Mówi: | Natalia Pisarek |
Funkcja: | lider zespołu Human Capital Consulting |
Firma: | Deloitte |
Pracownicy z pokolenia Y chcą być doceniani i mieć możliwość rozwoju. Bez tego pracodawca nie zatrzyma ich w firmie
Blisko połowa badanych przez Deloitte przedstawicieli pokolenia Y, czyli osób urodzonych po 1982 roku, zamierza odejść z dotychczasowej firmy w ciągu dwóch lat. Dwie trzecie chce to zrobić do 2020 roku. To pokazuje, że millenialsi nie są najbardziej lojalni, ale pracodawcy – pod pewnymi warunkami – mogą zatrzymać ich w firmie. Najważniejsze dla młodych są możliwość rozwoju, elastyczność pracy i docenianie przez pracodawcę. Nie godzą się także na wykonywanie zadań niezgodnych z ich wartościami.
– 44 proc. millenialsów deklaruje, że odejdzie z danej firmy w ciągu dwóch lat, a 2/3 deklaruje, że do 2020 zmieni pracę. To pokazuje, że nie jest to lojalne pokolenie. Raczej szuka cały czas wyzwań, potrzebuje rozwoju. Gdy tego nie otrzymuje, nie ma skrupułów, by zmienić pracę – mówi agencji Newseria Natalia Pisarek, lider zespołu Human Capital Consulting w Deloitte.
Badanie „The 2016 Deloitte Millennial Survey. Winning over the next generation of leaders” wskazuje, że deklaracja o chęci odejścia z firmy dotyczy także przedstawicieli pokolenia Y, którzy zajmują wyższe stanowiska kierownicze. Osoby, które deklarowały chęć dokonania zmian w karierze w najbliższej przyszłości, podkreślały brak możliwości rozwoju umiejętności przywódczych i poczucie, że są niezauważani. Blisko 63 proc. przedstawicieli pokolenia Y uważa, że ich umiejętności przywódcze nie są w pełni rozwijane.
– Millenialsi są pracownikami, którzy chcą mieć poczucie wpływu. Chcą rozumieć, dlaczego mają wykonać dane zadanie, i mieć poczucie, że jest ono zgodne z ich osobistymi wartościami. Menadżerowie, przekazując zadanie, nie tylko powinni je delegować, lecz także przekazywać szerszą wizję, jak to zadanie przyczyni się do osiągnięcia celów firmy i jej dalszego sukcesu – mówi Natalia Pisarek.
Przedstawiciele pokolenia Y to w dużej mierze idealiści. Zdecydowana większość (87 proc.) jest przekonana, że sukcesu w biznesie nie można mierzyć jedynie wynikami finansowymi. Co więcej, wierzą też, że biznes może mieć pozytywny wpływ na społeczeństwo, a przy ocenie danej firmy zwracają uwagę na jakość świadczonych usług (63 proc.), satysfakcję pracowników (62 proc.) i lojalność klientów (55 proc.).
Przekonanie o pozytywnym wpływie biznesu na otaczający świat przekłada się również na priorytety pracowników. Ponad 80 proc. millenialsów zamiast zdobywać sławę, woli przyczynić się do sukcesu przedsiębiorstwa.
– Charakterystyczne dla millenialsów jest to, że zwracają oni dużą uwagę na wartości. Tego wcześniej nie obserwowaliśmy w takim zakresie. Ponad połowa respondentów stwierdziła, że odmówiła wykonania danego zadania, ponieważ nie było to zgadne się z ich wartościami osobistymi – wyjaśnia przedstawicielka Deloitte. – Również wybierając firmę, millenialsi zwracają uwagę na to, czy wartości głoszone przez daną firmę zgadzają się z ich osobistymi wartościami.
Jednym z wyznaczników nowoczesnej firmy, która wychodzi naprzeciw oczekiwaniom pracowników jest elastyczność. Dla większości młodych ludzi to istotny czynnik. Choć większość ma dostęp do służbowego e-maila z telefonu komórkowego czy tabletu, a 67 proc. przyznaje, że ma elastyczny czas pracy, to zaledwie 43 proc. może pracować z domu.
Jak podkreśla Pisarek, oczekiwania pokolenia Y wymuszają zmiany w podejściu pracodawców. Po pierwsze, powinni oni dbać o rozwój millenialsów, szczególnie ich umiejętności przywódczych.
– Druga rekomendacja to zadbanie o wartości firmy, o to, żeby firma zachowywała się etycznie, żeby miała swoje indywidualne wartości, żeby cała kultura organizacyjna firmy była zgodna z tymi wartościami – mówi Natalia Pisarek. – Po trzecie, menadżerowie, delegując zadania, muszą zwrócić uwagę na to, żeby jak najbardziej angażować millenialsów.
Młodzi pracownicy podkreślają, że zbyt dużo czasu zajmują im kwestie organizacyjne, np. pisanie i odpowiadanie na e-maile. Średnio zaledwie 2,7 godzin przeznacza się w firmach na rozwój zdolności przywódczych. Według millenialsów powinno to zajmować ponad 4 godziny. Typowy tydzień pracy jest też daleki od ideału. Na dyskusję o nowych pomysłach przeznaczane jest nieco ponad 3 godziny, w opinii pracowników powinno to być ponad 4,5 godziny.
Czytaj także
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-05-30: Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój
- 2025-06-12: W UE wciąż więcej kontroli działań firm w ramach ESG niż zachęt. Konieczne jest złagodzenie podejścia
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-28: Interakcja z firmą jest dla klientów równie ważna jak jej produkty. Biznes wykorzystuje do tego AI
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.