Mówi: | Aleksandra Zagajewska |
Funkcja: | Państwowa Inspekcja Pracy |
Praca sezonowa na wakacje: Państwowa Inspekcja Pracy apeluje o zawieranie umów na piśmie
Lato to czas wzmożonych prac w rolnictwie, gastronomii czy hotelarstwie. W tym okresie w serwisach ogłoszeniowych pojawia się wiele ofert sezonowego zatrudnienia. Tymczasowy charakter pracy sezonowej powoduje jednak, że tacy pracownicy są bardziej narażeni na niepewne warunki pracy, oszustwa i nadużycia. Dlatego Państwowa Inspekcja Pracy przypomina, że pracownicy sezonowi mają takie samo prawo do uczciwych warunków pracy oraz takie same prawa pracownicze i socjalne jak pracownicy zatrudnieni na stałe i apeluje o ostrożność przy zawieraniu umów. – Umowa cywilnoprawna, czyli umowa-zlecenie, dla swojej ważności nie wymaga formy pisemnej, ale my zawsze doradzamy jednak zawieranie jej na piśmie – mówi Aleksandra Zagajewska z PIP.
– Pracodawca, który zatrudnia pracownika do prac sezonowych, ma wobec niego takie same obowiązki jak wobec każdej innej osoby, którą zatrudnia do pracy. Mają tu więc zastosowanie przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy, a także obowiązek zawarcia umowy na piśmie – mówi agencji Newseria Biznes Aleksandra Zagajewska.
Praca sezonowa na ogół wiąże się z sezonem okołowakacyjnym. Kojarzy się z zajęciem przeznaczonym dla młodych osób – studentów i uczniów, również tych niepełnoletnich – ale w praktyce może ją podjąć każdy. To dobry sposób na zdobycie doświadczenia albo dodatkowy zarobek i podreperowanie domowego budżetu, zwłaszcza w warunkach szalejącej inflacji i coraz wyższych cen. Wiele prac sezonowych wykonują też coraz liczniej przyjeżdżający do Polski cudzoziemcy. Tymczasowy charakter pracy sezonowej powoduje jednak, że tacy pracownicy są bardziej narażeni na niepewne warunki pracy, oszustwa i nadużycia.
– Przy umowach o pracę sezonową najczęściej występują naruszenia dotyczące zawarcia umowy na piśmie, czasu pracy czy wypłaty wynagrodzenia. Są to jednak takie same nieprawidłowości jak przy innych umowach – mówi ekspertka z Państwowej Inspekcji Pracy.
Praca sezonowa nie ma swojej oficjalnej definicji. W wyjaśnieniu tego terminu często stosuje się jednak wyrok Sądu Najwyższego z 3 kwietnia 1986 roku (sygn. III URN 20/86), z którego wynika, że praca sezonowa to taka, którą wykonuje się tymczasowo, jedynie przez pewną część roku. Przykładem są np. zajęcia podejmowane w sezonie letnim w gastronomii czy hotelarstwie, w obleganych przez turystów miejscowościach turystycznych nad morzem i w górach, sprzedawanie biletów na atrakcje turystyczne, pomoc przy zbiorach owoców i warzyw, prace w ogrodnictwie czy na budowie.
– Przepisy w żaden sposób nie definiują pracy sezonowej, tu możemy posiłkować się jedynie orzecznictwem Sądu Najwyższego, które jasno wskazuje, że prace sezonowe są wykonywane tylko przez część roku i ściśle związane z sezonem, porą roku czy z warunkami atmosferycznymi. Do prac sezonowych najczęściej zaliczamy właśnie prace w turystyce czy w handlu w popularnych miejscowościach turystycznych albo prace polowe, prace na roli – mówi Aleksandra Zagajewska.
Jak podkreśla, pracownicy sezonowi mają takie samo prawo do uczciwych warunków pracy oraz takie same prawa pracownicze i socjalne jak pracownicy zatrudnieni na stałe, na podstawie umów na czas nieokreślony. Obowiązkiem pracodawcy jest też zapewnienie im bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.
Pracownicy, którzy chcą się podjąć takiego zajęcia, powinni jednak zachować ostrożność i sprawdzić, czy w ogłoszeniu nic nie budzi wątpliwości i czy przyszły pracodawca jest wiarygodny, a przede wszystkim pamiętać o konieczności zawarcia umowy na piśmie.
– Chyba że jest to umowa cywilnoprawna, czyli umowa-zlecenie – ona dla swojej ważności nie wymaga formy pisemnej, ale my zawsze dla celów dowodowych doradzamy jednak zawieranie jej na piśmie – mówi ekspertka.
Praca sezonowa może być wykonywana na podstawie umowy o pracę na czas określony, co jest korzystniejsze dla pracowników, ponieważ gwarantuje im m.in. prawo do pensji minimalnej i daje większą stabilność. Jest to jednak mniej opłacalne rozwiązanie z perspektywy pracodawców. Dlatego ci najczęściej oferują zatrudnienie sezonowe oparte na umowach cywilnoprawnych, takich jak umowa-zlecenie czy o dzieło. Zapewnia to oszczędności związane z odprowadzaniem składek – za osoby, które nie ukończyły 26 lat i pracują na podstawie umowy cywilnoprawnej, nie trzeba opłacać ubezpieczeń społecznych.
– W przypadku obcokrajowców – bez względu na to, czy zawierana jest umowa o pracę stałą, czy sezonową – przede wszystkim muszą mieć oni legalny pobyt na terenie naszego kraju i legalne zatrudnienie. To znaczy muszą posiadać zezwolenie do wykonywania pracy typu S albo pracodawca bądź podmiot, który zatrudnia, musi zarejestrować oświadczenie o powierzeniu pracy obcokrajowcowi w urzędzie pracy. Natomiast jeśli jest to osoba z Ukrainy, to może legalnie pracować, jeżeli wjechała do naszego kraju w wyniku wojny po 24 lutego 2022 roku i pracodawca zgłosi ją na specjalnym portalu praca.gov.pl – mówi Aleksandra Zagajewska.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
W tym tygodniu Grupa Żywiec uruchomiła w Elblągu nową linię do produkcji piwa w puszce. Dwukrotnie szybsza od dotychczasowej zwiększyła zdolności produkcyjne browaru o 30 proc. Poza poprawą efektywności nowa technologia ma także wpłynąć na obniżenie śladu węglowego zakładu. Pozwoli bowiem zredukować zużycie ciepła, wody i energii elektrycznej.
Ochrona środowiska
Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
Jedną z pierwszych decyzji drugiej kadencji Donalda Trumpa było wycofanie się Stanów Zjednoczonych z porozumienia paryskiego. Oficjalnie nastąpi to 27 stycznia 2026 roku. Eksperci oceniają, że decyzja ta może pozostać w sferze negatywnej narracji politycznej, ponieważ względy ekonomiczne będą jednak wskazywać na wprowadzanie zielonych rozwiązań, a Trump i jego otoczenie to przede wszystkim biznesmeni. Negatywne stanowisko USA wobec walki z kryzysem klimatycznym może się jednak przełożyć na globalną debatę publiczną.
Media i PR
Europosłowie PiS i Konfederacji ostrzegają przed europejską cenzurą. Blokowanie treści w sieci zagraża wolności słowa
Akt o usługach cyfrowych (DSA) – przez nałożenie obowiązków na platformy mediowe – ma co do zasady ograniczyć rozprzestrzenianie nielegalnych treści w sieci, fake newsów i mowy nienawiści. To istotne, zwłaszcza w kontekście agresywnej rosyjskiej dezinformacji w social mediach. Nowe przepisy budzą jednak wątpliwości w zakresie cenzury i ograniczania wolności słowa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.