Mówi: | Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, dyrektor linii biznesowej Finance and Innovation, Ayming Polska Wojciech Popardowski, project manager, Ayming Polska |
Od 2018 roku ulga na badania i rozwój jeszcze korzystniejsza. Co czwarta firma planuje z niej skorzystać
Już co czwarta firma chce skorzystać z ulgi na badania i rozwój za 2018 rok. To znacznie więcej niż w ostatnich latach. Za rok podatkowy 2017 z odliczenia skorzystało tylko 9 proc. firm. Problemem jest niska świadomość przedsiębiorców. Nawet co trzecia firma w ogóle nie słyszała o uldze na B+R. Część zaś nie wie, że może z niej skorzystać. Tymczasem ulga przekłada się na rozwój innowacyjności biznesu i podniesienie konkurencyjności. W ramach ulgi B+R przedsiębiorca może bowiem odzyskać niemal 1/5 wydatków poniesionych na B+R.
– Ulga na badania i rozwój pozwala w 2018 roku odpisać dodatkowe 100 proc. kosztów. Jeżeli przedsiębiorca ponosi koszty z tytułu działalności badawczo-rozwojowej w wysokości 1 mln zł, od podstawy opodatkowania może faktycznie odpisać 2 mln zł. To mechanizm, który jest obecnie najbardziej przystępną formą wsparcia działalności badawczo-rozwojowej wśród przedsiębiorstw w Polsce. Warto z niego korzystać, ponieważ pozwala on uzyskać dodatkowe środki na zwiększenie aktywności działalności badawczo-rozwojowej, co może się przełożyć na wzrost innowacyjności i konkurencyjności przedsiębiorstwa – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, dyrektor linii biznesowej Finance and Innovation w Ayming Polska.
Firmy prowadzące działalność badawczo-rozwojową mogą korzystać z ulgi na badania i rozwój już od 2016 roku. Pierwotny kształt ulgi pozostawiał wiele do życzenia – niska wartość odliczenia, ograniczony katalog kosztów kwalifikowanych do ulgi i preferencyjne traktowanie przede wszystkim sektora MŚP. Zmiany w przepisach sprawiły, że korzystanie z ulgi jest bardziej opłacalne. Od 2018 r. wydatki kwalifikowane można odliczać w 100 proc. ich wartości. Teraz za koszty kwalifikowane uznaje się też wynagrodzenia z tytułu umów-zleceń i umów o dzieło, a nie tylko wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę.
– Dzięki skorzystaniu z ulgi przedsiębiorca może odzyskać niemal 1/5 wydatków poniesionych na działalność badawczo-rozwojową. Dla przykładu, przedsiębiorca, który identyfikuje koszty osobowe dedykowane do działalności badawczo-rozwojowej na poziomie 1 mln zł oraz pozostałe koszty kwalifikowane, które stanowią kolejny 1 mln zł, w roku 2018 będzie mógł zaoszczędzić 380 tys. zł – wylicza Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik.
W 2018 roku każda złotówka wydana na B+R może stanowić podstawę do odliczenia dwóch złotych w zeznaniu podatkowym. Mimo to wciąż jeszcze niewielki odsetek firm korzysta z tych preferencji. Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że za rok podatkowy 2016 rozliczono ulgę na kwotę ponad 323 mln zł. Resort zaś oceniał, że kwota odliczeń od podstawy opodatkowania w wyniku rozliczania ulgi przekroczy 1,6 mld zł. Z danych Ayming Polska wynika, że w 2018 roku z ulgi ma skorzystać 25 proc. firm. Problemem jest niska świadomość istnienia takiej ulgi i korzyści, jakie ze sobą niesie.
– Według raportu przygotowanego na zlecenie Ayming Polska, 35 proc. firm nie ma świadomości, że istnieje ulga na działalność badawczo-rozwojową. Tylko 9 proc. naszych respondentów odpowiedziało, że skorzystali z ulgi na działalność badawczo-rozwojową w 2017 roku i wszyscy oni będą korzystać z niej w 2018 roku. Wynika to głównie z pozytywnych doświadczeń, jakie mieli przy rozliczeniu ulgi – wskazuje Wojciech Popardowski, project manager w Ayming Polska.
Z badania Ayming Polska wynika, że 45 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że nie prowadzi działalności badawczo-rozwojowej. Może to dziwić, zwłaszcza że badanie zostało przeprowadzone wśród przedsiębiorstw z branż, w których taka działalność powinna występować w bieżącej działalności operacyjnej.
– Niskie korzystanie z ulgi wynika z dwóch powodów. Pierwszy to kojarzenie działalności badawczo-rozwojowej z zaawansowanymi innowacjami, gdy tymczasem aby skorzystać z ulgi, wystarczą wprowadzone innowacje na poziomie przedsiębiorstwa. Drugim powodem jest dotychczasowy kształt ulgi, a przede wszystkim jej wysokość. Od 2018 roku ulga dla wszystkich przedsiębiorstw wzrosła do 100 proc. odliczenia kosztów kwalifikowanych, a w przypadku przedsiębiorstw mających status centrum badawczo-rozwojowego do 150 proc. Między innymi to jest powodem, że 25 proc. naszych respondentów stwierdziło, że skorzysta z ulgi w 2018 roku – mówi Wojciech Popardowski.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.