Newsy

Zatrudnienie w centrach usług wspólnych rośnie skokowo. Najbardziej potrzebni inżynierowie oprogramowania, analitycy i eksperci od finansów

2018-07-02  |  06:30

Do 2020 roku centra usług wspólnych, których jest już w Polsce ponad 1,2 tys., będą zatrudniać 340 tys. pracowników – wynika z prognoz ABSL. Tylko na przestrzeni ostatnich dwóch lat liczba nowych miejsc pracy wzrosła o 30 proc. Każdego dnia centra usługowe zatrudniają średnio około 90 nowych pracowników. Najbardziej poszukiwani są deweloperzy, inżynierowie oprogramowania, testerzy, eksperci od finansów i księgowości oraz analitycy finansowi. Obok kompetencji zawodowych kluczowa jest znajomość języków obcych. W ostatnich latach popularność zyskują zwłaszcza języki nordyckie.

– Sektor nowoczesnych usług biznesowych w Polsce łączy międzynarodowe i polskie firmy poprzez sposób organizacji pracy. Mamy centra outsourcingu procesów biznesowych. Są to firmy, które zawodowo świadczą usługi i wspierają procesy biznesowe innych przedsiębiorstw. Mamy także wewnętrzne centra usług, organizowane w Polsce przez międzynarodowe korporacje na własne potrzeby. Mamy również takie, które cechuje rodzaj specjalizacji – przykładem są centra IT i badawczo-rozwojowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wojciech Popławski, dyrektor zarządzający Accenture Operations Polska oraz członek zarządu ABSL.

Polska jest jednym z najbardziej dynamicznie rosnących rynków dla BPO/SSC (Business Process Outsourcing/Shared Service Center) nie tylko w regionie, lecz także na całym świecie. Z danych branżowego stowarzyszenia ABSL (Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych) zrzeszającego 170 globalnych inwestorów wynika, że na polskim rynku jest już 1 236 centrów usług, z których 840 to zagraniczne inwestycje (68 proc.). Tylko w okresie od I kwartału 2017 do I kwartału 2018 działalność na polskim rynku rozpoczęło 91 nowych centrów usług. Wszystkie centra zatrudniają łącznie w tej chwili prawie 280 tys. pracowników (ponad 80 proc. pracuje w centrach zagranicznych), a na przestrzeni ostatniego roku wzrost zatrudnienia w tym sektorze wyniósł 13 proc. Licząc od początku 2016 roku, całkowity przyrost nowych miejsc pracy wyniósł 30 proc. – wynika z najnowszego raportu ABSL. Eksperci prognozują, że w optymalnym scenariuszu w 2020 roku centra usług w Polsce będą zatrudniać już ponad 340 tys. pracowników.

– Sektor rozwija się w tempie kilkunastu procent rocznie. Od początku 2016 roku miejsce pracy znalazło w nim 65 tys. osób. To oznacza średnio 90 nowych miejsc pracy każdego dnia – mówi Wojciech Popławski.

Według aktualnych danych swoje centra usług w Polsce ma już 831 firm (spośród których 601 to inwestorzy zagraniczni). Co ciekawe, w Polsce swoje centra usługowe ulokowało już 83 inwestorów z prestiżowej listy amerykańskiego magazynu Fortune Global 500.

– Najważniejszy dla zagranicznych inwestorów w Polsce jest dostęp do kapitału ludzkiego, coraz większa dostępność ekspertów z doświadczeniem w konkretnych zawodach oraz rosnąca liczba utalentowanych studentów i absolwentów uczelni wyższych. Dodatkowym elementem, który odgrywa jedną z kluczowych ról, jest infrastruktura, dostępność lotnisk, komunikacja pomiędzy miastami oraz jedna z najnowocześniejszych infrastruktur biurowych w tym regionie. Nie bez znaczenia, chociaż nie jest to już kluczowy czynnik, jest też koszt prowadzenia biznesu w porównaniu z Europą Zachodnią czy Stanami Zjednoczonymi oraz wysoka i ciągle rosnąca etyka pracy – wymienia Wojciech Popławski.

Centra usług działają już w czterdziestu ośrodkach w całej Polsce, z których główne i największe to Kraków, Warszawa, Wrocław, Trójmiasto, Aglomeracja Katowicka, Łódź, Poznań, Bydgoszcz, Lublin, Rzeszów i Szczecin. Tych jedenaście ośrodków łącznie odpowiada w tej chwili za 95 proc. całkowitego zatrudnienia w branży.

– Zakres specjalizacji jest bardzo szeroki, niemniej najbardziej popularne obecnie są zawody technologiczne. Jest bardzo duży popyt na deweloperów, inżynierów oprogramowania oraz testerów. Kolejną znaczącą specjalizacją jest obszar finansów i księgowości. Patrząc z perspektywy Accenture, zatrudniamy dzisiaj coraz więcej analityków finansowych. Zajmują się oni bardzo skomplikowanymi analizami, które są wykorzystywane przez zarządy regionalne i globalne firmy do podejmowania decyzji. Trzecią grupą, która jest bardzo znacząca i będzie rosła najszybciej w najbliższych latach, są specjaliści bankowości, finansów i ubezpieczeń – ocenia Wojciech Popławski.

Według badań ABSL centra usług wspólnych zatrudniają obecnie pracowników, którzy posługują się trzydziestoma pięcioma językami obcymi. Najbardziej popularne to – oprócz angielskiego – niemiecki, francuski, włoski i hiszpański. Na przestrzeni ostatnich kilku lat szybko rośnie również popularność języków nordyckich.

– Patrząc przekrojowo, ponad 30 proc. centrów usług w Polsce zatrudnia pracowników obsługujących procesy w ponaddziesięciu językach obcych – podsumowuje dyrektor zarządzający Accenture Operations Polska oraz członek zarządu ABSL.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji

Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.

Transport

Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.

Polityka

A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.