Newsy

Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci

2025-02-10  |  06:25
Mówi:Kamil Wyszkowski, dyrektor wykonawczy United Nations Global Compact w Polsce
Ilona Pietrzak, prezes zarządu ESG PRO, wiceprezes Instytutu Spraw Obywatelskich
Michał Zawistowski, dyrektor zarządzający DS Smith Polska
  • MP4
  • Eksperci apelują o intensyfikację wysiłków na rzecz ochrony klimatu. Tym bardziej że teraz są ku temu sprzyjające warunki: finansowanie, wola polityczna i zaawansowane technologie. Coraz częściej idzie za tym także gotowość społeczeństwa do zmian. Choć w kontekście zielonej rewolucji mówi się przede wszystkim o transformacji energetycznej i ograniczaniu emisji CO2, dbanie o zmiany zaczyna się również na poziomie decyzji konsumenckich. Polacy mają tego świadomość i wdrażają proekologiczne nawyki w codzienną rutynę i zakupy.

    Jeżeli mamy konkretne regulacje międzynarodowe, które dają nam chociażby finansowanie dla globalnej, planetarnej transformacji energetycznej, to z tego skorzystajmy. Jeżeli tego nie zrobimy, czyli nie odejdziemy od energii opartej na kopalinach, to temperatury będą rosły i zostawimy przyszłym pokoleniom świat zdecydowanie gorszy, niż go zastaliśmy my, współcześnie żyjący – mówi agencji Newseria Kamil Wyszkowski, dyrektor wykonawczy United Nations Global Compact w Polsce. – Transformacja energetyczna jest oczywiście kapitałochłonna, ale nigdy w historii cywilizacji homo sapiens nie było tyle pieniędzy na to, żeby ją przeprowadzić. Drugi plus – mamy technologię, żeby to zrobić, i trzeci – mamy też wolę polityczną. To też warto dodać i ten zrównoważony rozwój jest w całkiem niezłej kondycji.

    To aspekty ważne przede wszystkim dla budowania krajowych strategii odchodzenia od paliw kopalnych i stawiania na zieloną energię. Wpływają one również na decyzje biznesowe – w centrum działania wielu firm jest bowiem ESG, ze szczególnym uwzględnieniem environment, czyli środowiska. To m.in. ograniczanie śladu węglowego, zużycia energii i surowców oraz dbanie o zrównoważony łańcuch dostaw. Działania na rzecz klimatu schodzą jednak coraz częściej na poziom konsumentów.

     Zarówno zrównoważony rozwój, jak i dbanie o gospodarkę obiegu zamkniętego bardzo dużo mają wspólnego z tym, jakie działania podejmujemy na co dzień. Zmiana zaczyna się od nas i nasze codzienne wybory zakupowe, to, jakie firmy wspieramy, ma znaczenie w kontekście oddziaływania na środowisko. Mamy dążyć do sytuacji, kiedy odpady stają się neutralne. Przywracamy drugie życie przedmiotom, ale przede wszystkim ograniczamy konsumpcjonizm – mówi Ilona Pietrzak, prezeska zarządu ESG PRO, wiceprezeska Instytutu Spraw Obywatelskich.

    Z ostatniej edycji badania EkoBarometr SW Research wynika, że wśród Polaków najliczniejsza jest grupa Eko Pragmatyków (33 proc.) i ona rośnie. To osoby, które nie angażują się mocno w tematykę ekologiczną, starają się żyć ekologicznie, ale nie jest to w centrum ich systemu wartości. Wiele zależy od ich własnej wygody i potencjalnych oszczędności – przykładowo gaszą światło i oszczędzają wodę, ale rzadziej zapłaciliby więcej za odzież i obuwie wytworzone bez uszczerbku na przyrodzie. Drugą najliczniejszą grupą (27 proc.) są Eko Pozoranci, którzy podejmują najmniej prośrodowiskowych działań na co dzień, a trzecią (24 proc.) – Eko Entuzjaści, którzy są tym tematem najbardziej zainteresowani i wdrażają „zielone” zmiany w swoim życiu. Najmniej liczna jest grupa Eko Krytyków (16 proc.), którzy są sceptyczni do zielonej komunikacji medialnej.

    Zdecydowana większość badanych (po ponad 80 proc.) – zapytanych o codzienną rutynę – wskazuje na szereg czynności proekologicznych, m.in. gaszenie światła po wyjściu z pomieszczenia, segregowanie śmieci, chodzenie do sklepów z własnymi torbami na zakupy czy oszczędzanie wody.

    – Polacy coraz częściej zaczynają w swoich codziennych zachowaniach uwzględniać zasady zrównoważonego rozwoju. Coraz więcej osób segreguje odpady. modne staje się używanie rzeczy, które już były wykorzystane, second-handy, banki drugiej ręki. Niestety jednak nadal zbyt dużo kupujemy, zbyt dużo marnujemy i jeszcze przed nami długa droga. Bardzo dużą odpowiedzialność mają szkoły, ale to też kwestia biznesu, który powinien nas zachęcać do społecznie odpowiedzialnych zakupów – ocenia Ilona Pietrzak.

    W kwestii odpowiedzialnych zakupów Polacy najczęściej przyznają, że wybierają energooszczędne żarówki LED (79 proc.), jeśli mogą, to kupują produkty z certyfikatem bio (48 proc.) czy zwracają uwagę na ekologiczność opakowania.

    – Z jednego z naszych badań wynika, że ponad 46 proc. Polaków patrzy na to, co się stanie z opakowaniem po zakupie, a 50 proc. z nich wybiera tylko takie opakowania, które mogą zostać poddane dalszemu recyklingowi. Inne badanie Meaningful Brands pokazuje, że 32 proc. respondentów wskazuje problem zarządzania odpadami jako jedną z trzech najważniejszych kwestii środowiskowych – mówi Michał Zawistowski, dyrektor zarządzający DS Smith Polska.

    W kwestii opakowań wiele zmieniło się już na dobre. Przykładem może być branża e-commerce i sposób pakowania paczek – coraz częściej sprzedawcy stosują opakowania z ekologicznych materiałów i dobierają je wielkością do produktów, by uniknąć „wożenia powietrza”. Wciąż jednak jest pole do poprawy sytuacji. Raport Material Change Index przygotowany przez Retail Economics na zlecenie DS Smith wskazuje, że w tym zakresie biznes, producenci żywności i sprzedawcy mają wiele do zrobienia, ponieważ sklepowe półki uginają się od opakowań z tworzyw sztucznych.

    – W polskich supermarketach 62 proc. opakowań żywności i napojów zawiera tworzywa sztuczne – podkreśla Michał Zawistowski. – Prawie 15 mld sztuk plastiku trafia co roku na półki supermarketów, z czego większość stanowią opakowania dla nabiału, to są też opakowania na mięso i ryby czy opakowania, które spotykamy na przykład na półkach z pieczywem, ryżem oraz produktami zbożowymi. Tak naprawdę patrząc na rynek, jesteśmy w stanie wyeliminować lub zastąpić 40 proc. plastiku bardziej odpowiedzialnymi rozwiązaniami, takimi, które będą wspierały założenia gospodarki obiegu zamkniętego. Musimy zwrócić uwagę na to, że nawet proste plastikowe produkty rozkładają się od kilkudziesięciu do kilkuset lat, w związku z czym konieczne jest znalezienie alternatyw.

    Powszechne wykorzystanie opakowań z tworzyw sztucznych to nie tylko domena Polski. Z badania Material Change Index wynika, że w Europie w przypadku mięsa, nabiału i pieczywa ok. 80 proc. artykułów jest pakowane w plastik, aby utrzymać świeżość i przedłużać okres przydatności do spożycia. Na kolejnym miejscu plasują się napoje bezalkoholowe i żywność przetworzona, zastosowanie plastiku utrzymuje się też na wysokim poziomie (63 proc.) w przypadku warzyw. Większość firm z sektora artykułów spożywczych i napojów w Europie aktywnie poszukuje sposobów na zminimalizowanie zależności od opakowań plastikowych.

    – Jak najbardziej możliwe jest pogodzenie komfortu mieszkańców z ochroną środowiska, dlatego że ostatnie dekady spowodowały, że bardzo dużo konsumpcjonizmu weszło w nasze życie. Jeszcze kilkanaście lat temu nie potrzebowaliśmy w codziennym funkcjonowaniu tylu przedmiotów wokół – podkreśla Ilona Pietrzak. – Mając na uwadze, że musimy się przystosować do działań, które będą ograniczały negatywny wpływ na zmiany klimatu, jesteśmy w stanie doprowadzić do takich rozwiązań, które będą godziły interesy i planety, i nas jako jej mieszkańców.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

    Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

    Przemysł

    W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

    Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

    Handel

    D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

    Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.