Mówi: | Robert Ogór |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | AMBRA SA |
Rośnie popularność lekkich win musujących w Polsce. To coraz częstszy wybór kobiet
Polacy coraz chętniej sięgają po lekkie alkohole. Choć najwięcej wypijamy piwa i mocniejszych trunków, to rosnącą popularnością cieszą się wina, zwłaszcza te musujące, jak prosecco. Wina musujące to przede wszystkim wybór kobiet, dla których dotychczas brakowało propozycji lekkich alkoholi. Dzięki coraz szerszej ofercie na rynku win rośnie też ich konsumpcja. Już 43 proc. konsumentów sięga po prosecco, aby sprawić sobie przyjemność bez okazji.
– Rynek wina się zmienia, może nie dynamicznie, ale od 25 lat nieustająco rośnie. W ostatnim roku wzrost win spokojnych wyniósł około 6 proc. Wino jest kategorią ściśle powiązaną z awansem społecznym i we wszystkich rozwijających się społeczeństwach rośnie, zwłaszcza na północy Europy, gdzie wnosi śródziemnomorską kulturę. AMBRA z tego korzysta już od lat, konsekwentnie inwestując w nowe segmenty rynku wina – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Robert Ogór, prezes AMBRA SA.
Choć do winiarskich potęg sporo nam brakuje, to spożycie wina systematycznie rośnie. Jak podaje Ambra, wartościowy wzrost win spokojnych przekroczył 6 proc., a w przypadku win musujących to aż 9,2 proc. Co roku konsumenci na butelkę wina wydają 50 gr więcej. Jak tłumaczy Robert Ogór, wzrost zainteresowania winem to w dużej mierze efekt bogacenia się społeczeństwa oraz rosnącej roli kobiet. Odpowiedź na ich potrzeby tworzy długoterminowy potencjał wzrostowy dla polskiego rynku wina.
– W Polsce mamy dwie dominujące kategorie alkoholowe, czyli wódkę i piwo. Konsument wina, w szczególności kobiety, poszukuje dla siebie innej oferty, pasującej do różnych okazji. W tym zakresie panuje duży deficyt propozycji. Odkrycie prosecco, zwłaszcza latem, to nie był przypadek. To na całym świecie bardzo modne wino musujące – podkreśla prezes AMBRA SA.
Związek Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego (ZP PPS) podaje, że w 2016 roku statystyczny Polak wypił 0,7 litra whisky, 2,3 l likierów i napojów spirytusowych, 5 litrów wódki, 7 litrów wina oraz 99 litrów piwa.
– Blisko 80 proc. wydatków na alkohol idzie w Polsce na wódkę i piwo. Trudno powiedzieć, że są to idealne propozycje dla kobiet – ocenia Robert Ogór. –Polacy przeznaczają na piwo połowę swoich wydatków na alkohol, a jeżeli popatrzymy na wolumen konsumowanych napojów, to w liczbie bezwzględnej, nie w przeliczeniu na procent alkoholu, stanowi ono ponad 85 proc. wszystkich wypitych kieliszków. Kobiety uczestniczą w tym segmencie w dużo mniejszym stopniu niż mężczyźni – dodaje.
Z danych Ambra wynika, że 11 mln Polaków pije alkohol dla orzeźwienia, jednak tylko 24 proc. stanowią kobiety. Wino spożywa 9,2 mln pań, ale tylko 2,6 mln dla orzeźwienia, dla porównania alkohol dla orzeźwienia pije 8,4 mln mężczyzn. W dużej mierze dlatego, że na rynku dominują typowo męskie trunki, brakuje zaś lekkich, po które mogłyby sięgać kobiety. Takim alkoholem stało się właśnie prosecco, które stanowi 20 proc. kategorii win musujących (wartościowo wzrost o 16 proc. rdr.). Częściej niż inne alkohole konsumowane jest w kobiecym towarzystwie.
– Kobiety są źródłem dobrego, sensownego, bardziej kulturalnego życia. Stąd nasz biznes winny jest w naturalny sposób spleciony z kobietami – przekonuje Robert Ogór.
Z badań Ambra wynika, że po alkohol coraz częściej sięgamy dla przyjemności i smaku, chętnie eksperymentujemy i próbujemy nowości. To napędza rynek win musujących. Ambra wprowadza do sprzedaży owocowe smaki Fresco Frizzante o niższej zawartości alkoholu i w małych odkręcanych butelkach 250 ml. Letnią kampanię przygotowuje też Cin&Cin. Akcja ma promować wśród kobiet ideę feminizmu przyjemności.
– Przyjemność nie jest żadnym luksusem ani słabością. Jest sferą naszych dóbr podstawowych i dobrych relacji z innymi. Przeżywanie przyjemności cechuje ludzi z optymizmem i dobrą energią. Przyjemność to główne źródło wiedzy o tym, co dla nas dobre, a co złe. Jako producent przyjemności chcemy ją śmiało pomnażać – mówi Robert Ogór, prezes AMBRA SA.
Czytaj także
- 2025-08-05: 1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
- 2025-08-04: Branża ciepłownictwa czeka na unijną i krajową strategię transformacji. Liczy na większe fundusze i korzystne regulacje
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-25: Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
- 2025-07-30: 70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute
- 2025-07-24: E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny
Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.