Newsy

Świadczenie rehabilitacyjne jest wypłacane osobom, które rokują powrót do zdrowia. W 2015 roku pobierało je 78 tys. Polaków

2016-05-13  |  06:40

Chorzy, którzy wyczerpali okres pobierania zasiłku chorobowego przez 182 albo 270 dni, ale rokują odzyskanie zdolności do pracy, mogą liczyć na świadczenie rehabilitacyjne. Okres jego wypłaty zależy od oceny stanu zdrowia przez lekarza orzecznika ZUS. Można je pobierać maksymalnie przez 12 miesięcy.

Świadczenie rehabilitacyjne przysługuje ubezpieczonemu, który wykorzystał okres wypłaty zasiłku chorobowego i nadal jest niezdolny do pracy, ale dalsze leczenie i rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie przez niego zdolności do pracy – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Urszula Juszczyk z Departamentu Zasiłków w Centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

O świadczenie rehabilitacyjne z funduszu chorobowego mogą ubiegać się wszyscy, którzy podlegają ubezpieczeniu chorobowemu obowiązkowo, np. pracownicy albo dobrowolnie (m.in. osoby wykonujące pozarolniczą działalność gospodarczą czy pracujący na podstawie umowy-zlecenia).

Jeśli natomiast niezdolność do pracy powstała podczas wypadku przy pracy lub jest spowodowana chorobą zawodową, można skorzystać ze świadczenia rehabilitacyjnego z funduszu wypadkowego. Trzeba jednak pamiętać o tym, że osoby prowadzące pozarolniczą działalność i osoby z nimi współpracujące, nie mogą jednak mieć zadłużenia z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne.

Zadłużenie jest badane na dzień wypadku przy pracy lub na dzień złożenia wniosku o przyznanie świadczeń z tytułu choroby zawodowej. Jeżeli zadłużenie przekracza kwotę 6,60 zł, to świadczenie rehabilitacyjne nie przysługuje do czasu spłaty całości zadłużenia – podkreśla Juszczyk.

Świadczenie rehabilitacyjne przysługuje po okresie zasiłkowym (182 albo 270 dniach – w przypadku ciąży lub zachorowania na gruźlicę). Można je pobierać maksymalnie przez 12 miesięcy. Po tym okresie chory albo zostaje uznany za zdolnego do pracy, albo zapada decyzja o przyznaniu mu renty z tytułu niezdolności do pracy.

O tym, czy stan zdrowia ubezpieczonego uzasadnia przyznanie mu świadczenia rehabilitacyjnego, a jeżeli tak, to, na jaki okres, decyduje lekarz orzecznik ZUS, który wydaje w tej sprawie orzeczenie. Ubezpieczony, który nie zgadza się z  tym orzeczeniem, może złożyć sprzeciw w ciągu 14 dni od daty jego otrzymania. Wówczas sprawą zajmuje się komisja lekarska ZUS i wydaje orzeczenie. Na jego podstawie oddział ZUS wydaje decyzję w sprawie świadczenia rehabilitacyjnego – tłumaczy Juszczyk.

Ekspertka ZUS wskazuje, że wniosek o świadczenie najlepiej złożyć 6 tygodni przed zakończeniem pobierania zasiłku. Taki termin gwarantuje, że wypłata świadczenia nastąpi bezpośrednio po zakończeniu zasiłku chorobowego.

Aby dostać świadczenie rehabilitacyjne, trzeba złożyć wniosek na druku ZUS Np-7.

Do wniosku o świadczenie rehabilitacyjne ubezpieczony powinien dołączyć zaświadczenie o stanie zdrowia wypełnione przez lekarza prowadzącego na druku ZUS N-9 oraz wywiad zawodowy z miejsca pracy na druku ZUS N-10 – przypomina Juszczyk.

Za okres pierwszych 90 dni pobierania świadczenia jest ono wypłacane w wysokości 90 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia lub przychodu, które stanowi podstawę wymiaru zasiłku chorobowego. W dalszym okresie pobierania świadczenia wynosi ono 75 proc. podstawy. Jeśli jednak świadczenie jest wypłacane w okresie ciąży lub przysługuje z powodu wypadku przy pracy bądź choroby zawodowej, to jego wysokość przez cały okres wynosi 100 proc. podstawy wymiaru.

Jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy, do wniosku o świadczenie rehabilitacyjne należy dołączyć protokół ustalenia okoliczności i jego przyczyn, jeżeli dana osoba jest pracownikiem, albo kartę wypadku w przypadku pozostałych ubezpieczonych. Gdy natomiast niezdolność do pracy została spowodowana chorobą zawodową, ubezpieczony powinien dołączyć do wniosku decyzję o stwierdzeniu choroby zawodowej wydaną przez Inspektora Sanitarnego – wskazuje Urszula Juszczyk.

Liczba osób korzystających ze świadczenia rehabilitacyjnego systematycznie rośnie. W 2000 roku świadczenie pobierało 60 tys. osób, a w ubiegłym roku 78 tys.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.