Mówi: | Mariusz Rutke |
Funkcja: | wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie |
Listy zastawne mogą być atrakcyjnym produktem inwestycyjnym dla OFE. Zamiast obligacji skarbowych
Dziś rząd ma zająć się rozporządzeniem regulującym możliwości inwestycyjne OFE. Wprowadza ono głównie zabezpieczenia inwestycji, takie jak poręczenia i gwarancje. Nowa ustawa o otwartych funduszach emerytalnych pozbawiła je możliwości inwestowania w obligacje Skarbu Państwa, a także uniemożliwiła inwestycje na giełdowym rynku NewConnect. Być może OFE zyskają możliwość inwestowania w listy zastawne.
Wyjście OFE z NewConnect spowoduje, że firmy notowane na tym parkiecie będą zdane tylko na towarzystwa funduszy inwestycyjnych oraz na inwestorów indywidualnych.
– Duży problem może stanowić to dla podmiotów ujętych w NCIndex30. Spółki te, dla zachowania swojej pozycji inwestycyjnej, będą musiały najprawdopodobniej przenieść się na rynek regulowany. Ale to nie jest proste – trzeba spełnić bardziej rygorystyczne wymogi, którym część spółek nie sprosta – uważa Mariusz Rutke, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej (WSB) w Chorzowie.
Jak podkreśla ekspert, obecnie udziały OFE w rynku NewConnect wynoszą około 300 mln zł. W większości inwestują w spółki indeksu NCIndex30, gromadzącego najbardziej płynne spółki alternatywnego parkietu, a ich udziały wahają się w przedziale od 5 do 20 proc.
– Górna granica dotyczy inwestycji w jedną ze spółek z branży medycznej – komentuje wykładowca.
W aktywach OFE spółki z NewConnect stanowią mniej niż 0,5 proc. Według danych na koniec 2013 roku liderami były Nordea OFE oraz Aegon OFE, ale udział ich aktywów wynosił około 0,4 proc. ING OFE, Amplico OFE oraz OFE Pioneer Pekao na tym rynku zaangażowały 0,2 proc., a niektóre fundusze, jak OFE Warta, w ogóle nie inwestują w spółki z NewConnect.
– Biorąc pod uwagą niewielkie zaangażowanie OFE w ten rynek, wymuszona ustawą zmiana polityki inwestycyjnej nie będzie głęboka – wyjaśnia Mariusz Rutke.
To, co OFE wycofają z NewConnect, w pierwszej kolejności trafi na główny parkiet giełdowy. Zgodnie z nową ustawą OFE muszą inwestować w akcje 75 proc. aktywów.
Nowa ustawa uniemożliwia OFE inwestycje w obligacje skarbowe czy też obligacje gwarantowane przez Skarb Państwa. Spółki mogą jednak pod pewnymi warunkami inwestować w obligacje korporacyjne oraz komunalne. Prawdopodobnie część środków z rynku NewConnect trafi na rynek obligacji Catalyst.
– Drugą możliwością jest rynek obligacji firmowych, szczególnie giełdowy Catalyst. Trzecia możliwością są inwestycje zagraniczne – ustawa wprowadza zwiększenie limitu takich inwestycji do 10 proc. – informuje przedstawiciel chorzowskiej WSB.
Zamiennikami obligacji skarbowych mogą być listy zastawne notowane na rynku Catalyst. Ich poziom oprocentowania i ryzyko są podobne jak w przypadku obligacji skarbowych, dlatego mogą być atrakcyjnym produktem dla OFE.
– Banki liczą na rozwój tego rynku. Proponowano, by w ustawie do limitu 75 proc. inwestycji poza akcjami włączyć właśnie listy zastawne – przypomina Mariusz Rutke.
Na razie takiego zapisu nie ma. Jednak w nowelizacji ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych rząd proponuje włączenie listów zastawnych do limitów inwestycyjnych dla OFE.
Czytaj także
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-01: Europejczycy popierają większe zaangażowanie UE w obronność. Prawie 90 proc. oczekuje ściślejszej współpracy państw członkowskich
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-03-27: Zakończenie wojny w Ukrainie poprawiłoby klimat inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy cenią stabilność i bezpieczeństwo
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.