Mówi: | prof. dr hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko, Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie, Polskie Towarzystwo Chorób Płuc dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc, Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy prof. dr hab. n. med. Rafał Krenke, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Polskie Towarzystwo Chorób Płuc prof. dr hab. n. med. Adam Barczyk, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Polskie Towarzystwo Chorób Płuc |
Prace nad strategią dla polskiej pulmonologii mają w końcu szansę ruszyć. Powstała w tym celu specjalna koalicja ekspertów od chorób płuc
Rak płuca, astma czy przewlekła obturacyjna choroba płuc to schorzenia, na które cierpi coraz więcej Polaków i które stanowią istotne obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej. Pomimo wielomilionowej i wciąż rosnącej populacji pacjentów nadal nie ma jednak kompleksowego, krajowego planu dotyczącego chorób płuc. Do tej pory nie były one uważane za priorytet, ale pandemia COVID-19 pokazała i dodatkowo pogłębiła wieloletnie zaniedbania w zakresie opieki pulmonologicznej. Dlatego z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc powołano właśnie Polską Koalicję Zdrowe Płuca, której celem jest m.in. opracowanie i wdrożenie długofalowej strategii dla polskiej pulmonologii – na wzór strategii kardiologicznej lub onkologicznej. Będzie się ona skupiać na poprawie opieki nad pacjentami z przewlekłymi chorobami układu oddechowego.
– Rak płuca jest chorobą, która wymaga szybkiej, trafnej i skoordynowanej diagnostyki, a z tym mamy w Polsce problem. Niestety chorzy czekają zarówno na rozpoczęcie diagnostyki, jak i na jej zakończenie. Ten proces często jest podejmowany zbyt późno i jest zbyt długotrwały. Problemem jest też słaba dostępność do dobrej jakości badań obrazowych i diagnostyki endoskopowej, która jest kluczowa, żeby postawić rozpoznanie raka płuca, oraz zła organizacja całego tego procesu diagnostycznego, słaba koordynacja pomiędzy różnymi specjalnościami, które opiekują się chorym na etapie tego procesu – mówi agencji Newseria Biznes prof. dr hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko z Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie oraz Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.
Według ubiegłorocznego raportu Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych w Polsce rak płuca to nowotwór o największej zachorowalności i umieralności. Z danych Krajowego Rejestru Nowotworów wynika, że w 2018 roku odnotowano 21,2 tys. nowych zachorowań i aż 23,7 tys. wywołanych nim zgonów. Śmiertelność związana z rakiem płuca jest w Polsce wyższa niż w przypadku raka piersi, prostaty i jelita grubego razem wziętych.
– Jest to nowotwór stanowczo zbyt późno rozpoznawany. Tylko około 20 proc. chorych z rakiem płuca kwalifikuje się do zabiegu operacyjnego. Tymczasem dziś mamy już możliwości leczenia i rak płuca staje się w tej chwili chorobą przewlekłą, dlatego powinien być rozpoznawany dużo wcześniej – podkreśla dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.
Dane kampanii „Kaszel ma znaczenie!” pokazują, że średni wiek, w jakim diagnozuje się raka płuca, wynosi w Polsce ok. 60–64 lata. Tylko ok. 10 proc. pacjentów ma poniżej 50 lat. Jest to najczęściej wykrywany nowotwór u mężczyzn (po raku prostaty) i drugi pod względem występowania u kobiet (po raku piersi).
Objawy raka płuca – który dzieli się na typ drobnokomórkowy (ok. 15 proc. przypadków) i niedrobnokomórkowy (85 proc.) – są bardzo niespecyficzne, ale szybkie rozpoznanie i diagnoza dają szansę na wdrożenie skutecznej terapii i pokonanie choroby. Sygnałem alarmowym powinien być m.in. długo utrzymujący się kaszel (powyżej dwóch–trzech tygodni), który ponad połowa chorych zgłasza jako pierwszy objaw, przewlekła chrypka albo świsty i duszności. To znak na uruchomienie procesu diagnostycznego, czyli jak najszybszej wizyty u pulmonologa.
– Specjalista chorób płuc, czyli pulmonolog, rozpoczyna diagnostykę i doprowadza do postawienia rozpoznania. Odpowiada za zlecenie i interpretację badań obrazowych, wykonanie biopsji, czyli pobranie materiału, który potem staje się podstawą do badania patomorfologicznego i finalnego rozpoznania. Wreszcie rolą pulmonologa jest również rozpoznanie chorób współistniejących, bo często są też inne, przewlekłe choroby płuc, zoptymalizowanie ich leczenia tak, aby chory mógł rozpocząć leczenie w jak najlepszym stanie ogólnym – mówi prof. dr hab. n. med. Joanna Chorostowska-Wynimko.
– Leczenie pacjentów z rakiem płuca powinno być leczeniem kompleksowym, uczestniczą w nim lekarze różnych specjalności, w tym.in. torakochirurdzy, pulmonolodzy, onkolodzy i radioterapeuci. W tym zespole rola pulmonologa jest ważna i niepodważalna, większość procesu diagnostycznego realizują właśnie pulmonolodzy. Oni kwalifikują pacjentów do leczenia i je prowadzą, ściśle współpracując z innymi specjalistami – dodaje prof. dr hab. n. med. Rafał Krenke z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.
Pulmonolodzy wskazują, że rak płuca nie jest jedyną chorobą, która stanowi bardzo poważny problem dla systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Równie dużym, pod względem epidemiologii nawet większym obciążeniem, jest też przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Jak podaje Polskie Towarzystwo Chorób Płuc, w 2018 roku liczba chorych na POChP w Polsce wyniosła blisko 1,3 mln, co stanowiło ok. 4 proc. dorosłej populacji, ale zachorowalność i umieralność wywołana tą chorobą sukcesywnie rośnie. Głównym wyzwaniem jest jej rozpoznawanie – według szacunków PTChP obecnie leczonych jest ok. 65,5 proc. chorych, a ponad 1/3 (ok. 682 tys. osób) wciąż pozostaje niezdiagnozowana.
– POChP na świecie jest już w tej chwili trzecią najczęstszą przyczyną zgonów. To choroba, która doprowadza do niepełnosprawności i konieczności wypłacania rent inwalidzkich, a więc jest dużym obciążeniem dla systemu, ale i dla samego pacjenta. Tymczasem Polacy mało o niej wiedzą. Tylko 6 proc. Polaków zna skrót POChP – podkreśla dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy. – Kolejnym problemem w pulmonologii jest astma, na którą choruje 3–4 mln Polaków, oraz choroby rzadkie, które powinny być prowadzone i diagnozowane przede wszystkim w ośrodkach referencyjnych, a tych w Polsce nie ma. Dalej mamy również zaburzenia oddychania w czasie snu, które nieleczone doprowadzają do powikłań sercowo-naczyniowych i mogą np. stwarzać ryzyko wypadków drogowych z powodu zaśnięcia za kierownicą.
Pulmonolodzy wskazują, że pomimo wielu wyzwań i wielomilionowej populacji pacjentów z chorobami płuc w Polsce nadal nie ma kompleksowego krajowego planu dotyczącego takich schorzeń. Do tej pory nie były one uważane za priorytet, ale okres pandemii pokazał efekty wieloletnich zaniedbań w zakresie opieki pulmonologicznej. Dlatego właśnie 8 grudnia br. z inicjatywy Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc została powołana Polska Koalicja Zdrowe Płuca.
– Celem powołania koalicji jest stworzenie strategii pulmonologicznej, opartej na najlepszych standardach, która doprowadzi do poprawy jakości opieki dla pacjentów z przewlekłymi chorobami płuc. Chcemy prowadzić działania edukacyjne, komunikacyjne i opiniotwórcze, które pomogą polskim pacjentom ją uzyskać – mówi dr n. med. Małgorzata Czajkowska-Malinowska.
Dokument ma się skupiać na wyzwaniach popandemicznych i podnoszeniu świadomości na temat wyzwań związanych ze zdrowiem układu oddechowego.
– Dostrzegając pilną potrzebę poprawy dostępności oraz jakości diagnostyki leczenia chorób płuc w Polsce, my, niżej podpisani sygnatariusze, zobowiązujemy się do wypracowania i wzmocnienia systemowych rozwiązań w obszarze chorób płuc, zarówno z perspektywy pacjenta, jak i systemu opieki zdrowotnej – napisano w deklaracji ustanawiającej koalicję.
Do Polskiej Koalicji Zdrowe Płuca przystąpiło pięciu sygnatariuszy z sektora opieki pulmonologicznej – Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc, Polskie Towarzystwo Chorób Płuc, Polskie Towarzystwo Pneumonologii Dziecięcej, konsultant krajowy w dziedzinie chorób płuc i konsultant krajowy w dziedzinie chorób płuc dzieci, ale członkostwo jest otwarte dla wszystkich podmiotów, którym bliski jest jej cel. Eksperci będą pracować nad zaleceniami w trzech obszarach: profilaktyka i walka ze środowiskowymi uwarunkowaniami chorób płuc, postępowanie diagnostyczne i terapeutyczne oraz opieka nad chorymi przez całe życie oraz przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu i zdrowotnemu z powodu chorób płuc w całym kraju.
– Życie każdego człowieka zaczyna się oddechem i kończy się oddechem. Bez sprawnie działającego układu oddechowego nie ma długiego i dobrego życia. Dlatego celem Koalicji jest zapewnienie wszystkim Polakom zdrowych płuc – dodaje prof. dr hab. n. med. Adam Barczyk ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach i Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc.
Czytaj także
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-26: Dyrektywa o przejrzystości płac zmniejszy lukę płacową między kobietami a mężczyznami. Obniży za to skłonność pracodawców do podwyżek
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-05-29: Coraz więcej alergików korzysta z immunoterapii podjęzykowej. Nie jest ona dostępna dla najmłodszych pacjentów
- 2025-05-27: Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.