Mówi: | Marek Maszewski |
Funkcja: | dyrektor działu nadzoru |
Firma: | SEKA SA, Koalicja Bezpieczni w Pracy |
W co trzeciej małej i średniej firmie doszło do wypadku w pracy. Pracodawcy coraz chętniej inwestują w bezpieczeństwo pracowników
W co trzecim małym i średnim przedsiębiorstwie w ciągu ostatnich dwóch lat doszło do wypadku przy pracy. Tylko 35 proc. zostało zgłoszonych do Państwowej Inspekcji Pracy – wynika z badania „Bezpieczeństwo pracy w Polsce” przeprowadzonego dla Koalicji Bezpieczni w Pracy. To może świadczyć o bagatelizowaniu problemu BHP. Mimo że niemal 90 proc. firm z sektora MŚP ocenia, że inwestycje w bezpieczeństwo pracy przynoszą wymierne korzyści ekonomiczne.
– Liczba wypadków w pracy maleje. Z drugiej strony to może być mylące: jeśli wypadków mamy bardzo mało, może się okazać, że nie są one zgłaszane, więc trudno wyciągać ze statystyk daleko idące wnioski. Natomiast jeśli chodzi o wypadki ciężkie i śmiertelne, to możemy stwierdzić, że zagrożeń w zakładach pracy jest mniej – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Maszewski, dyrektor działu nadzoru w firmie SEKA, która należy do Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Z IV edycji badania „Bezpieczeństwo pracy w Polsce” przeprowadzonego na zlecenie Koalicji Bezpieczni w Pracy wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat w co trzeciej firmie (31 proc.) doszło do jakiegoś wypadku, jednak tylko 35 proc. zgłaszanych jest do PIP. W przypadku średnich firm (zatrudniających od 50 do 99 osób) liczby te wynoszą odpowiednio 56 proc. i 37 proc.
– Zgłaszane muszą tam być wyłącznie wypadki ciężkie i śmiertelne. Jest bardzo mała liczba innych wypadków, które do Inspekcji zgłaszane być nie muszą, a międzynarodowe badania pokazują, że na jeden ciężki lub śmiertelny wypadek przypada dziesieć razy więcej wypadków o innych skutkach. To bardzo poważne ryzyko, bo zmniejsza szanse na prawidłową prewencję. Jeśli nie wiemy, jakie są zagrożenia, jakie występują zdarzenia wypadkowe bądź prawie wypadkowe, pracodawca nie może w odpowiedni sposób zadbać o bezpieczeństwo pracowników – ocenia Maszewski.
Z badania wynika, że większość pracodawców ma poczucie, że praca w ich zakładzie wiąże się z potencjalnym ryzykiem dla zdrowia i życia. Jedynie 4 proc. z nich ocenia to ryzyko jako poważne, 26 proc. jako średnie, a 35 proc. jako małe.
– W przedsiębiorstwach poziom bezpieczeństwa jest zdaniem badanych bardzo dobry, ale w rzeczywistości może być nieco inaczej. Pojawiają się informacje, które świadczą o tym, że niektórzy pracodawcy nie znają przepisów ich dotyczących i stwarza to pewne ryzyko dla bezpieczeństwa pracowników, ale także ryzyko prawne – wskazuje ekspert.
Pracodawca ponosi odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w firmie. Zgodnie z prawem w firmie zatrudniającej do stu pracowników pracodawca może powierzyć wykonywanie zadań BHP pracownikowi zatrudnionemu także do innych zadań, a w określonych przypadkach może to robić samodzielnie. Jednak z tej możliwości korzysta jedynie 8 proc. firm. 70 proc. woli się wspierać zewnętrznymi profesjonalistami. W przypadku firm zatrudniających do 49 osób odsetek ten wynosi 76 proc.
– Wielu pracodawców nie wie, że to oni ponoszą największą odpowiedzialność w zakresie BHP, co wynika bezpośrednio z Kodeksu pracy. W Polsce nie ma możliwości delegowania odpowiedzialności w tym zakresie, stąd pracodawcy muszą mieć bezpośredni wpływ na warunki pracy i najczęściej mają, niemniej 20 proc. pracodawców stwierdziło, że takiego wpływu nie ma – mówi Maszewski.
Do najczęściej stosowanych w firmach środków ochrony indywidualnej należą odzież ochronna (72 proc.), obuwie ochronne (64 proc.) i rękawice (62 proc.). W średnich przedsiębiorstwach częściej niż w małych firmach używa się odzieży ochronnej (82 proc. wobec 69 proc.), obuwia ochronnego (74 proc. przy 62 proc.) oraz rękawic ochronnych (71 proc. wobec 59 proc.). W średnich firmach 7 proc. (trzykrotnie mniej niż wśród małych firm) nie używa żadnych środków ochrony indywidualnej, ponieważ nie ma takiego obowiązku. Jak podkreśla ekspert, najważniejsza jest jednak edukacja, aby wypadków było jak najmniej.
– Staramy się docierać z informacjami do pracodawców na temat tego, jak ważne są szkolenia dla pracowników, pokazywać pracownikom dobre i bezpieczne rozwiązania, doradzać zmianę technologii pracy na mniej niebezpieczną. Przede wszystkim chcemy pokazywać ludziom, że bezpieczeństwo jest tym, w co warto inwestować, bo to oszczędność na kosztach związanych z wypadkami – przekonuje przedstawiciel Koalicji Bezpieczni w Pracy.
Pracodawcy uznają, że bezpieczeństwo pracownika jest najważniejsze. Ponad 80 proc. deklaruje, że gdyby dysponowali określoną kwotą na stworzenie nowego miejsca pracy, to woleliby zapewnić bezpieczniejsze stanowisko pracy niż zaproponować wyższe wynagrodzenie. Jednocześnie 87 proc. przedsiębiorców ocenia, że inwestycja w bezpieczeństwo pracy przynosi wymierne korzyści ekonomiczne.
– Mam wrażenie, że zmierzamy w dobrym kierunku. Coraz więcej pracodawców uznaje, że warunki pracy są jedną z rzeczy, na których zależy pracownikom. To jeden z bardzo istotnych argumentów dla pozyskiwania pracowników, więc coraz więcej pracodawców chce inwestować w BHP, dba o jakość szkoleń i faktycznego nadzoru nad warunkami pracy tak, żeby realnie poprawiać warunki pracy – ocenia Marek Maszewski.
Czytaj także
- 2025-04-17: Dramatyczna sytuacja w opiece długoterminowej. Kolejki oczekujących są coraz dłuższe [DEPESZA]
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-15: 400 gmin w Polsce nie ma na swoim terenie apteki i sytuacja co roku się pogarsza. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie
- 2025-04-23: Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii


Praca

Ogromna baza magazynowa zbóż w Wielkopolsce do likwidacji. Pracę może stracić kilkaset osób
Baza magazynowa zbóż w Witoldowie to obiekt zarządzany od 30 lat przez spółkę Top Farms Wielkopolska, która prowadzi działalność na gruntach dzierżawionych z Zasobów Skarbu Państwa. Teraz baza ma zostać rozebrana, a wydzierżawiona ziemia – trafić do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Spółka Top Farms wnioskowała do KOWR-u o utworzenie ośrodków produkcji rolniczej, które umożliwiłyby dalsze funkcjonowanie wielu takich strategicznych obiektów rolniczych. Brak decyzji KOWR jest zagrożeniem dla stabilności dużych, nowoczesnych gospodarstw towarowych, a tym samym również dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski.
Konsument
Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.
Bankowość
Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne

Na podstawie ostatnich wypowiedzi prof. Adama Glapińskiego, przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej, ekonomiści oczekują, że już na posiedzeniu 7 maja może zapaść pierwsza od ponad półtora roku decyzja o zmianie poziomu stóp procentowych w dół. RPP dostosuje się w ten sposób do polityki głównych banków centralnych oraz słabnącej presji inflacyjnej. Zdaniem prezesa Q Value będzie to działanie w dobrym kierunku, choć spóźnione i być może spowodowane czynnikami politycznymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.