Newsy

Biura podróży i ich klienci nie są chronieni w wystarczającym stopniu. Wątpliwości budzi długi okres na zwrot pieniędzy czy voucher zamiast gotówki

2020-06-02  |  06:30

– Przepisy w obecnym kształcie nie chronią ani interesów organizatorów turystyki, ani samych podróżnych – ocenia Paweł Wójcik, adwokat Kancelarii RWW.legal Rusin Wójcik. Specustawa wprowadziła regulacje, zgodnie z którymi rozwiązanie umowy jest skuteczne dopiero po 180 dniach. Biuro podróży ma tyle dni na zwrot wpłaconych przez klienta środków, częściej jednak organizatorzy proponują podróżnym voucher do realizacji na poczet przyszłych imprez turystycznych w ciągu roku.

 Nowe przepisy zaproponowały, że klient może przyjąć od organizatorów turystyki voucher na organizację imprezy turystycznej, którego wartość jest nie mniejsza niż wpłacone środki. Jednak jest to pomoc iluzoryczna. Klient może być zainteresowany zwrotem pieniędzy, a nie imprezą turystyczną, która może, ale nie musi się odbyć w przyszłości. Poza tym budzi też zdziwienie odroczenie terminu zwrotu wpłaconych środków na okres 180 dni – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Wójcik, adwokat z Kancelarii RWW.legal Rusin Wójcik.

Zgodnie ze specustawą rozwiązanie umowy turystycznej jest skuteczne dopiero po 180 dniach. Dopiero od tego momentu biuro podróży ma 14 dni na zwrot pieniędzy.

Podróżni mogą przecież przez te 180 dni potrzebować środków, które wpłacili, bądź też mogliby chcieć wyjechać gdzieś w Polsce, już bez pośrednictwa organizatora imprezy turystycznej, a w tej sytuacji te środki są zamrożone. Jest też wątpliwe, czy w przyszłości będzie możliwe uzyskanie zwrotu tych środków pieniężnych – mówi ekspert.

Teoretycznie podróżni mają prawo wybierać między zwrotem gotówki lub voucherem na poczet przyszłych imprez turystycznych. Praktyka pokazuje jednak, że część biur podróży odmawia zwrotu wpłaconych zaliczek.

– Organizator imprezy turystycznej wskazuje np., że te środki nie mogą zostać zwrócone, bo zostały już przekazane kontrahentom. Proponuje wówczas organizację innej imprezy turystycznej – tłumaczy adwokat z Kancelarii RWW.legal Rusin Wójcik. – Trudno mieć pretensje do samych organizatorów, którzy walczą o przeżycie w tych trudnych warunkach, w jakich się znaleźli i których nie można było przewidzieć. Natomiast faktem jest, że sięgają oni po różne rozwiązania i propozycje, a czasami nawet przymusowe, to jest żądają od podróżnych tego, żeby wpłacone środki pieniężne zostały przeznaczone na inną imprezę turystyczną, albo też naliczają bezprawnie koszty, które nie były przewidziane umową.

Ta sytuacja pokazuje, że w obecnej sytuacji ani interesy organizatorów, ani ich klientów nie są odpowiednio chronione.

Przedsiębiorcy, organizując imprezę turystyczną, sami muszą zawierać umowy z innymi dostawcami usług, np. hotelarskich. Te podmioty również nie zwracają im środków pieniężnych, więc nie jest to tylko wina firm, które organizują imprezy turystyczne – podkreśla Paweł Wójcik.

Problem leży również w tym, że w obecnej sytuacji osobom poszkodowanym przez biura podróży trudno jest dochodzić swoich roszczeń na drodze prawnej.

Wszelkie terminy procesowe zostały przez ustawę covidowską zamrożone, więc nawet gdyby podróżny chciał dochodzić zwrotu przed sądem, to obecnie jest to niemożliwe do czasu, aż te przepisy pozwolą na prowadzenie postępowań sądowych. Nie ma więc najlepszego rozwiązania. Można oczywiście wzywać organizatora turystyki do zwrotu środków pieniężnych, można próbować się z nim porozumieć, natomiast trudno przewidzieć, kiedy rozwiązania sądowe będą możliwe – podkreśla ekspert Kancelarii RWW.legal Rusin Wójcik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.