Mówi: | Aleksandra Żurada, dyrektor ds. komunikacji, Veolia Energia Warszawa prof. Michał Lenartowicz, prorektor ds. studenckich i kształcenia, AWF w Warszawa Kamila Lićwinko, lekkoatletka |
Trudności w łączeniu treningów i szkoły barierą w rozwoju kariery młodych sportowców. Oprócz stypendiów potrzebne jest im wsparcie psychologów
Nie najlepsza baza treningowa i sprzęt, brak pomocy psychologicznej, trudności z pogodzeniem treningów i zajęć w szkole – to główne bariery, które napotykają młodzi sportowcy na początku swojej kariery. Mimo problemów dwie trzecie z nich planuje związać zawodową przyszłość ze sportem – wynika z badań przeprowadzonych przez agencję Star PR w ramach projektu Sportowa Akademia Veolii. Aż 9 na 10 zawodników może przy tym liczyć na oparcie w najbliższej rodzinie. Poza wsparciem i stypendiami dla młodych sportowców liczy się też pomoc w świadomym budowaniu przyszłej kariery.
– Pierwsza bariera, która utrudnia kształtowanie kariery młodym sportowcom, to niedostatek wsparcia psychologicznego. Druga to kłopoty z pogodzeniem planu treningów i szkoły, bo na początku kariery treningów jest faktycznie bardzo dużo. Nie chodzi tu o ulgowe traktowanie w szkole, ale elastyczne podejście do planowania zajęć. Relacja szkoła-klub-zawodnik jest kluczowa w budowaniu i świadomym rozwoju kariery młodych sportowców – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Aleksandra Żurada, dyrektor komunikacji w Veolia Energia Warszawa.
Jak wskazuje badanie przeprowadzona grupie absolwentów i beneficjentów SAV, co piąty młody i utalentowany sportowiec wskazuje, że szkoła powinna wykazywać się wyrozumiałością i choć częściowo umożliwić zawodnikom indywidualny tryb nauki. Tylko 20 proc. twierdzi, że może liczyć na wsparcie swojej szkoły i nauczycieli.
– Młodzi sportowcy nadal potrzebują wsparcia w przypadku rozwijania karier dwutorowych, czyli kariery sportowej i następującej po niej kariery zawodowej. Bardzo trudno jest też połączyć karierę edukacyjną z karierą wyczynową w sporcie. Najbardziej przeszkadzają im niedostatki w infrastrukturze oraz to, że ich szkolenie czasami nie obejmuje elementów, które według nich powinny się tam znaleźć, głównie opieki psychologicznej – mówi prof. Michał Lenartowicz, prorektor ds. studenckich i kształcenia warszawskiej AWF.
Z badania wynika, że inne hamulce w rozwoju karier młodych sportowców to nie najlepsza baza treningowa i sprzęt, brak wystarczającej opieki lekarskiej i psychologicznej (70 proc.) oraz niedostateczne wsparcie ze strony działaczy sportowych (60 proc.). W mniej popularnych dyscyplinach indywidualnych barierą w rozwoju kariery często są też niskie zarobki sportowców. Blisko dwie trzecie (63 proc.) młodych i utalentowanych sportowców wskazuje też, że w początkowej fazie kariery demotywuje ich brak większych sukcesów.
– Najważniejszą rolę w kształtowaniu kariery młodych sportowców odgrywają rodzice oraz trenerzy i nauczyciele. Na początku są rodzice, którzy zachęcają i wspierają młodych sportowców, uczestniczą w tym sportowym życiu i pojawiają się na zawodach. Później ogromnym wsparciem są nauczyciele wychowania fizycznego i trenerzy, na których młody sportowiec może liczyć. W swojej karierze trafiłam na bardzo dobrych nauczycieli wychowania fizycznego i bardzo dobrych trenerów – to wpłynęło na to, jakim zawodnikiem jestem teraz – mówi Kamila Lićwinko, polska lekkoatletka i brązowa medalistka w skoku wzwyż na tegorocznych Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce w Londynie, olimpijka z Rio de Janeiro.
Z ankiet przeprowadzonych wśród uczestników Sportowej Akademii Veolii wynika, że mimo wielu barier dwie trzecie nastoletnich zawodników wiąże swoją przyszłość z profesjonalnym sportem. 9 na 10 młodych sportowców deklaruje, że może liczyć na wsparcie swojej rodziny w rozwijaniu zawodowej kariery. W wielu przypadkach rodzice są też wzorem do naśladowania – co piąty młody sportowiec deklaruje, że bierze przykład z mamy bądź taty, którzy też zajmowali się sportem.
– Jeżeli w domu nie ma zainteresowania sportem, to dziecko najprawdopodobniej w sporcie się nie znajdzie. A jeśli już, to jego zaangażowanie sportowe może stopniowo słabnąć i takie dzieci często odpadają, zwłaszcza w sytuacji nadmiernego obciążenia sportem i problemów w szkole, o ile nie mają wsparcia ze strony rodziny – mówi prof. Michał Lenartowicz.
– Najlepiej motywować młodych, dodając im otuchy w trudnych chwilach, gdy coś nie wyjdzie. Trzeba uczyć ich tego, żeby się nie poddawali, że droga do celu może być różna, ale jeśli będą konsekwentni, to uda się ten cel zrealizować – dodaje Kamila Lićwinko.
Od ośmiu lat Grupa Veolia prowadzi program dla młodych sportowców, który ma pomóc im w świadomym budowaniu swojej kariery zawodowej. W trakcie dwunastu miesięcy młodzi zawodnicy biorą udział w szkoleniach z profesjonalistami, które dotyczą m.in. marketingu sportowego, public relations, psychologii sportu czy social mediów, coachingu i prawa. Sportowa Akademia Veolii działa w pięciu polskich miastach (Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Chrzanowie i Tarnowskich Górach).
– To program szkoleniowo-stypendialny, w którym poza stypendiami i wsparciem finansowym młodych sportowców proponujemy im również cały wachlarz zajęć dodatkowych z zakresu psychologii sportu, prawa sportowego, dietetyki czy wystąpień publicznych. W rocznym programie bierze udział 20 młodych sportowców między 14 a 18 rokiem życia, którzy reprezentują olimpijskie i indywidualne dyscypliny sportowe – mówi Aleksandra Żurada, dyrektor komunikacji w Veolia Energia Warszawa.
Do tej pory Sportowa Akademia Veolii wykształciła 140 absolwentów w różnych dyscyplinach, m.in. w pływaniu, kajakarstwie, lekkiej atletyce, skokach do wody i szermierce. Wśród jej wychowanków są m.in. Gerard Kurniczak – mistrz świata kadetów w zapasach (2016), pływak Kacper Majchrzak – olimpijczyk z Londynu (2012) i Rio de Janeiro (2016), oraz Marta Lubos – zdobywczyni 13 złotych, 14 srebrnych i 14 brązowych medali w zawodach międzynarodowych i krajowych seniorów i juniorów w karate.
Czytaj także
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-09: Alicja Węgorzewska: Trzeba dbać o rozwój kulturalny młodego pokolenia. Chcę zachęcić młodzież do przychodzenia do opery na wielkie dzieła
- 2025-05-30: Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.