Newsy

Krótkoterminowe wypożyczalnie aut mogą poprawić jakość powietrza. Dzięki nim na ulicach miast będzie 10 razy mniej samochodów

2017-03-24  |  06:30

W największych miastach transport drogowy odpowiada za 60 proc. zanieczyszczeń powietrza. Tylko w Warszawie emituje 40 proc. pyłów PM10 i 15 proc. benzo(a)pirenu o właściwościach rakotwórczych. Rezygnacja z samochodu i wybór komunikacji miejskiej nie zawsze jest możliwy. Rozwiązaniem może być carsharing. Wypożyczalnie samochodów na krótki czas są popularne na Zachodzie, a ich użytkownicy jeżdżą średnio o 31 proc. mniej, niż kiedy korzystają z prywatnego pojazdu.

– W samej Warszawie znaczny udział w smogu mają zanieczyszczenia pochodzące z samochodów. Carsharing może pełnić istotną rolę w ograniczaniu warunków smogowych – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Marcin Jeż, dyrektor ds. rozwoju BikeU z Grupy Egis, która wspólnie z Communauto i Grupą PSA zaproponowały koncept carsharingu dla Warszawy.

Najwyższa Izba Kontroli w raporcie „Ochrona powietrza przed zanieczyszczeniami” wskazuje, że niska emisja odpowiada za 90 proc. zanieczyszczeń, a 7 proc. generuje komunikacja. W największych miastach transport odpowiada jednak za ponad 60 proc. zanieczyszczeń.

– Jeżeli naszym podstawowym zadaniem jest zmniejszenie liczby samochodów w mieście i udałoby się z sukcesem wprowadzić program carsharingu, to automatycznie jest mniej zanieczyszczeń w powietrzu. Jak konkretny projekt poprawi jakość powietrza, zależy miedzy innymi od procentowego udziału charakteru floty (samochody spalinowe /hybrydy/elektryczne), rekomendujemy zawsze optymalne rozwiązania, a nasze międzynarodowe doświadczenia są budujące – przekonuje przedstawiciel BikeU.

Wypożyczalnie samochodów w formie carsharingu przypominają miejskie systemy wypożyczania rowerów. Auto można zarezerwować i wypożyczyć w momencie, kiedy jest ono potrzebne, a oddać w dowolnym miejscu działania strefy systemu lub wręcz w jednym ze wskazanych w mieście miejsc parkingowych.

– Najważniejsze wskaźniki dotyczą aut wniesionych do systemu względem liczby aut, z których zrezygnują mieszkańcy. Wskaźniki potrafią dochodzić do 1:10, czyli dzięki jednemu samochodowi carsharingowemu możemy wyeliminować aż 10 samochód prywatnych – mówi Jeż.

Średnio samochód prywatny jest użytkowany przez godzinę dziennie, pojazd w systemie carsharing do 8 godzin. Użytkownicy projektu jeżdżą też średnio o 31 proc. mniej, niż kiedy korzystają z prywatnego samochodu. Co więcej, po przyłączeniu do systemu co czwarta osoba rezygnuje z zakupu nowego pojazdu, a 15 proc. w ogóle rezygnuje z użytkowania własnego samochodu.

Zauważamy bardzo szybki wzrost liczby nowych wypożyczalni rowerów miejskich i ten rynek wydaje się już powoli w Polsce dojrzały. Tak samo szybko albo jeszcze szybciej będzie rozwijał się carsharing. Musi wystartować pierwszy projekt, aby kolejne miasta chciały zrealizować podobne działania na rynkach lokalnych – przekonuje Jeż.

Jak podkreśla ekspert, to carsharing prywatny zapoczątkował takie usługi. Carsharing tworzony jest również przez podmioty prywatne, jednak najlepsze efekty przynosi współpraca sektora prywatnego z publicznym.

– Może to być flota składająca się wyłącznie z samochodów elektrycznych, ale też mamy dobre wzorce w zakresie korzystania z aut spalinowych czy hybrydowych. Mamy cały wachlarz dostępnych usług z każdego segmentu aut, od elektryków po hybrydy oraz spalinowe. Wszystko zależy od uwarunkowań danego miasta. Moim zdaniem system mieszany lub wyłącznie elektryczny jest najlepszym rozwiązaniem – ocenia Marcin Jeż.

Dane z rynku niemieckiego czy duńskiego pokazują, że użytkownicy carsharingu chętniej korzystają z komunikacji miejskiej (połowa korzystających z carsharingu) czy wypożyczalni rowerów (o 25 proc. częściej).

Bikesharing i carsharing to dwie uzupełniające się nawzajem usługi. Motywują, aby pozostawić lub zrezygnować z prywatnego samochodu. Nie zawsze jest konieczność skorzystania z samochodu, czasami lepiej skorzystać z roweru. Bardzo ważna jest też integracja tych dwóch systemów tak, aby niezależnie od tego, z którego chcemy skorzystać, niosło to ze sobą szerokie korzyści w postaci specjalnych przywilejów zarówno w jednym systemie, jak i w drugim –tłumaczy Jeż. 

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny

Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Firma

Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.

Prawo

Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.