Mówi: | Dominik Kopera, zastępca dyrektora Departamentu Telekomunikacji w Ministerstwie Cyfryzacji Krzysztof Silicki, zastępca dyrektora ds. Innowacji i bezpieczeństwa, NASK Wojciech Kamieniecki, dyrektor NASK |
Cyfryzacja kraju nabiera tempa. Do 2025 roku wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce będą miały dostęp do szybkiego internetu
Powszechny dostęp do szerokopasmowego internetu o prędkości 100 Mb/s we wszystkich gospodarstwach domowych przed 2025 rokiem oraz ponad 30 tys. szkół podłączonych do szybkiej i bezpiecznej sieci OSE do 2020 roku – to kluczowe rządowe założenia dotyczące cyfryzacji. Unijne środki na ten cel są wydatkowane zgodnie z planem. Jednocześnie rząd pracuje nad zapewnieniem bezpieczeństwa sieci, czemu ma służyć przyjęty niedawno projekt ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa.
– Wydatkowanie środków w ramach pierwszej osi Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa, przeznaczonych na dostęp do szybkiego internetu, przebiega naprawdę bardzo dobrze. Jesteśmy po rozstrzygnięciu dwóch konkursów, w tej chwili zakończyło się składanie wniosków w trzecim konkursie. Jest to najlepiej wdrażana oś w ramach tego programu. Nie mamy zagrożenia, że te środki nie zostaną wydane – wręcz przeciwnie. Będziemy raczej przesuwać środki do tej osi, żeby jak najwięcej gospodarstw domowych objąć zasięgiem szybkiego internetu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dominik Kopera, zastępca dyrektora Departamentu Telekomunikacji w Ministerstwie Cyfryzacji podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Program Operacyjny Polska Cyfrowa to główne źródło unijnych dotacji na budowę sieci szerokopasmowego internetu w Polsce. Zakończony w lutym konkurs przyniósł rekordowe efekty – operatorzy telekomunikacyjni zobowiązali się podłączyć do szybkiej sieci 1,3 mln gospodarstw domowych i blisko 10 tys. szkół. Do 2 mld zł wkładu publicznego w ramach uruchomionej dźwigni inwestycyjnej zobowiązali się dołożyć 1,7 mld zł ze środków własnych. W tym miesiącu zakończył się etap składania wniosków w trzecim konkursie.
– Celem na 2025 rok jest powszechny dostęp do szerokopasmowego internetu o szybkości 100 Mb/s, ale już teraz realizujemy inwestycje, które pozwolą nam go osiągnąć. W ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa przeznaczamy ponad 1 mld euro na inwestycje w szybkie sieci szerokopasmowe. W konkursach organizowanych w ramach pierwszej osi POPC preferowane były sieci zapewniające przepustowość właśnie na poziomie 100 Mb/s, dlatego myślę, że do 2025 roku powinniśmy zrealizować nasz cel – mówi Dominik Kopera.
Jak zapowiedział w marcu minister cyfryzacji Marek Zagórski, dodatkowa pula środków prawdopodobnie zostanie przesunięta z drugiej do pierwszej osi POPC. Zostanie z nich sfinansowana część infrastruktury Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej. Rządowe plany zakładają, że ramach OSE do końca 2020 roku 30,5 tys. szkół w całej Polsce zostanie podłączonych do szybkiego internetu o przepustowości minimum 100 Mb/s. W tym roku do OSE zostanie podłączonych 1,5 tys. lokalizacji (ok. 2 tys. szkół).
Stworzona przez Ministerstwo Cyfryzacji OSE będzie publiczną siecią telekomunikacyjną, a odpowiedzialny za jej wdrożenie, uruchomienie i utrzymanie jest Państwowy Instytut Badawczy NASK. Zapewni on również system bezpieczeństwa oraz treści edukacyjne dla szkół przydatne w kształceniu umiejętności cyfrowych.
– Projekt OSE został powierzony do realizacji NASK w zakresie budowy infrastruktury i bezpieczeństwa przepływu danych, czyli bezpieczeństwa dostępu do internetu w ramach tej sieci. To bezpieczeństwo przejawia się w kilku aspektach. Pierwszym jest ochrona przed atakami. Drugim – bezpieczeństwo treści, które będą dostarczane wraz z dostępem do internetu, co jest szczególnie istotne w przypadku tak wrażliwych użytkowników jak młodzież – mówi dr inż. Wojciech Kamieniecki, dyrektor instytutu badawczego NASK.
NASK w realizacji zadań z zakresu bezpieczeństwa korzysta ze swoich wieloletnich doświadczeń. Działający w ramach NASK zespół CERT Polska specjalizuje się w reagowaniu na zagrożenia bezpieczeństwa w sieci. Ma bardzo dobrze rozwiniętą sieć współpracy z odpowiednikami w Europie i na świecie. To istotne o tyle, że w skutecznym zapobieganiu atakom dużą rolę odgrywają nie tylko narzędzia informatyczne, lecz także wymiana informacji i współpraca z podobnymi jednostkami w innych krajach.
– Dzięki temu wszyscy się wzajemnie ostrzegają, że nastąpiły anomalie w przepływie danych i można się spodziewać ataku. Z drugiej strony, jeżeli ten atak jest już zidentyfikowany, można poprosić inne CERT-y o pomoc w zneutralizowaniu i likwidowaniu jego skutków. Taką współpracę – zgodnie z projektem ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa – będziemy mieć obowiązek prowadzić w ramach trzech CSIRT-ów: MON, GOV i NASK. Mimo że ten obowiązek powstaje dopiero teraz, my robimy to już od dawna – podkreśla Wojciech Kamieniecki.
Pod koniec ubiegłego miesiąca Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. Nowe prawo wdroży na gruncie krajowym wymogi unijnej dyrektywy NIS, uchwalonej w 2016 roku, której celem jest zapewnienie wysokiego poziomu bezpieczeństwa sieci i systemów informatycznych na terytorium całej UE.
– Dyrektywa NIS wyróżnia kilka kluczowych sektorów, które powinny być objęte szczególną ochroną i działaniami na rzecz podwyższenia poziomu bezpieczeństwa. W Polsce przyjęliśmy taką konfigurację, że nie ma centralnego, superinteligentnego ciała, które zna się na wszystkich sektorach i problemach specyficznych dla energetyki, transportu, wody, administracji i zdrowia. Dlatego to ministrowie będą tworzyli sektorowe, specyficzne obowiązki dla operatorów – mówi Krzysztof Silicki, zastępca dyrektora NASK ds. cyberbezpieczeństwa i innowacji .
Państwowy Instytut Badawczy NASK zwraca też uwagę na konieczność działań integrujących społeczność użytkowników poprzez budowanie partnerstwa i współpracy w ramach nowych regulacji prawnych. Dyrektywa NIS oraz projekt wdrżającej ją ustawy definiuje obszary odpowiedzialności zespołów CSIRT poziomu krajowego. Zespół CSIRT GOV w ABW ma odpowiadać za urzędy administracji centralnej i infrastrukturę krytyczną. Będzie też monitorować i minimalizować zagrożenia o charakterze terrorystycznym, niezależnie od tego jakiego podmiotu zagrożenie dotyczy. Zespół CSIRT MON będzie odpowiedzialny za analizę incydentów i monitorowanie zagrożeń obserwowanych w ramach struktur resortu obrony narodowej. Do CSIRT NASK będą raportować m.in. dostawcy usług cyfrowych, administracja samorządowa, pozostałe konkretne podmioty, wymienione w dokumencie oraz inne spoza obszarów odpowiedzialności zespołów CSIRT MON i ABW.
Czytaj także
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-14: Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.