Mówi: | Magda Pietkiewicz, prezeska zarządu Zmotywowani.pl Tomasz Szklarski, wiceprezes zarządu Zmotywowani.pl |
Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
Najmłodsze pokolenie wchodzące teraz na rynek pracy najbardziej ceni sobie stabilność. Dlatego 74 proc. deklaruje, że chce pracować na etacie – wynika z raportu „Work War Z”. Najważniejsze dla ankietowanych przy wyborze pracodawcy są wynagrodzenie i możliwość rozwoju, a ekologia oraz elastyczny czas pracy – wbrew obiegowym opiniom – schodzą u nich na dalszy plan. Zależy im na work–life balance i nie obawiają się o to walczyć, co jest odbierane przez inne pokolenia jako roszczeniowość. Sporo młodych pracowników deklaruje jednak problem z zaangażowaniem w swoje obowiązki, co jest poważnym wyzwaniem dla managerów.
– Nasz raport dotyczący pokolenia Z na rynku pracy mówi o tym, że młodzi ludzie są bardzo wymagający i trochę słabo ich rozumiemy. Oczekują innej komunikacji, potrzebują większego wsparcia, chcą mieć jasno wyznaczone cele i wynagrodzenie jest dla nich na tym etapie życia najważniejsze. Ale zaraz drugi w kolejności przy wyborze pracodawcy pojawia się – uwaga – rozwój, więc nie jest tak źle. Myślę, że to bardzo ciekawe pokolenie – mówi agencji Newseria Magda Pietkiewicz, prezeska zarządu Zmotywowani.pl i twórczyni platformy Enpulse, pomysłodawczyni raportu.
Jak wynika z raportu „Work War Z”, przygotowanego przez Enpulse we współpracy z uczelniami, organizacjami pracodawców i przedstawicielami biznesu, 47 proc. Zetek przy wyborze pracodawcy kieruje się (lub będzie się kierować) wysokością wynagrodzenia. 13 proc. wskazało na możliwość rozwoju, a 12 proc. – na równowagę miedzy pracą a życiem prywatnym. Co ciekawe, wśród najmniej istotnych kryteriów Zetki najczęściej wymieniały kwestie dbania o środowisko i społeczeństwo (43 proc.), to, jakie produkty i usługi oferuje firma (16 proc.) oraz jej misję i wartości, którymi się kieruje (13 proc.).
– Ogromnym zaskoczeniem w raporcie było to, że przy wyborze pracodawcy ekologia, społeczeństwo i misyjność jest w ogóle nieistotna. W zależności od ścieżek mamy 0 albo 1 proc. wskazań jako priorytet przy wyborze pracodawcy. To jest zaskakujące, bo w dyskursie społecznym cały czas słyszymy, że firmy muszą zupełnie inaczej komunikować ekologię, że w ten sposób mają przyciągnąć młodych ludzi, a tymczasem okazuje się, że dla nich to nie jest ważne – mówi Magda Pietkiewicz. – Drugą rzeczą, która nas bardzo zaskoczyła, jest to, że przy wyborze pracodawcy nie jest ważna forma pracy. To nie jest priorytet, czy praca będzie zdalna, czy stacjonarna, czy hybrydowa. To robi się ważne dopiero w momencie, kiedy mówimy o motywacji tego pracownika.
Ogólnopolskie badanie przeprowadzone na grupie ponad 12 tys. przedstawicieli pokolenia Z wskazuje, że warunki finansowe są też głównym czynnikiem determinującym ich zadowolenie z pracy. Na drugim miejscu znalazła się dobra atmosfera w pracy. Ankietowani przyznają, że idealny przełożony powinien być zawsze gotowy do pomocy (43 proc. wskazań), a wymarzony zespół to taki, który wspiera się i motywuje (30 proc.). W relacjach w pracy liczy się dla nich otwarta i szczera komunikacja (23 proc.). Jak wskazują eksperci, często jest to mylone z roszczeniowością.
– Kiedy ktoś przychodzi i mówi jasno, że chce podpisać taką i taką umowę o pracę, to nie jest to roszczeniowość, tylko informowanie o swoich potrzebach. Kiedy ktoś mówi, że potrzebuje jakieś narzędzia do pracy, to nie jest to roszczeniowość, tylko coś, co działa na korzyść pracodawcy. Natomiast trochę się oduczyliśmy, może zapomnieliśmy, że tak właśnie wygląda komunikacja. Przez lata młodzi ludzie byli traktowani trochę przedmiotowo w organizacjach jako ci, którzy może nie do końca wiedzą jeszcze, na czym życie polega, może muszą się douczyć, zanim będziemy ich słuchać, a oni chcą być wysłuchani. To jest coś, co bardzo często mylimy z roszczeniowością – wyjaśnia prezeska Zmotywowani.pl.
To, co młodzi pracownicy komunikują bardzo otwarcie, to potrzeba i chęć zachowania równowagi między pracą a życiem prywatnym. Nie jest to główny czynnik determinujący ich zadowolenie z pracy, ale istotna kwestia przy wyborze pracodawcy.
– To jest ogromna zmiana w stosunku do tego, z czym mieliśmy do czynienia do tej pory, czyli ideą „pracuj jak najwięcej, jak najciężej”. Niektórzy nawet szczycili się tym, że nie biorą urlopów, a to młode pokolenie mówi: hola, hola, jest życie poza pracą. To absolutnie jest dobry trend, bo choć spędzamy w pracy lwią część naszego życia, powinniśmy mieć życie poza pracą – dodaje pomysłodawczyni raportu.
Autorzy raportu podkreślają, że takie podejście może być mylone z brakiem zaangażowania w obowiązki zawodowe.
– Musimy zrozumieć to pokolenie, żeby móc mówić o ich zaangażowaniu, bo ono będzie zupełnie inne niż zaangażowanie pokoleń wcześniejszych. Dla pokolenia X, pokolenia baby boomersów jednym z przykładów zaangażowania jest pracowanie po kilka–kilkanaście godzin, zostawanie po godzinach, a pokolenie Z bardzo sobie ceni swój czas prywatny, work–life balance i oni mogą być bardzo zaangażowani w pracę, ale od 9 do 17. Pokolenie Z będzie dokładnie tak wykonywało swoją pracę. Natomiast przez przełożonych z innych pokoleń może być postrzegane jako brak zaangażowania, bo nie zostają po godzinach – mówi Tomasz Szklarski, wiceprezes zarządu Zmotywowani.pl i współzałożyciel platformy Enpulse.
Wprawdzie 39 proc. Zetek określiło swoje zaangażowanie w pracę jako wysokie, ale 42 proc. przyznało, że choć starają się angażować, to nie zawsze im się to udaje. Z kolei 15 proc. zdeklarowało, że jedynie czasami angażuje się w pracę, a tylko 4 proc., że w ogóle nie jest zaangażowanych
– Największe wyzwanie z zatrudnieniem młodych ludzi z pokolenia Z to jest kształtowanie ich zaangażowania i motywacji. Przed organizacjami ogromne wyzwanie, co z tym zrobić i jak wesprzeć ich motywację – mówi Magda Pietkiewicz. – Kolejną rzeczą jest to, że 47 proc. młodych ludzi czuje się niedocenionych w pracy, a to z kolei obniża ich motywację, ich odporność psychiczną, zamyka ich na pewną komunikację. To jest trudne, bo przyzwyczailiśmy się do trochę innego sposobu zarządzania, a powinniśmy bardzo mocno skupić się na tzw. servant leadership.
Wśród elementów wpływających negatywnie na ich chęć do pracy Zetki najczęściej wymieniały niezadowalające warunki finansowe (26 proc.) oraz nadmierną presję i stres w pracy (24 proc. wskazań). Z kolei wśród inicjatyw pracodawcy, które mogą wpłynąć na zwiększenie zaangażowania młodych pracowników, znalazły się: jasno określone ścieżki kariery i możliwości awansu oraz dobre warunki pracy (po 18 proc.), szkolenia i warsztaty (17 proc.), elastyczne godziny pracy i możliwość pracy zdalnej (16 proc.) oraz regularny feedback (15 proc.). Najrzadziej Zetki wskazywały programy wsparcia zdrowia fizycznego i psychicznego (9 proc.) i organizowanie integracji zespołowych (7 proc.).
– Musimy się uczyć coraz lepiej pracować z najmłodszym pokoleniem, bo tak naprawdę jesteśmy na nich skazani, ale nie mówię tego w złym słowa znaczeniu. To jest już 3,5 mln ludzi na rynku pracy – zwraca uwagę Tomasz Szklarski. – Pracodawcy muszą się więc nauczyć efektywnie zarządzać pokoleniem Z, spełnić ich oczekiwania, bo tylko wtedy oni odwdzięczą się nam efektywnością, lojalnością i zaangażowaniem. Co więcej, musimy zadbać o dobrą integrację międzypokoleniową, czyli Zetki muszą się bardzo dobrze zintegrować z osobami reprezentującymi inne pokolenia w firmie, bo tylko tak jest szansa na budowanie efektywnych zespołów.
Czytaj także
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-01: Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-25: Polskie uczelnie nie są wolne od mobbingu. Środowisko akademickie pracuje nad dobrymi praktykami w polityce antymobbingowej
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy.
Bankowość
Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.
Prawo
Trwają próby wzmocnienia dialogu społecznego. Niespokojne czasy wymuszają większe zaangażowanie społeczeństwa w podejmowanie decyzji

Według zapowiedzi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen głos partnerów społecznych i dialog społeczny będą stały w centrum procesu decyzyjnego w Europie. Taki jest cel podpisanego w marcu Paktu na rzecz europejskiego dialogu społecznego. Potrzeba wzmocnienia głosu społeczeństwa jest również podkreślana na forum krajowym. Rząd planuje reformę Rady Dialogu Społecznego, by usprawnić pracę tej instytucji, a przedsiębiorcy wzywają do rzetelnego konsultowania ze stroną społeczną ustaw, które wychodzą z rządu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.