Mówi: | prof. Gertruda Uścińska |
Funkcja: | prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych |
W ZUS ubezpieczonych jest blisko 560 tys. obcokrajowców. Blisko 75 proc. z nich stanowią Ukraińcy
Już blisko 560 tys. cudzoziemców płaci składki na ubezpieczenia społeczne. To rekordowy wynik, bo jeszcze w połowie 2016 roku było ich nieco ponad 137 tys. Zdecydowanie największą grupę stanowią Ukraińcy. Składki, które płyną od obcokrajowców, stanowią więc coraz poważniejszą pozycję w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Cudzoziemcy w ten sposób nabywają zaś prawa do świadczeń.
– Liczba ubezpieczonych objętych ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym, niebędących obywatelami Polski, wynosi aktualnie 558 tys. – mówi agencji Newseria Biznes prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. – Dominującą grupą są obywatele ukraińscy – ponad 418 tys. W tej liczbie mamy Ukraińców zatrudnionych na podstawie umowy o pracę – 216 tys., ok. 4 tys. prowadzi działalność gospodarczą, a zlecenia i inne tytuły dotyczą 198 tys. osób.
Z danych ZUS wynika, że grupa cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych dynamicznie rośnie. Jeszcze na koniec 2014 roku było ich ok. 124 tys., w połowie 2016 roku – 137 tys. W dużej mierze za ten dynamiczny wzrost odpowiadają Ukraińcy, którzy wybierają pracę w Polsce. Stanowią już 75 proc. wszystkich ubezpieczonych obcokrajowców. Dużo jest też obywateli Białorusi (30 tys.), Wietnamu i Mołdawii (po ok. 8 tys.), Rosji (7 tys.). Szybko przybywa też Hindusów – jest ich 5,4 tys., przy 2 tys. jeszcze dwa lata temu.
– Te osoby są aktywne ekonomicznie, wpłacają składki na ubezpieczenia społeczne, emerytalne, rentowe i w zależności od tytułu pozostałe, czyli to są przychody uzależnione od tego, jakie mają wynagrodzenia, od czego tę składkę płacą – podkreśla prof. Gertruda Uścińska.
Dobra sytuacja na rynku pracy, niskie bezrobocie (5,9 proc. w lipcu) i coraz większa grupa zatrudnionych cudzoziemców przekładają się na dobrą sytuację Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Do końca czerwca 2018 roku przychody sięgnęły 119,5 mld zł (nieco ponad 50 proc. z zaplanowanych), a koszty – ok. 113,7 mld zł (48,7 proc.). Wpływy ze składek w I półroczu pokryły blisko 79 proc. wydatków, co jest nienotowanym wynikiem w historii ZUS.
Jak jednak podkreśla prezes ZUS, opłacanie składek na ubezpieczenia społeczne przez cudzoziemców to przede wszystkim korzyści dla nich.
– Dzisiaj te 558 tys. cudzoziemców w razie spełnienia warunków przewidzianych w prawie nabywa świadczenia chorobowe i inne związane z chorobą. Nabywają też część uprawnień do emerytury, ponieważ jedna składka w polskim systemie emerytalnym otwiera prawo do emerytury. W razie zajścia tych warunków przewidzianych prawem, powstaje więc konieczność wypłaty świadczeń pieniężnych i to w takim znaczeniu jak dla pracowników polskich, zleceniobiorców czy osób objętych innym tytułem do ubezpieczenia społecznego – tłumaczy prof. Gertruda Uścińska.
Na terenie Unii Europejskiej obowiązuje koordynacja unijna, a dodatkowo Polska ma podpisanych 13 umów dwustronnych z różnymi państwami spoza Unii. Na tej podstawie obcokrajowcy z tych państw pracujący w Polsce otrzymają emeryturę również z polskiego systemu ubezpieczeń społecznych. Nawet jeśli w naszym kraju przepracuje miesiąc czy dwa, choć w takim przypadku emerytura wyniesie kilkadziesiąt złotych.
– Zasady nabycia prawa do emerytury wynikają przede wszystkim z tego, czy jesteśmy objęci tylko polskim systemem. Jeżeli jesteśmy objęci również innymi systemami, to są określone zasady wynikające z koordynacji systemów zabezpieczenia czy z umów dwustronnych, które zawieramy z państwami spoza Unii – wskazuje prof. Uścińska.
W Polsce, jak wynika z raportu „Pracodawcy i pracodawczynie a zatrudnianie cudzoziemców i cudzoziemek”, opracowanego przez Stowarzyszenie Interwencji Prawnej i Fundację Konrada Adenauera, blisko 40 proc. firm zatrudnia obcokrajowców spoza UE, a 81 proc. firm rozważa zatrudnienie kolejnych pracowników z zagranicy. To na pracodawcy spoczywa obowiązek zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń społecznych.
– Formularze zostały uproszczone, są proste i zrozumiałe, a więc nie rodzą nadmiernych obciążeń administracyjnych. Zaznaczamy w formularzach narodowość dla statystyk systemu ubezpieczeń społecznych, natomiast zasady zgłoszenia takiej osoby fizycznej są takie same, czy jest to obywatel Polski, czy innego państwa – przypomina prof. Gertruda Uścińska.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.