Newsy

Rodzicom chorych dzieci przysługuje zasiłek opiekuńczy do 60 dni w roku kalendarzowym. Świadczenie dostanie też opiekun chorego dorosłego, ale przez maksymalnie 14 dni

2017-08-04  |  06:45

Osobom opiekującym się dzieckiem lub chorym członkiem rodziny przysługuje zasiłek opiekuńczy – przypominają eksperci Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jeśli opieka sprawowana jest nad chorym dzieckiem w wieku do 14 lat, to zasiłek przysługuje do 60 dni w roku kalendarzowym. Przy opiece nad starszym dzieckiem lub innym chorym członkiem rodziny świadczenie przysługuje do 14 dni w roku kalendarzowym. W wyjątkowych przypadkach na zasiłek można liczyć wtedy, gdy trzeba się opiekować zdrowym dzieckiem, np. w razie nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola czy szkoły lub choroby niani.

– Zasiłek opiekuńczy przysługuje do 60 dni w roku kalendarzowym, jeżeli sprawowana jest opieka nad zdrowym dzieckiem do 8 lat lub chorym dzieckiem do 14 lat. Jeżeli natomiast sprawowana jest opieka nad chorym dzieckiem powyżej 14 roku życia lub innym chorym członkiem rodziny, wówczas zasiłek opiekuńczy przysługuje do 14 dni w roku kalendarzowym. Okres pobierania zasiłku opiekuńczego łącznie nie może przekroczyć 60 dni w roku kalendarzowym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Joanna Wróbel z Departamentu Zasiłków w Centrali ZUS.

Zasiłek opiekuńczy może uzyskać osoba, która jest objęta obowiązkowym lub dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Świadczenie będzie przysługiwać nie tylko w przypadku choroby dziecka, lecz także w przypadku sprawowania opieki nad dzieckiem zdrowym, które nie ukończyło 8 lat, np. przy nieprzewidzianym zamknięciu żłobka, przedszkola czy szkoły, do których chodzi dziecko, a pracownik został o tym zawiadomiony w terminie krótszym niż 7 dni przed dniem ich zamknięcia.

 Zasiłek na zdrowe dziecko przysługuje także w razie choroby niani, z którą rodzice podpisali umowę uaktywniającą. Przysługuje on także z powodu choroby, porodu czy pobytu w szpitalu małżonka ubezpieczonego, który stale opiekuje się dzieckiem – przypomina ekspertka ZUS.

Również przy opiece nad osobą dorosłą można liczyć na zasiłek opiekuńczy. Zasiłek wynosi 80 proc. wynagrodzenia, które stanowi podstawę wymiaru zasiłku, czyli przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia wypłaconego pracownikowi za okres 12 miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym powstała konieczność zapewnienia opieki.

 Najczęściej jest to choroba małżonka, wypadek, uraz lub sytuacja, gdy chorym musimy się opiekować w domu. Często zdarza się też opieka nad rodzicem – jeżeli mamy rodzica chorego, leżącego w domu, również jest konieczność, że ktoś musi się nim opiekować. Tutaj ubezpieczyciel gwarantuje nam 14 dni w roku płatnej opieki nad osobą dorosłą mieszkającą pod tym samym adresem w czasie opieki – jest to warunek – wskazuje Katarzyna Bukol-Krawczyk, lekarz internista w Grupie LUX MED.

 Aby otrzymać zasiłek opiekuńczy, należy złożyć wniosek na formularzu ZUS Z-15. Do wniosku należy dołączyć dokument stwierdzający konieczność sprawowania opieki. Takim dokumentem jest zwolnienie lekarskie, gdy opieka sprawowana jest nad chorym dzieckiem bądź innym chorym członkiem rodziny – podkreśla Joanna Wróbel.

W przypadku choroby dziecka czy innego członka rodziny zwolnienie lekarskie wypisywane jest opiekunowi.

– Konieczność opieki orzeka lekarz leczący daną osobę. W sytuacji, gdy potrzebujemy zwolnienie np. do opieki nad mamą, to zwolnienie musi nam wystawić lekarz leczący naszą mamę – musi on orzec, że ta osoba wymaga opieki – tłumaczy Katarzyna Bukol-Krawczyk.

Jeśli zasiłek przysługuje z powodu opieki sprawowanej nad dzieckiem do 8 lat z powodu choroby, porodu czy pobytu w szpitalu małżonka ubezpieczonego, który stale opiekuje się dzieckiem,  wystarczy zaświadczenie lekarskie wystawione na zwykłym druku.

– Gdy jednak opieka sprawowana jest nad dzieckiem do 8 lat z powodu nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola czy szkoły, do których uczęszcza dziecko, lub w razie choroby niani, niezbędne jest złożenie oświadczenia ubezpieczonego o tych okolicznościach. Gdy niania jest chora, dodatkowo należy dołączyć kopię jej zwolnienia lekarskiego lub zaświadczenie lekarskie wystawione na zwykłym druku. Jeżeli zasiłek wypłaca ZUS, to trzeba dostarczyć zaświadczenie płatnika składek na formularzu ZUS Z-3, Z-3a lub Z-3b – przypomina Joanna Wróbel z Centrali ZUS. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.