Mówi: | dr Katarzyna Kulig-Moskwa |
Firma: | Wyższa Szkoła Bankowa |
Powrót z urlopu do pracy nie musi być stresujący. Coraz więcej firm pomaga pracownikom zachować równowagę między pracą a życiem prywatnym
Kilka pierwszych dni po powrocie dobrze jest przeznaczyć na stopniowe wdrożenie się w obowiązki. Praca w powolnym trybie,przez 2–3 dni pozwoli zachować wakacyjną energię na dłużej. Coraz więcej firm podejmuje działania, które mają zminimalizować stres u pracowników i pomóc im zachować równowagę między pracą a życiem prywatnym. Rozwija się też koncepcja wellnessu korporacyjnego, są to różnego rodzaju działania, takie jak szkolenia, spotkania z ludźmi, ale też budowanie przestrzeni biurowej, która zapewnia ciszę nawet przy otwartej przestrzeni.
– Kiedy wracamy pierwszego dnia do pracy i okazuje się, że nie mamy energii, aby podjąć zadania, oznacza to, że dopadły nas stres pourlopowy i chandra. Syndrom pourlopowy to normalna sytuacja, zdarza się każdemu, ale można go zminimalizować – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Katarzyna Kulig-Moskwa z Wyższej Szkoły Bankowej.
Powrót do pracy po urlopie w dużej mierze zależy od tego, co udało nam się robić jeszcze przed jego rozpoczęciem. Dlatego eksperci radzą, by przed wyjazdem dokończyć rozpoczęte zadania, inne przekazać współpracownikom, włączyć autoodpowiedź na skrzynce mailowej i ze spokojną głową udać się na urlop. Podczas wypoczynku lepiej nie odbierać służbowych telefonów ani e-maili i całkowicie odciąć się od pracy. Po powrocie najgorszym rozwiązaniem jest rzucenie się w wir pracy. Lepiej dać sobie kilka dni na przyzwyczajenie organizmu do innych warunków.
– Gdy już wrócimy do pracy, pamiętajmy o tym, że nasz organizm jest jeszcze w trybie lenistwa, odpoczynku. Dajmy mu szansę na powolną adaptację do środowiska pracy. Nie planujmy, że nadrobimy od razu to, co zgromadziło się przez 2 tygodnie urlopu. Niektórzy zostają w pracy do godz. 22, ale to nie jest dobry pomysł. Zgromadzona energia znika bezpowrotnie, a trauma pourlopowa się powiększa – tłumaczy dr Katarzyna Kulig-Moskwa. – Dajmy sobie przyzwolenie na pracę w powolnym trybie.
Akumulatory naładowane podczas urlopu mogą nie wystarczyć na długo, jeśli nie zachowamy równowagi między pracą a życiem prywatnym. Zaburzenia w sferze work-life balance mogą się przełożyć na mniejszą motywację do pracy i zniechęcenie. Nieumiejętność radzenia sobie z presją obowiązków może skutkować problemami emocjonalnymi, agresją, objawami psychosomatycznymi, np. bólami głowy czy karku.
– Styl życia jest podstawowym czynnikiem, który decyduje o jakości życia. Nie można pracować do godziny 22, a potem bać się powrotu do domu, bo żona i dzieci mają pretensje. Koło się zamyka. Brak równowagi powoduje frustracje, te przekładają się na choroby i energia się wyczerpuje. Pracownik musi mieć świadomość i tak funkcjonować w ciągu swojego dnia i swojego roku, żeby dbać o wypoczynek, mieć czas na refleksje, ciszę, spędzanie czasu z dziećmi – przekonuje ekspertka.
Jeśli granica zostanie przekroczona, czyli będziemy więcej czasu spędzać w pracy niż w domu, nawet w czasie wolnym będziemy pamiętać o zawodowych obowiązkach, to przełoży się to na nasze życie prywatne. Na braku równowagi cierpią nie tylko pracownicy, lecz także firmy, bo zwiększa się absencja zatrudnionych osób i znużenie obowiązkami, to zaś mniejsza kreatywność, produktywność i zwiększa niechęć do wykonywanych zadań, a to z kolei przekłada się na niższe zyski organizacji.
– Wellbeing to kolejne pojęcie, które wchodzi w odpowiedzialność organizacji. Człowiek będzie lepiej pracował, jeśli będzie w tzw. dobrostanie. Jest wiele symptomów wskazujących na to, że dobrostan pracowników przekłada się na ich produktywność i zaangażowanie do pracy. Z drugiej strony powoduje, że pracownik czuje się bardziej lojalny wobec firmy, bardziej zmotywowany – podkreśla dr Katarzyna Kulig-Moskwa.
Pracodawcy coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że równowaga między życiem prywatnym a zawodowym przynosi firmie określone korzyści. Pracownik wypoczęty rzadziej korzysta ze zwolnień lekarskich, jest lepiej zmotywowany i kreatywny. Dlatego w firmach rozwija się koncepcja wellnessu korporacyjnego.
– To różnego rodzaju działania: szkolenia, spotkania z ludźmi, ale też budowanie przestrzeni biurowej, która zapewnia ciszę, nawet w przestrzeni open space. Pracodawca powinien tak zaprojektować przestrzeń biurową, żeby było to miejsce, gdzie można się spotkać z kimś i porozmawiać. Inne działanie wellbeingowe to np. zdrowy catering w miejscu pracy, pakiety medyczne czy ćwiczenia w trakcie pracy. Jeśli ma to zwiększać produktywność, zaangażowanie i motywację, to się po prostu opłaca – podkreśla dr Katarzyna Kulig-Moskwa.
Czytaj także
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-02-17: Radosław Majdan: Nie trenujemy z Małgosią razem, nie rywalizujemy też ze sobą. Gramy w jednym teamie i budujemy siebie nawzajem
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
Transport
Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.