Newsy

Komisja Europejska i giganci IT walczą z nawoływaniem do nienawiści w internecie. Na usuwanie niebezpiecznych treści i stron zezwoli także polska ustawa antyterrorystyczna

2016-06-03  |  06:50

Usuwanie z internetu treści, które łamią prawo, jest oczywiste, muszą być jednak spełnione określone warunki – przekonuje Michał Boni. Projekt ustawy antyterrorystycznej umożliwia blokowanie stron internetowych ze względu m.in. na zagrożenie terroryzmem. Ustawa nie określa jednak precyzyjnie zasad, na jakich będzie to możliwe. W walkę z niebezpiecznymi treściami w sieci, szczególnie z nawoływaniem do nienawiści, zaangażowała się także Komisja Europejska oraz największe firmy z branży IT.

Projekt ustawy antyterrorystycznej nakłada na operatorów różne obowiązki, które m.in. wiążą się z usuwaniem określonych treści ze stron czy z dodawaniem możliwości radiokomunikacyjnych na żądanie władz. Jest to oczywiście w jakiś sposób uzasadnione, natomiast niejasna jest dla mnie kwestia usuwania treści ze stron – mówi agencji Newseria Biznes Michał Boni, europoseł i były minister administracji i cyfryzacji.

Walka z mową nienawiści jest wyzwaniem dla całej Unii Europejskiej. Komisja Europejska wraz z przedsiębiorstwami z branży IT – Facebook, Twitter, YouTube i Microsoft – przedstawiła 31maja kodeks postępowania, który ma zapobiec rozprzestrzenianiu się niebezpiecznych treści, co ma duże znaczenie dla bezpieczeństwa.

Media społecznościowe należą niestety do narzędzi wykorzystywanych przez grupy terrorystyczne do radykalizowania młodych ludzi i ich rasistowskiego wykorzystywania do szerzenia przemocy i nienawiści – powiedziała cytowana w komunikacie prasowym KE Vĕra Jourová, komisarz UE do spraw sprawiedliwości, konsumentów i równouprawnienia płci.

Firmy zobowiązały się do sprawdzania powiadomień i wniosków o blokowanie treści w terminie do 24 godzin, a jeśli okaże się to konieczne również usunięcia treści, lub zablokowania do nich dostępu. Zadeklarowały także dostosowanie wewnętrznych procedur, szkolenie pracowników w tym zakresie, a także ściślejszą współpracę z różnymi organizacjami i instytucjami.

Skuteczne stosowanie przepisów zakazujących mowy nienawiści w dużej mierze zależy od systemu sankcji oraz w ogóle od przepisów krajowych. Przygotowywana w Polsce ustawa antyterrorystyczna daje służbom możliwość blokowania stron i treści w internecie, nie jest jednak precyzyjna w tym zakresie, a to może budzić wątpliwości.

W polskiej ustawie antyterrorystycznej nie jest jasne, kto ma zdecydować o tym, czy dane treści łamią przepisy prawne, czy może inne treści, które wskaże policjant, lub ktoś inny pełniący służbę. Z punktu widzenia ochrony praw obywatelskich nie może tak być, że nie są jasne zasady usuwania tych treści – przekonuje Boni.

Prace nad ustawą trwają. We wtorek zajmowała się nią sejmowa podkomisja. Według przedstawionej przez rząd w określonych warunkach może dojść do zablokowania stron bez zgody sądu, który musi zająć stanowisko najpóźniej w ciągu 5 dni. Blokada będzie musiała zostać zdjęta dopiero wówczas, gdy sąd nie wyda zgody. Zgodnie z rozwiązaniem proponowanym przez posłów blokada może trwać w sumie 30 dni, ale jednokrotnie może zostać przedłużona na trzy miesiące.

W trosce o poprawę języka, usuwanie języka nienawiści i pilnowanie, aby w internecie nie rozchodziły się treści nawołujące do terroryzmu, organizujące grupy terrorystyczne i przestępcze trzeba wprowadzić możliwość blokowania stron. Musi ona jednak być bardzo dokładnie opisana, na jakich to się odbywa warunkach – ocenia Michał Boni.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.