Mówi: | Magdalena Sławińska-Rzemek |
Funkcja: | doradca podatkowy |
Firma: | inFakt |
30 kwietnia wchodzi w życie pakiet kolejnych zmian w prawie dla przedsiębiorców. Możliwe będzie prowadzenie działalności bez rejestracji
Od dziś przedsiębiorcy mają swoją Konstytucję. Część z wprowadzonych zmian ma za zadanie zachęcać do zakładania działalności gospodarczej. To m.in. instytucja działalności nierejestrowej dla osób, które będą osiągać niewielkie przychody. Konstytucja Biznesu to kolejne zmiany w prawie dla przedsiębiorców, które weszły lub wejdą w życie w tym roku. Od stycznia 2018 roku działa jednolity plik kontrolny (JPK) dla małych i średnich firm, a od lipca zostanie on rozszerzony także o inne rejestry, nie tylko VAT. Zmiany dla przedsiębiorców oznaczają też zmiany dla księgowych. Według ekspertów z firmy inFakt, większość z nich jest zadowolona z nowych propozycji.
– Najważniejsza zmiana, która weszła w życie już w styczniu, to ta, że wszyscy mikroprzedsiębiorcy również ci, którzy są czynnymi podatnikami VAT, mają obowiązek co miesiąc, do 25 dnia kolejnego miesiąca, przesyłać tzw. JPK VAT – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Magdalena Sławińska-Rzemek, doradca podatkowy inFakt. – To formularz, sprawozdanie, w którym zawarte mamy wszystkie dane zawarte w rejestrach VAT-owskich. Kolejna zmiana, również dotycząca JPK, wejdzie w życie 1 lipca. Na wezwanie organów podatkowych wszyscy przedsiębiorcy, nie tylko VAT-owcy, będą mieli obowiązek przesyłać inne rejestry w formie JPK, np. w taki sposób będziemy przesyłać książkę przychodów i rozchodów czy rejestr faktur za dany miesiąc lub wydruki z rachunku bankowego.
30 kwietnia wejdą w życie zmiany zakładające możliwość prowadzenia działalności bez rejestracji. Taką możliwość będą miały osoby, które w miesiącu uzyskiwać będą przychody nieprzekraczające połowy pensji minimalnej, czyli w 2018 roku 1050 zł. To dobre rozwiązanie np. dla osób wykonujących prace dorywcze, dorabiających do budżetu domowego zasilanego przez np. współmałżonka.
Inne rozwiązanie z kolei zakłada, że przez pierwsze pół roku po założeniu firmy przedsiębiorca będzie zwolniony ze składek ZUS-owskich (z wyjątkiem zdrowotnej). Warunkiem będzie to, żeby działalność była założona po raz pierwszy lub żeby od czasu zamknięcia poprzedniej upłynęło co najmniej 5 lat, czyli tak samo jak obecnie w przypadku „małego ZUS”. Co więcej, po upływie pół roku przedsiębiorcy przysługuje nadal prawo do niższych składek przez 24 miesiące.
– Kolejna ważna zmiana to split payment, który wchodzi w życie od dnia 1 lipca. Tutaj mamy kwestię podzielonej płatności, czyli jeżeli kontrahent otrzyma fakturę, będzie mógł zdecydować się na to, aby wybrać opcję split payment co będzie oznaczać, że kwota netto trafi na rachunek rozliczeniowy kontrahenta, natomiast kwota VAT-u trafi na jego rachunek VAT – wyjaśnia Magdalena Sławińska-Rzemek. – Z tym związany jest szereg różnych niedogodności i problemów dla kontrahentów, którzy kwotą VAT-u już nie będą mogli dysponować, ponieważ będzie ona niejako zamrożona i tylko VAT będą mogli zapłacić z tego rachunku. To zmiana, która mocno elektryzuje przedsiębiorców i księgowych.
Problem polega na tym, że obecnie przedsiębiorca otrzymuje od kontrahenta zapłatę kwoty brutto, czyli razem z VAT-em, co powoduje, że fizycznie ma na koncie większą kwotę i wyższą w tym momencie płynność finansową. Natomiast kwota z konta VAT będzie niejako zamrożona, ponieważ będzie można ją przeznaczyć na opłacenie tego podatku. Właściciel firmy nie będzie więc już mógł zapłacić tymi pieniędzmi np. pensji pracowników, a VAT wyrównać z kolejnych wpływów.
– Być może split payment w pewnym zakresie będzie dla niektórych korzystny, na pewno nie dla wszystkich, ale dla niektórych zapewne tak, dlatego że jeżeli mamy solidarną odpowiedzialność za zobowiązania podatkowe kontrahenta i skorzystamy z opcji split payment, możemy się z takiej odpowiedzialności zwolnić – tłumaczy doradca podatkowy z inFaktu. – Przy dużych kwotach wynikających z faktury dla niektórych przedsiębiorców będzie to zdecydowanie korzystna opcja.
InFakt sprawdził na początku roku, jak na wprowadzenie jednolitego pliku kontrolnego zareagowali księgowi zatrudnieni w firmach i rozliczający ich finanse. Zdaniem Magdaleny Sławińskiej-Rzemek to właśnie ta zmiana ma największy wpływ na pracę na tych stanowiskach. Okazało się, że opinie są bardzo spolaryzowane: największa grupa pytanych, 44 proc., odpowiedziała, że ocenia zmiany zdecydowanie pozytywnie, ale już 35 proc. udzieliło dokładnie odwrotnej odpowiedzi. Po 8 proc. ankietowanych uznało, że wprowadzenie JPK jest dla nich neutralne oraz że ocenia je pozytywnie, ale ma pewne zastrzeżenia. Natomiast 5 proc. uznało, że skoro wprowadzono taki obowiązek, to trzeba się z niego wywiązać.
– Większość księgowych raczej jest zadowolona z tych zmian. W przypadku JPK być może będzie dla nich ułatwieniem to, że przedsiębiorcy co miesiąc muszą przesyłać faktury, księgowi liczą na to, że przedsiębiorcy będą bardziej zdyscyplinowani i faktury będą przesyłać w terminie, nie będą dosyłać ich później właśnie ze względu na to, że JPK należy składać co miesiąc – wyjaśnia doradca podatkowy. – Bardziej sceptyczne podejście jest do split payment, dlatego że przedsiębiorcy bardzo mocno obawiają się tej instytucji, natomiast księgowi są raczej pozytywnie nastawieni do zmian, które weszły w życie bądź wchodzą w niedługim czasie.
Czytaj także
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2025-01-02: Zmieniają się zagrożenia dla polskiej gospodarki. Ekonomiści boją się skutków szybkiego zadłużania się rządu i napięć geopolitycznych
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.