Newsy

W liniach lotniczych Emirates rośnie zapotrzebowanie na pilotów i personel pokładowy. Przewoźnik rekrutuje w 14 europejskich miastach, w tym w Warszawie

2017-04-11  |  06:35

Do ponad 250 samolotów, którymi obecnie dysponują linie Emirates, w tym roku ma dołączyć kolejnych 200 maszyn koncernów Airbus i Boeing. Dodatkowo przewoźnik rozszerza siatkę połączeń do ponad 150, przez co dynamicznie rośnie zapotrzebowanie na personel pokładowy. Obecnie spośród ponad 20 tys. zatrudnionych ponad 700 stanowią Polacy. Przewoźnik chce przyciągnąć kolejnych przede wszystkim korzystnym pakietem zatrudnienia.

 Mamy w tej chwili 255 maszyn, co sprawia, że jesteśmy jedną z największych międzynarodowych linii na świecie. Od listopada ubiegłego roku jesteśmy jedynym operatorem floty składającej się wyłącznie z Airbusa A380, największego pasażerskiego dwupokładowego samolotu i Boeinga 777. W związku z tym niewątpliwie zapotrzebowanie na nowe załogi i na nowych pilotów jest ogromne – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Maciej Pyrka, country manager Emirates Polska.

Obecnie linie Emirates dysponują 255 szerokokadłubowymi samolotami, jednak w najbliższym czasie flota ma się powiększyć o kolejne 200 maszyn. Dynamiczny rozwój w połączeniu z rozbudowywaną siatką połączeń (154 kierunki w 83 krajach) sprawiają, że zatrudnienie rośnie.

– W strukturach Emirates pracuje obecnie ponad 700 Polaków. To przede wszystkim członkowie obsługi pokładowej. Są lubiani i cenieni przez zwierzchników, odnaleźli się w Dubaju i nie chcemy na tym poprzestać. Uważamy, że to jest bardzo właściwy kierunek, jeżeli chodzi o poszukiwanie naszych pracowników – przekonuje Pyrka.

Przewoźnik prowadzi rekrutacje w 14 europejskich miastach, w tym w Warszawie. Jak wskazuje country manager Emirates Polska, plany zatrudnienia są ambitne – w dużej mierze są one uzależnione od dostaw nowych samolotów i otwierania nowych połączeń.

Tylko w 2014 roku do linii Emirates napłynęło blisko 0,5 mln podań o pracę na ponad 2 tys. stanowisk. Każdego miesiąca portal rekrutacyjny odwiedza ok. 1 mln osób z całego świata. Kandydatów przyciąga pakiet zatrudnienia, m.in. zwolnienie z podatku do określonej kwoty i pakiet podróżniczy dla rodziny.

– Oferta dla pracowników jest atrakcyjna i konkurencyjna. Piloci będą mieli okazję cieszyć się nieopodatkowanym zarobkiem w Dubaju, a także ciekawym i bogatym pakietem socjalnym, m.in. połączonym pakietem medycznym, stomatologicznym, gwarantowane jest również miejsce zamieszkania proponowane przez linie i bogate diety dodatkowe – wymienia Maciej Pyrka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.