Mówi: | Piotr Kijanka |
Funkcja: | dyrektor ds. sprzedaży i marketingu |
Firma: | Grupa Deweloperska Geo |
8 sierpnia ruszy pula środków z programu Mieszkanie dla Młodych. Na dopłaty do kredytów zostanie przeznaczone dodatkowe 67 mln zł
Według wstępnych informacji od 8 sierpnia będzie można składać wnioski o dofinansowanie z programu Mieszkanie dla Młodych. Dzięki zmianom w zasadach programu na dopłaty dla kupujących własne M trafi dodatkowe ponad 100 mln zł, z tego 67 mln w tym roku. Umożliwi to czterem tysiącom gospodarstw domowych skorzystanie z MdM. To ostatni dzwonek na przygotowanie wniosków.
– Regulacje mają wejść w życie już w sierpniu, co będzie oznaczać, że banki wznowią akcję kredytową i zaczną przyjmować wnioski. Do tej pory można było wykorzystać do 95 proc. środków zabudżetowanych na dany rok, natomiast rezerwa w postaci 5 proc. była przeznaczona dla rodzin, którym urodziło się trzecie lub kolejne dziecko. Dzięki usprawnieniu będzie można skorzystać ze 100 proc. środków przeznaczonych na dany rok – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Kijanka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Grupie Deweloperskiej Geo.
Nowelizacja ustawy MdM, która wejdzie w życie w sierpniu tego roku, zakłada, że w sierpniu rząd uruchomi dodatkową pulę dofinansowań w programie, a banki przestaną przyjmować wnioski dopiero, gdy budżet MdM zostanie całkowicie wykorzystany Do 2018 roku, kiedy planowane jest zakończenie programu, na dopłaty zostanie przeznaczone łącznie ponad 100 mln zł (67 mln zł w tym i nieco ponad 38 mln zł w 2018 roku).
– Inną, równie ważną kwestią, są usprawnienia dla klientów, którzy składali wnioski kredytowe i dostawali decyzje, ale odstępowali od umów z deweloperem. W efekcie te środki po prostu przepadały. Wprowadzenie regulacji spowoduje, że środki nadal będą w budżecie – wyjaśnia ekspert.
Dotychczas na poczet każdego wniosku rezerwowano kwotę, jaka mogła zostać przyznana, ale jeżeli wniosek nie został pozytywnie rozpatrzony albo wnioskodawca się rozmyślił, to cała pula przepadała. Łącznie bez pokrycia pozostawało ok. 30 mln zł.
– Spodziewamy się możliwości wykorzystania prawie 70 mln zł, co przy średniej dopłacie 26 tys. zł umożliwi dopłaty dla prawie 2,7 tys. gospodarstw – ocenia Piotr Kijanka.
Jak informuje Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, pełne wykorzystanie limitów w tym i w przyszłym roku pozwoli na przyznanie dopłat dodatkowym ok. czterem tysiącom gospodarstw domowym.
Ekspert podkreśla, że warto się pospieszyć z wnioskiem, bo chętnych na dodatkowe środki nie brakuje. Od 2016 roku pieniądze z MdM są wykorzystywane w pełnej wysokości, podczas gdy w 2015 roku było to 70 proc., a w 2014 – 35 proc. Pulę pieniędzy, która została uruchomiona w styczniu tego roku, klienci zarezerwowali w ciągu zaledwie 1 miesiąca. Do dyspozycji kredytobiorców pozostaną jeszcze środki przeznaczone na 2018 rok. Będzie się o nie można starać od stycznia przyszłego roku, który będzie też ostatnim rokiem obowiązywania MdM.
– W najbliższym czasie nie należy się spodziewać podobnych programów jak MdM czy Rodzina na Swoim. W 2016 roku wszedł w życie program Mieszkanie Plus, który jest programem o zupełnie innym charakterze pomocy, więc nie należy się spodziewać innych. Jako branża deweloperska, nawet skonsolidowani, nie jesteśmy w stanie zaoferować rozwiązań podobnego typu – zaznacza dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Grupie Deweloperskiej Geo.
Projekt Mieszkanie Plus zakłada budowę mieszkań przeznaczonych pod tani wynajem z opcją jego wykupienia.
– Program Mieszkanie dla Młodych był i nadal jest jednym z pozytywnych stymulantów rynku deweloperskiego i popytu mieszkaniowego. Od 2014 roku podpisano prawie 100 tys. umów kredytowych, przy czym łączna wartość dopłat sięgnęła 2,5 mld zł. Wygaszenie programu po 2018 roku zapewne spowoduje zmniejszenie wolumenu sprzedaży, nie powinna być to jednak sytuacja, która diametralnie będzie rzutować na sytuację branży deweloperskiej – przekonuje Piotr Kijanka.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.