego rynku, trudno było im na niego wrócić, ponieważ bardzo szybko ich miejsca pracy były zajmowane przez osoby awansujące z dołu, wewnątrz organizacji. Myślę, że rozwiązaniem tego problemu jest aktywność osobista. Trzeba pamiętać, że headhunterzy są odpowiedzialni za ok. 20 proc. rynku, pozostałe 80 proc. zależy od własnej aktywności pracowników i nieformalnych relacji, które otwierają różne możliwości – radzi Piotr Wielgomas.

Pokoleniu silversów nie brakuje mobilizacji do działania. Badanie pokazało, że większość przedstawicieli pokolenia 50+ myśli o zmianie pracy (59 proc. respondentów), 62 proc. ankietowanych aktywnie szuka nowej pracy, a 82 proc. zamierza pracować dalej po nabyciu prawa do emerytury.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.