Mówi: | prof. Ruth Frikke-Schmidt |
Firma: | Uniwersytet Kopenhaski, Rigshospitalet w Kopenhadze |
Cholesterol przyczynia się do największej liczby zgonów na świecie. Z powodzeniem redukuje go dieta roślinna
– Zwiększony poziom cholesterolu jest najczęstszą przyczyną zgonów na świecie – i to we wszystkich częściach globu – tłumaczy Ruth Frikke-Schmidt, profesorka na Uniwersytecie Kopenhaskim i ordynatorka duńskiego szpitala państwowego Rigshospitalet. Bezpośrednią przyczyną śmierci są miażdżyca i choroby serca, które są wywołane wysokim poziomem cholesterolu. Eksperci rekomendują diety roślinne, które mają ogromny wpływ na trzymanie tego czynnika w ryzach.
Diety wegetariańskie i wegańskie są powiązane z niższym poziomem cholesterolu i tłuszczów we krwi. Autorzy badania, które zostało opublikowane w „European Heart Journal”, twierdzą, że oznacza to, że diety roślinne mogą odgrywać znaczącą rolę w zmniejszaniu zablokowanych tętnic. To z kolei zmniejsza ryzyko chorób serca i naczyń krwionośnych takich jak udar i zawał. A to już globalny problem, gdyż rocznie z powodu chorób krążenia umiera 18 mln osób.
W przeciwdziałaniu tym chorobom rodzaj diety ma niebagatelne znacznie: przede wszystkim przyczynia się do obniżenia cholesterolu, nawet o kilkanaście procent. Pod lupę wzięto szczególnie dietę wegańska i wegetariańską.
– Jeśli dana osoba przejdzie na dietę roślinną po czterdziestce, w wieku ok. 55 lat poziom ryzyka miażdżycy i chorób układu sercowo-naczyniowego u tej osoby obniży się o 20 proc. Jest to ważna zaleta takiej diety – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ruth Frikke-Schmidt, profesorka na Uniwersytecie Kopenhaskim i ordynatorka duńskiego szpitala państwowego Rigshospitalet, a także współautorka badania o wpływie cholesterolu na organizm i choroby.
Jak dodaje, aby korzystać z diety roślinnej, należy się trzymać oficjalnych wytycznych żywieniowych. Wówczas otrzymujemy odpowiednie substancje odżywcze i witaminy, a także utrzymujemy właściwy poziom cholesterolu we krwi. Niekorzystnie z kolei mogą wpływać na organizm te diety roślinne, które zawierają dużo wysoko przetworzonych węglowodanów.
Dobre skutki stosowania diety roślinnej potwierdzają badania. Uczestników 30 badań losowo przydzielono do diety wegetariańskiej, wegańskiej, a pozostała część kontynuowała jedzenie wszystkiego – także mięso i produkty mleczne. Czas trwania diety wahał się od 10 dni do pięciu lat, średnio – 29 tygodni.
Okazało się, że w porównaniu z osobami stosującymi dietę tzw. wszystkożerną osoby stosujące dietę roślinną doświadczyły średniego obniżenia poziomu cholesterolu całkowitego o 7 proc., w stosunku do poziomu zmierzonego na początku badań. Ponadto obniżył się u nich poziom cholesterolu LDL o 10 proc. i nastąpiło obniżenie poziomu apo-B o 14 proc.
– W krajach o niższym średnim dochodzie występowanie chorób serca rośnie od dłuższego czasu. W krajach zachodnich wskaźnik ten spadał, potem utrzymywał się na stałym poziomie i obecnie znowu wzrasta. Musimy więc stosować skuteczniejszą profilaktykę, aby nie dopuścić do chorób serca – tłumaczy Ruth Frikke-Schmidt.
Ale to niejedyne znaczenie diety roślinnej, ponieważ w momencie stopniowego ocieplania klimatu wykorzystanie diety bezmięsnej, albo choćby ograniczenie jedzenia mięsa, nabiera znaczenia.
– Na podstawie dość wyczerpującej analizy wiemy już, że ogólne zmniejszenie krajowego spożycia mięsa wpływa na zmniejszenie śladu węglowego o 20–30 proc., a w przypadku całkowitego przejścia na dietę wegańską to zmniejszenie może sięgnąć 40–50 proc. – mówi profesorka.
Istotną przy tym kwestią jest ewentualne przyjmowanie innych leków na obniżenie poziomu cholesterolu we krwi.
– Statyny czy inne leki, jeśli lekarz je przepisał, ważne, aby przyjmować dalej, ponieważ są dużo bardziej skuteczne niż dieta roślinna. Jednak w przypadku ogółu populacji ważne jest przejście na zdrowsze nawyki, a dieta roślinna generalnie jest dobra dla wszystkich, jeśli dopilnujemy, aby zawierała ona potrzebne substancje odżywcze – mówi naukowczyni.
Czytaj także
- 2025-07-10: Od lipca ułatwienia w dostępie do terapii dla osób z przewlekłą chorobą nerek. Eksperci apelują o włączenie dietetyków w proces leczenia
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-09: MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania
- 2025-07-25: Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-07-04: W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.