Newsy

Młodych kierowców gubi brawura i małe doświadczenie. Powodują najwięcej wypadków drogowych

2019-05-22  |  06:15
Mówi:Tomasz Czopik, kierowca rajdowy, instruktor doskonalenia techniki jazdy

Jakub Gruszczyński, uczestnik kursu

Monika Taranda, uczestniczka kursu

Huber Schulz, uczestnik kursu

Jakub Konopczyński, uczestnik kursu

  • MP4
  • Młodzi kierowcy w wieku 18–24 lata stanowią największą grupę zarówno sprawców, jak i ofiar wypadków drogowych. Tylko w Polsce w 2018 roku z 31,7 tys. wypadków ponad 5 tys. spowodowali właśnie młodzi kierowcy. Gubi ich szybka jazda i skłonność do brawury w połączeniu z brakiem doświadczenia oraz stosunkowo niewielkimi umiejętnościami. Niezbędną wiedzę mogą zdobyć na szkoleniach z zawodowymi kierowcami.

    Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2018 roku w Polsce doszło do niemal 31,7 tys. wypadków drogowych. Ponad 16 proc. z nich (5,1 tys.) spowodowali kierowcy w wieku od 18 do 24 lat. Biorąc pod uwagę trzymilionową populację polskich kierowców w tym przedziale wiekowym daje to najwyższy wskaźnik – 17,5 wypadków na 10 tys. osób.

     Kierowca, który dopiero zrobił prawo jazdy, jest niedoświadczony i bardzo często nie wie, jak się zachować za kierownicą – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Czopik, kierowca rajdowy, instruktor doskonalenia techniki jazdy.

    Problemem młodych kierowców jest niedostosowanie prędkości do warunków jazdy i wymuszanie pierwszeństwa. Choć znają teorię, nie wiedzą, jak zachowa się samochód w przypadku gwałtownego hamowania czy poślizgu.

     Największe zagrożenia na drodze nie zmieniły się w ciągu ostatnich lat. Zbyt duży odsetek kierowców jeździ zbyt szybko, szczególnie w miastach – mówi Tomasz Czopik. – Wymuszanie pierwszeństwa to jest rzecz, która w Polsce zbyt powoli dociera do kierowców. To jedno z najniebezpieczniejszych zdarzeń na drodze i bardzo często w Polsce niestety do tego dochodzi.

    Zwykły kurs nauki jazdy daje jedynie podstawową wiedzę na temat prowadzenia auta, ale nie przygotowuje do trudnych sytuacji. Kierowcy, nawet jeśli zdają prawo jazdy, nie znają realiów zachowania się na drodze w trudnych warunkach. Te zaś mogą przybliżyć specjalne szkolenia, np. w szkole Ford Driving Skills for Life, przeznaczone dla osób w wieku 18–24 lata.

    – Kiedy zdałam prawo jazdy, musiałam bardzo dużo jeszcze wyjeździć, zanim poczułam się pewnie za kierownicą. Słyszałam od mojego instruktora, że umiem jeździć, ale nieco zbyt pewnie, więc to jest tendencja młodych ludzi, że za bardzo przeceniają swoje umiejętności – ocenia Monika Taranda, uczestniczka kursu.

    Kurs Ford Driving Skills for Life obejmuje m.in. naukę rozpoznawania zagrożeń na drodze, radzenia sobie w trudnych sytuacjach, uczy też, jak zachować koncentrację. Szkolenie składa się z teorii i przede wszystkim praktycznych ćwiczeń wykonywanych podczas jazdy samochodem. Dzieli się na cztery moduły.

    – Jest handling, czyli łatwość w prowadzeniu samochodu – pokazujemy, co się dzieje z samochodem, kiedy wpada w poślizg, głównie nadsterowny, czyli kiedy wyprzedza nas tył samochodu – tłumaczy instruktor.

    Sesja techniczna ma pokazać młodym kierowcom nowinki techniczne w samochodach, ale też przekazać podstawowe informacje o samym silniku czy systemach kontrolowania trakcji, bo tej wiedzy kierowcom często brakuje. Trzeci moduł to hamowanie przy różnych prędkościach, na różnych nawierzchniach.

     Brałem udział w dynamicznym hamowaniu, gdzie się rozpędzaliśmy i szybko hamowaliśmy. Warto wiedzieć, że kiedy ktoś nam wyjdzie na drogę, trzeba dynamicznie wcisnąć sprzęgło i hamulec, żeby nikomu nic się nie stało – mówi Jakub Konopczyński, uczestnik kursu.

    Problemem kierowców, nie tylko młodych, jest korzystanie z telefonu podczas jazdy. Z europejskiego raportu bezpiecznej jazdy Vinci Autoroutes wynika, że co trzeci kierowca w Polsce pisze i czyta SMS-y czy e-maile, blisko połowa podczas jazdy rozmawia bez zestawu głośnomówiącego.

    – W czwartym module rozpraszamy uwagę. To jest rzecz niebywale istotna w dobie scrollowania na telefonie, słuchania muzyki. Pokazujemy, jak niebezpieczne jest pisanie SMS-ów podczas jazdy, co się często zdarza w korku w mieście – wskazuje Tomasz Czopik.

    – Zadanie polegało na tym, żebym prowadził samochód na pierwszym biegu, bez potrącania pachołków, jadąc slalomem i miałem podczas tego zadania napisać SMS – mówi Jakub Gruszczyński, uczestnik kursu. – To zadanie nauczyło mnie, że nie mogę używać telefonów podczas jazdy, muszę się skupiać na drodze i trzymać dwie ręce na kierownicy.

    Od 2003 roku w zajęciach Ford Driving Skills for Life wzięło udział 38 tys. młodych kierowców z 16 krajów. W Polsce organizowane są po raz czwarty. Nowością jest kurs dotyczący rowerzystów „Podziel się drogą" i szkolenie dotyczące holenderskiej metody otwierania drzwi tak, aby nie wpadł na nie nadjeżdżający rowerzysta.

    – Rowerzystów jest już 250 mln w Europie i dobrze wiemy, jak często dochodzi do kolizji z samochodami. Pokazujemy, jak ta wspólnota na drodze powinna wyglądać – podkreśla Tomasz Czopik.

    Dotychczas w kursie Ford Driving Skills for Life w Polsce wzięło udział 2 tys. osób. W tym roku szkolenie odbyło się w Olsztynie i Poznaniu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

    Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

    Polityka

    Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

    Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

    Przemysł

    Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

    Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.