Newsy

Prezes Lotosu: odzyskamy pieniądze zainwestowane w złoże Yme

2013-12-09  |  06:55

Złe zarządzanie projektem jest przyczyną niepowodzenia na złożu Yme – podkreśla Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu. Spółka chce za dwa lata, kiedy wadliwa platforma zostanie usunięta ze złoża, sprzedać swoje 20 proc. udziałów. Dzięki tarczy podatkowej ma nadzieję odzyskać wszystkie zainwestowane tam środki.

 – Na projekcie Yme straciliśmy przede wszystkim dużo czasu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Olechnowicz, prezes zarządu Grupy Lotos. – To jest wynik złego zarządzania projektem przez jego operatora, czyli firmę Talisman Energy.

Grupa Lotos zakupiła udziały w znajdującym się na Morzu Północnym złożu Yme w 2008 r. Choć wydobycie miało rozpocząć się w 2009 r., to było wielokrotnie przekładane, m.in. z powodu wadliwej platformy wydobywczej. Doszło do sporu między Talisman Energy a głównym wykonawcą platformy – firmą SBM. Po długotrwałych sporach nałożono na SBM karę w wysokości 470 mln USD. Z tych pieniędzy zostanie sfinansowane usunięcie ze złoża wadliwej platformy.

Choć Grupa Lotos zdecydowała się na wycofanie swoich udziałów, to jej zarząd nie spodziewa się strat finansowych. 

 – Dzisiejsza sytuacja nie upoważnia nas do jakichkolwiek obaw, że straciliśmy – twierdzi Olechnowicz. – Zakładamy, że odzyskamy wszystkie pieniądze zarówno z tarczy podatkowej i z aktywów, które są w naszych rękach, a więc z 20-proc. udziału w złożu przygotowanym do produkcji.

Wartość udziałów trudno dziś szacować. Spółka ma zamiar sprzedać je po tym, jak platforma zostanie zdemontowana, czyli najwcześniej latem 2015 roku. Wartość udziałów będzie zależeć m.in. od notowań ropy naftowej na światowych rynkach. 

 – Prowadzimy w tej sprawie rozmowy i analizujemy różne warianty – mówi Olechnowicz. – Sprzedaży zamierzamy dokonać, gdy platforma zostanie już zdjęta z wody. Wówczas złoże będzie rzeczywiście rozważane jako złoże komercyjne.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.