Mówi: | Piotr Świtalski |
Firma: | Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce |
System opodatkowania stoczni w Polsce pod lupą Komisji Europejskiej. Bruksela sprawdzi, czy nie narusza on zasady konkurencji
Zachęty podatkowe dla polskich stoczni będą sprawdzane przez Komisję Europejską. Umożliwienie stoczniom płacenia zryczałtowanego podatku w wysokości 1 proc. od sprzedaży pochodzącej z budowy i przebudowy statków zamiast podatku dochodowego od osób prawnych lub od osób fizycznych może dawać niektórym podmiotom przewagę konkurencyjną. Państwa członkowskie są wolne, aby określać swoje systemy podatkowe, ale tak, aby było to zgodne z traktatami unijnymi – podkreśla Piotr Świtalski z Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce.
– Komisja Europejska podjęła dwie decyzje dotyczące polskich stoczni – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Świtalski z Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. – Jedna to decyzja bliższego przyjrzenia się pomocy państwowej dla stoczni. Chodzi o ryczałtowany podatek od sprzedaży i remontu statków w polskich stoczniach.
We wrześniu 2016 roku w Polsce przyjęto ustawę, która umożliwia polskim stoczniom płacenie zryczałtowanego podatku w wysokości 1 proc. od sprzedaży pochodzącej z budowy i przebudowy statków zamiast podatku dochodowego od osób prawnych (gdzie 19 proc. dochodu podlega opodatkowaniu) lub fizycznych (18 lub 32 proc. w przypadku osób fizycznych i 19 proc. w przypadku przedsiębiorców). Dodatkowo podatek mógłby być płacony już po wybudowaniu lub przebudowaniu statku.
– Komisja przygląda się bliżej sprawie, gdyż ma obawy, że proponowany podatek ryczałtowany jest nielegalną formą pomocy, która odbija się na konkurencyjności całego przemysłu i nie zawiera się w dozwolonych formach pomocy publicznej – podkreśla Piotr Świtalski.
Komisja ocenia, że zryczałtowany podatek od sprzedaży to tzw. pomoc operacyjna. Przy wykorzystaniu funduszy publicznych stocznie są zwolnione z kosztów, które normalnie musiałyby ponieść w ramach bieżącej działalności. Pomoc operacyjna narusza zasady konkurencji, a straciłyby na tym podmioty, które nie kwalifikują się do wsparcia w ramach polskiego systemu podatkowego. KE wskazuje też, że polskie stocznie mogą konkurować na rynku na podstawie własnych osiągnięć i nie potrzebują takiego wsparcia podatkowego.
Jak podkreśla KE, Polska może interweniować w sprawy własnego przemysłu stoczniowego, ale w ramach dozwolonych unijnych zasad pomocy państwa.
– Dozwolone formy pomocy publicznej to pomoc na innowacje, rozwój, ale też pomoc regionalna, a nie – tak jak w tym przypadku – pomoc operacyjna. Dlatego KE podjęła decyzję o bliższym przyjrzeniu się sytuacji. Trzeba podkreślić, że państwa członkowskie są wolne w zakresie kształtowania swoich systemów podatkowych, ale musi to być zgodne z traktatami unijnymi – przypomina Piotr Świtalski.
Komisja zatwierdziła natomiast program regionalnej pomocy inwestycyjnej. Zakłada on wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw w sektorze stoczniowym w województwie pomorskim oraz zachodniopomorskim w formie dotacji, dopłat do oprocentowania i gwarancji. Łącznie na pomoc trafi 77 mln zł. Zdaniem KE pozytywne skutki dla rozwoju regionalnego przewyższają w tym przypadku zakłócenia konkurencji spowodowane pomocą państwa.
Czytaj także
- 2024-12-27: Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2025-01-03: Dobre prognozy dla rynku kredytów mieszkaniowych. Mimo braku rządowego programu wsparcia
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.